Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Rozgrzewająca serce miłość

Rozgrzewająca serce miłość

Część serii rozmów na temat Lamy Tsongkhapy Trzy główne aspekty ścieżki wydawane w różnych miejscach w Stanach Zjednoczonych w latach 2002-2007. Ta przemowa została wygłoszona w Boise w stanie Idaho.

  • Siedem punktów przyczyny i skutku
  • Miłość jako pragnienie szczęścia wszystkich istot i jego przyczyny
  • Myślenie o innych jako o naszych rodzicach i pamiętanie o ich dobroci
  • metta medytacja

Bodhiczitta 07: Rozgrzewająca serce miłość (pobieranie)

Aby trochę przejrzeć, rozmawialiśmy o sposobach generowania bodhiczitta: altruistyczny zamiar zostania Budda dla dobra wszystkich istot. Istnieją dwa główne sposoby: jeden nazywa się siedmiopunktową instrukcją przyczyny i skutku, drugi nazywa się wyrównywaniem i Wymiana siebie i innych.

Zanim zrobimy którąkolwiek z tych rzeczy, my medytować na równowadze, która jest zrównaniem przyjaciela, wroga i obcego; i widząc, że relacje są bardzo zmienne i że nasz umysł robi z ludzi przyjaciół, wrogów i obcych. Nie chodzi o to, że sami są miłą lub zgniłą osobą, ale osądzamy ich i oceniamy w kategoriach „ja”, centrum wszechświata, a potem stają się przyjaciółmi, wrogami lub nieznajomymi.

W rzeczywistości te relacje się zmieniają. Kiedy my medytować Głęboko na tym zaczynamy mieć poczucie równości między ludźmi pod względem naszego szacunku dla nich jako żywych istot i naszej troski o ich dobro. Przestajemy grać w ulubieńców, to w zasadzie tyle.

Siedmiopunktowa instrukcja przyczyny i skutku

To jest początek. Następnie wchodzimy w siedem punktów przyczyny i skutku. Aby wygenerować bodhiczitta— siódmy punkt, czyli efekt — musimy mieć a wielkie postanowienie w pragnieniu przynoszenia pożytku czującym istotom i prowadzeniu ich na ścieżce. To jest wielkie postanowienie— punkt szósty. Aby mieć to postanowienie, musimy mieć współczucie, pragnąc, aby istoty były wolne od cierpienia – piąty punkt. Aby być współczującym, musimy najpierw postrzegać istoty jako godne miłości – to czwarty punkt, ciepła miłość. Technika generowania tego uczucia ciepła miłość jest rozpoznawanie czujących istot jako naszych matek, wiedzieć, że wszystkie one były naszymi matkami. To pierwszy z siedmiu punktów. Zastanów się nad ich dobrocią, kiedy były naszymi matkami — to jest drugi punkt. Z tego naturalnie wynika chęć spłacenia ich, co jest trzecim punktem. Prowadzi to do ciepła miłość i współczucie i wielkie postanowienie i bodhiczitta.

Wcześniej mówiliśmy o zrównoważeniu io tym, jak istoty były naszymi matkami w poprzednich żywotach, chociaż nie wszyscy o tym pamiętamy lub nie rozpoznajemy, że nimi były. Rozmawialiśmy o życzliwości, jaką okazali nam jako nasi rodzice, używając przykładu naszych obecnych rodziców i naprawdę zajmując się niektórymi z naszych problemów, które możemy mieć w związku z naszą własną rodziną w tym życiu, lub myśląc o tym, kto zabrał opiekował się nami i był dla nas dobry, gdy byliśmy mali. Możemy również użyć tej osoby zamiast naszych faktycznych rodziców, jeśli wolimy. Następnie, generując trzeci punkt, chęć odwdzięczenia się za tę życzliwość, która przychodzi automatycznie, gdy inni byli dla nas życzliwi, rozpoznajemy, że życzliwość i chęć pomocy im w zamian pojawiają się automatycznie.

Definicja miłości i współczucia

Miłość to pragnienie, aby ktoś miał szczęście i jego przyczyny. Współczucie jest życzeniem uwolnienia ich od cierpienia i jego przyczyn. Miłość może być skierowana do konkretnej osoby, podobnie jak współczucie. Jeśli chodzi o ogólne generowanie miłości i współczucia, nie ma określonej kolejności. W rzeczywistości czasami współczujemy komuś najpierw dlatego, że widzimy, jak cierpi, a potem kochamy tę osobę i chcemy, aby była szczęśliwa. Tak więc nie ma żadnego szczególnego porządku z miłością i współczuciem.

Rozgrzewająca serce miłość

Kiedy o tym rozmawiamy ciepła miłość, nie jest to tylko miłość ogólna, ponieważ miłość ogólna to pragnienie, aby poszczególna osoba miała szczęście i jego przyczyny. Mamy już trochę miłości, prawda? Po prostu nasza miłość jest teraz bardzo częściowa i nie jest generowana w stosunku do wszystkich żywych istot, prawda? Mamy teraz trochę miłości, mamy teraz trochę współczucia, ale nie jest to coś, co nazwalibyśmy wielką miłością wielkie współczucie. To też nie jest to, co byśmy nazwali ciepła miłość bo ciepła miłość jest czymś, co odczuwamy wobec wszystkich istot, a nie tylko wobec kilku osób, które lubimy.

Czcigodny Jampa uśmiecha się podczas dyskusji z rekolekcjonistą z opactwa.

Rozgrzewająca serce miłość widzi inne istoty w pięknie iw tym, że są one równe nam w pragnieniu szczęścia i unikaniu cierpienia.

Rozgrzewająca serce miłość widzi inne istoty w pięknie. Możesz zobaczyć, dlaczego medytacja ważna jest równowaga. Dlaczego ważne jest postrzeganie innych jako naszej matki, pamiętanie o ich dobroci i chęć odwdzięczenia się za nią. Aby postrzegać czujące istoty jako godne miłości, musimy postrzegać je jako dobre i musimy postrzegać siebie jako związanych z nimi. Musimy zobaczyć, że są równi w pragnieniu szczęścia i nie chcą cierpienia – równi w swoich stosunkach z nami.

Nie możemy po prostu wskoczyć z jakąś intelektualną lub idealistyczną dobrą wolą i powiedzieć: „Kocham wszystkich!” Tak robimy, kiedy piszemy kartki świąteczne i kiedy byliśmy dziećmi w podstawówce! Widzieliśmy, jak długo to trwa, bo to tylko miłość intelektualna. Gdy tylko drugi dzieciak obgadywał nas za plecami, już go nie kochaliśmy. Albo gdy tylko dorosły obgadał za naszymi plecami, kiedy jesteśmy dorośli, już ich nie kochamy, prawda? Myśleliśmy, że wyrośliśmy z dzieciństwa. Po prostu opracowaliśmy do tego inne słownictwo! Ludzie nie „gadają za naszymi plecami”, gdy są dorośli; mówią po prostu „Nieprawdziwe złośliwe rzeczy”, aby zrujnować naszą reputację, prawda? To samo co paplanie, ale sprawiamy, że brzmi bardziej wyrafinowanie.

Musimy być w stanie postrzegać istoty jako godne miłości i być w stanie przeoczyć niektóre z ich wad i możliwe szkody, które nam wyrządziły, aby wygenerować ciepła miłość. Nasz umysł jest bardzo przyzwyczajony do dostrzegania ludzkich wad. Jesteśmy bardzo wrażliwi i notujemy każdą najmniejszą krzywdę, jaką mogli nam wyrządzić, i bardzo łatwo się obrażamy. Nie szanowali mnie i kazali mi to zrobić. Nie szanowali mnie i kazali mi to robić. Nie szanowali mnie i nie uznali mojej dobrej pracy. Nie podziękowali. Nie powiedzieli, że jesteś mile widziany i nie doceniają tego, ile zrobiłem. Jesteśmy tak chętni do obrażania się przy najmniejszym przekręceniu czegokolwiek; zawsze zwracamy uwagę na to, jak ludzie źle nas traktują i jak nas nie doceniają. I tak dalej i tak dalej. Ten rodzaj umysłu zwraca uwagę na drobne niesprawiedliwości, które sobie wymarzyliśmy. Większość niesprawiedliwości ze strony innych istot jest, ogólnie rzecz biorąc, niezamierzona i nie ma na celu wyrządzenia nam krzywdy, ale my zamieniamy ją w krzywdę!

Ponadto, nawet jeśli być może mieli jakieś szkodliwe zamiary, ponieważ byli zdezorientowani i cierpieli, odnotowujemy te rzeczy w kamieniu! Pamiętamy te sytuacje zwłaszcza z najbliższymi nam osobami, aby następnym razem, gdy będziemy się kłócić, mieć trochę amunicji do użycia przeciwko nim. W pewnym sensie to przemilczamy, ale następnym razem dochodzi do kłótni: „Cóż, pamiętaj, pięć miesięcy temu, 19 stycznia o 7:30, powiedziałeś mi to i tamto” i nie odpuszczamy. Ten rodzaj nawyku umysłu, w którym zawsze postrzegamy czujące istoty jako godne nagany i wadliwe – ten nawyk, ten osądzający umysł, jest wielką przeszkodą na ścieżce i jest całkowitym przeciwieństwem tego ciepła miłość.

Pamiętając o życzliwości naszych rodziców

To dlatego spędzamy tak dużo czasu myśląc, że inne istoty były naszymi rodzicami i pamiętając o ich dobroci – jak dały nam to ciało, jak się nami opiekowali, jak nas uczyli wiązać buty i myć zęby, jak dali nam wykształcenie i jak znosili, kiedy byliśmy takimi bachorami, jak znosili, kiedy byliśmy nastolatkami a nawet gorzej! Jak znosili nas jako dorosłych, kiedy jeszcze nie wyprowadzaliśmy się z domu, albo kiedy jeszcze przynosiliśmy im brudy do zrobienia. Jak zaniedbywaliśmy ich w tym lub innym momencie lub oczekiwaliśmy, że zrobią to lub tamto dla nas.

Naprawdę pomyśl o wszystkim, co nasi rodzice dla nas zrobili, co znosili i jak nadal dawali nam miłość i wsparcie. To bardzo wzruszające. Kiedy tak myślimy cała kolekcja żywe istoty były dla nas takie, naturalnie pragniemy się za to odwdzięczyć i zacząć widzieć inne żywe istoty w pięknie. Zamiast zwracać uwagę na kilka sytuacji, w których mieliśmy trudności z innymi istotami, zwracamy uwagę na wszystkie ogromne korzyści, jakie otrzymaliśmy od nich. To bardzo, bardzo ważne.

To jest to samo, co docenienie tego, co nasi duchowi nauczyciele dla nas zrobili, zamiast ciągłego czepiania się ich wad. To jak wszystko w życiu, możemy patrzeć na jego dobre cechy lub możemy patrzeć na to, co nam się nie podoba. W zależności od tego, na czym się skupiamy, wpływa to na nasze uczucia. Dlatego ważne jest, aby zmienić to, na czym się koncentrujemy i rozwinąć umysł, który szuka dobrych cech i szuka dobra w sytuacjach. To tak, jakby widzieć szklankę do połowy pustą i szklankę do połowy pełną. Nie zdajemy sobie sprawy, że gdybyśmy po prostu przestali patrzeć na w połowie pustą część, zobaczylibyśmy, że szklanka jest nie tylko do połowy pełna, ale bardzo pełna.

Naprawdę widzę to po więźniach, z którymi pracuję. Faceci, z którymi pracuję, po prostu bardzo kochają swoich rodziców, zwłaszcza ich matki. Zwykle mieli dość zgniłe wychowanie, często maltretowani i zaniedbywani jako dzieci. Ale bardzo kochają swoje matki, ponieważ chociaż jako dzieci mogły zachowywać się w sposób bardzo niedbały lub przestępczy, ich matka zawsze im towarzyszyła, zawsze była przy nich. Bez względu na to, co zrobili, ich matka zawsze była przy nich. Mają bardzo głęboki szacunek dla swojej matki.

Kiedy są w więzieniu, naprawdę przestają patrzeć na krzywdę lub na to, czego ich matka dla nich nie zrobiła. Nie mówią: „Mojej matki nie było od pięciu miesięcy”. Zamiast tego mówią: „Moja mama odwiedziła mnie w zeszłym miesiącu”. Mimo że nie odwiedzała ich od pięciu miesięcy, nie denerwują się z tego powodu; po prostu czują się tak szczęśliwi, że odwiedziła. Zamiast patrzeć na to, czego nie zrobiła ich matka, patrzą na to, co zrobiła ich matka. Potem pojawia się ciepło. W ten właśnie sposób staramy się wytrenować nasze umysły, aby patrzyły na wszystkie żyjące istoty – naprawdę kultywując postawę, która widzi je w pięknie, widzi je w życzliwości i postrzega je jako posiadające dobre cechy.

Robimy to bardzo łatwo dla naszych przyjaciół, ale to łatwo się staje przywiązanieprawda? Z przywiązanie, chcemy, aby nasi przyjaciele byli szczęśliwi i wolni od cierpienia, ponieważ są dla nas mili, są z nami spokrewnieni, wstawiają się za nami lub dają nam prezenty. Podnoszą nas na duchu, kiedy jesteśmy w dołku i robią dla nas to i tamto: to jest przywiązanie. Widzimy bardzo wyraźnie, że gdy tylko dana osoba przestaje robić te rzeczy, zmienia się nasze uczucie sympatii do niej. Korzyścią płynącą z zobaczenia, że ​​byli naszymi rodzicami w poprzednich żywotach i pamiętania o ich dobroci jest to, że uczucie chęci odwdzięczenia się za tę dobroć nie zmienia się, gdy zmienia się ich zachowanie w tym życiu. To, jak nas traktowali i co zrobili dla nas w poprzednich życiach jako nasi rodzice, wciąż pozostaje.

Wszyscy wiemy, że czasami relacje przechodzą przez trudne momenty. Jeśli pamiętamy o życzliwości tej osoby, nadal możemy mieć z nią poczucie sympatii i więzi, a nie wyrzucamy jej tak po prostu ze sfery, na której nam zależy, po prostu z powodu tego, co dzieje się teraz, co zrobili lub czego nie zrobili nie rób teraz.

To jest bardzo praktyczne. Mamy trochę pracy do zrobienia z naszymi związkami, prawda? Jedną z wielkich rzeczy, które musimy zrobić, to zacząć odpuszczać urazy i wszystkie rzeczy, które nagromadziliśmy z przeszłości. Wszystkie krzywdy, które ludzie nam wyrządzili i jak bardzo się zraniliśmy. Musimy pozbyć się negatywnych wrażeń, jakie mamy wobec pewnych osób i pamiętać, że ci ludzie byli naszymi rodzicami w poprzednim życiu. Zmienili nam pieluchę, nakarmili nas i urodzili nas w ten bardzo bezwarunkowy sposób, w jaki rodzice pomagają swoim dzieciom. Musimy pamiętać, że bez względu na to, co zrobili w tym życiu, w przeszłości mieliśmy z nimi niesamowicie głęboki związek. Byliśmy całkowicie od nich zależni, a oni sobie poradzili, bo żyliśmy.

Istnieje więc podstawa zaufania i dobrej woli. To nie znaczy, że musimy ufać tej osobie w ten sam sposób w tym życiu lub postępować w ten sam sposób w stosunku do niej w tym życiu. Działamy według różnych ról i rzeczy, różnych sytuacji. Jednak w naszych sercach wciąż możemy mieć to samo poczucie więzi i dobrej woli w stosunku do nich. Dla mnie to było bardzo uzdrawiające.

Pamiętam jakiś czas temu, kiedy działy się z kimś naprawdę trudne rzeczy, mówiono bardzo bolesne rzeczy, a mój umysł był całkowicie „bla” w stosunku do tej osoby. Zastanawiałem się, jak sobie z nimi poradzę. Zacząłem medytować, że byli moimi rodzicami w poprzednim życiu i trzymali mnie, kiedy byłem dzieckiem, karmili mnie, uczyli mówić i tak dalej. Kiedy zobaczyłem, że ta osoba jest czymś więcej niż obecny związek i że wcześniej była taka czułość i łagodność, zaczęło się zmieniać całe moje spojrzenie na nią w tym życiu. Zacząłem dostrzegać, że to, kim są w tym życiu, lub jaki był mój obecny związek z nimi, było tylko bardzo ulotnym doświadczeniem, bardzo ulotnym wyglądem, który był zależny od Warunki w tym życiu. W przeszłości istniał zupełnie inny sposób odnoszenia się do nich, aw przyszłości istniała możliwość bycia blisko i bycia czułym. Więc przynajmniej z głębi serca, ze swojej strony, nie powinienem dalej chować do nich urazy, a zamiast tego mieć poczucie dobrej woli, wiedząc, że związek może się zmienić.

Medytacja Metty

To tutaj metta medytacja jest cala metta w języku palijskim lub maitri w sanskrycie oznacza miłość. Imię przyszłości Budda, Maitreya, oznacza „wielką miłość”. Kiedy robimy tzw metta medytacja, która jest popularna zarówno w tradycji therawady, jak i mahajany, życzymy sobie i innym zdrowia i szczęścia. Często, zgodnie z tradycyjnym sposobem nauczania, zaczynamy od siebie i próbujemy pokochać siebie. Niektórzy ludzie Zachodu mają z tym duże trudności. Nie mamy zbyt wiele miłości własnej, ale myślę, że dobrze jest ją pielęgnować.

Miłość własna bardzo różni się od pobłażania sobie. Często angażujemy się w pobłażanie sobie, kiedy siebie nie kochamy i tak naprawdę nie czyni nas to szczęśliwymi. Miłość własna to miejsce, w którym rzeczywiście troszczymy się o własne dobro. Tak naprawdę dzieje się to wtedy, gdy chcemy wyjść z cyklicznej egzystencji, ponieważ zależy nam na sobie i chcemy być szczęśliwi i wolni od cierpienia.

Kiedy zaczyna się od metta medytacja dobrze jest zacząć od siebie. Nie tylko mechanicznie mówiąc: „Obym był zdrowy i szczęśliwy”, ale naprawdę w głębi serca pragnąć, abyśmy byli szczęśliwi. Możesz zacząć od prostych sposobów życzenia sobie szczęścia. Abym miał dobre relacje, abym miał wystarczająco dużo jedzenia, abym miał dobre zdrowie — tego rodzaju rzeczy, rzeczy tego życia, które czynią nas szczęśliwymi. Czasami bądź trochę ostrożny z tym, czego sobie życzysz. Jak mówią, może ci się udać! Jeśli marzysz o awansie, możesz dostąpić zaszczytu pracy dwanaście godzin dziennie zamiast ośmiu! Czy naprawdę chcesz tego awansu, czy naprawdę tego szukasz? A może szukasz poczucia pewności siebie i dobrego samopoczucia? Może to symbolizować promocja, ale tak naprawdę nie jest to promocja. Naprawdę zacznij zadawać sobie pytanie, jakiego szczęścia naprawdę pragniesz? Jeśli zaczniesz marzyć o wspaniałym, dużym domu na przedmieściach, czy to naprawdę cię uszczęśliwi, czy raczej szukasz bezpieczeństwa? Czy znowu szukasz poczucia szacunku do siebie, ponieważ jeśli masz piękny dom, inni będą cię bardziej lubić i szanować?

Czego tak naprawdę szukasz? Myślę, że to bardzo ważne, abyśmy zadali sobie to pytanie. Jeśli tego nie zrobimy, możemy chcieć mieć rzeczy, a potem je zdobyć i dowiedzieć się, że mamy więcej problemów. Naprawdę zadaj sobie pytanie, co to jest? Jeśli chcę mieć więcej pewności siebie, czy awans jest tym, co to zrobi? Jaki jest prawdziwy sposób na zwiększenie pewności siebie? Jeśli chcę bezpieczeństwa, jaki jest sposób, aby to zrobić? Czy posiadanie dużego konta bankowego naprawdę zapewni mi bezpieczeństwo? Czy posiadanie zabezpieczenia finansowego nie oznacza raczej zmiany zdania niż zmiany numerów na naszym koncie bankowym? Jeśli szukam bezpieczeństwa w swoich związkach, czy jest to możliwe poprzez zaborczość i zazdrość o kogoś innego? Co przyniesie poczucie bezpieczeństwa w moich związkach? Ponownie, czy to nie jest poczucie zaufania i dobrego samopoczucia w sobie oraz umiejętność przeżywania wzlotów i upadków, które faktycznie uwolnią mnie od bycia zaborczym i zazdrosnym o drugą osobę?

Kiedy to robimy medytacja o miłości, której ostatecznym celem jest skupienie się na innych, musimy zacząć od siebie. Naprawdę zacznijcie zadawać sobie pytanie, jakie jest szczęście, którego pragniecie? Czasami nie mamy bardzo dobrego pojęcia, czego tak naprawdę chcemy iz tego powodu używamy niewłaściwych metod, aby to osiągnąć i ciągle czujemy niezadowolenie. Do czego moglibyśmy dojść, i nie wyciągam pochopnych wniosków, ponieważ musisz sam wykonać tę pracę, ale do czego możemy dojść, życząc sobie szczęścia, pragnąc uwolnienia się od ignorancji, złość, przywiązanie.

Możemy zacząć pragnąć, abyśmy byli bardziej wybaczający lub bardziej radośni z dobrego samopoczucia innych ludzi i mniej zazdrośni, czy cokolwiek to jest. Naprawdę spędź trochę czasu, myśląc o tym, a następnie naprawdę życząc sobie, aby być szczęśliwym w ten sposób. Wyobraź sobie, że jesteś szczęśliwy w ten sposób. Wyobraź sobie, że jesteś bardziej pewny siebie. Bycie bardziej pewnym siebie nie oznacza, że ​​zachowujesz się arogancko. Zachowywanie arogancji i bycie pewnym siebie to dwie zupełnie różne rzeczy. Możesz sobie wyobrazić, że czujesz się bezpieczniej, czy cokolwiek to jest. Czując się bardziej utalentowanym, czując się bardziej kochanym, cokolwiek to jest, wyobraź sobie, że masz te uczucia i życz sobie dobrze w tym względzie.

Wymiana medytacji Ja i Inni

Zacznij od siebie, kiedy to robisz metta medytacja. Następnie zacznij rozpowszechniać to wśród innych ludzi. Łatwo jest rozpowszechnić to wśród naszych przyjaciół. Nie sądzę, żebyśmy musieli spędzać dużo czasu, życząc naszym przyjaciołom, aby byli zdrowi i szczęśliwi. Ponownie, ciekawie jest zacząć myśleć o swoich bliskich, rodzinie, przyjaciołach i życzyć im szczęścia. Czy naprawdę chcesz, aby Twoje dziecko miało nowy rower? Czy naprawdę chcesz, aby twoje dziecko ukończyło Phi Beta Kappa z Yale? Czy naprawdę tego życzysz swoim dzieciom? Czy chciałbyś, aby Twoje dziecko stało się wszystkim, czym Ty nie byłeś w stanie się stać? Może nie będą szczęśliwi będąc tym. Czego tak naprawdę życzysz swojemu dziecku? Co to jest wola naprawdę uszczęśliwić twojego przyjaciela, współmałżonka, szefa lub kogokolwiek innego?

Tutaj znowu, kiedy zaczynasz szukać, zaczynasz patrzeć głębiej w to, co naprawdę oznacza szczęście. Znamy naszych bliskich bardzo dobrze i możemy nawet powiedzieć: „Niech będą wolni od wstrętu do siebie”, bo widzimy, jak bardzo cierpią z tego powodu. Niech wyjdzie na jaw całe ich wewnętrzne piękno. Niech sobie ufają. Spójrz na głębszy poziom, aby zobaczyć, o co naprawdę chodzi w szczęściu, zamiast życzyć sobie, aby byli bogaci i sławni, tego rodzaju rzeczy. Wszyscy mówimy: „Nie jestem taki tępy, nie chcę, żeby byli bogaci i sławni!” ale jeśli się przyjrzymy, wszyscy chcemy być bogaci w naszym małym kręgu, wszyscy chcemy być sławni w naszym własnym małym kręgu. Być może nie wszyscy chcemy być Arnoldem Schwarzeneggerem, ale wciąż mamy pragnienie sławy i bogactwa na swój własny sposób. Zacznij się od tego uwalniać i naprawdę zrozum, o co chodzi w szczęściu.

Zaczynamy od siebie, przekazujemy to znajomym, a następnie przekazujemy to nieznajomym. Zaczynasz myśleć o różnych ludziach, którzy są sobie obcy. Możesz zacząć od różnych osób w tym pokoju, których nigdy wcześniej nie spotkałeś, których nie znasz lub których imienia nie znasz. Spróbuj pomyśleć, o co chodzi w ich życiu i życz im dobrze. Pomyśl o ich podstawowych ludzkich potrzebach i życz im, aby je posiadali. Pomyśl o ludziach w Iraku, ludziach w Ugandzie, ludziach w centrum miasta, kimś, kogo widzisz w samochodzie obok ciebie w korku, ludziach wokół ciebie w sklepie spożywczym, na lotnisku lub gdziekolwiek są i naprawdę życzą im szczęścia. Ponownie spójrz głębiej w to, czym jest szczęście i życz im tego. To wymaga trochę więcej wysiłku, ale jeśli zrobiliśmy spokój medytacja wcześniej i jeśli już medytowaliśmy [i zobaczyliśmy, że] ci ludzie byli naszymi rodzicami i byli mili, wtedy czujemy z nimi związek, nawet jeśli ich nie znamy w tym życiu, łatwiej jest wygenerować miłość dla nich.

Od nieznajomego przechodzimy do ludzi, z którymi się nie dogadujemy, do ludzi, których się boimy, przez których czujemy się zagrożeni, do tych, których uważamy za podłych, niemoralnych lub zdradzieckich. Ludzie, którzy skrzywdzili nas lub skrzywdzili tych, na których nam zależy, życzą im miłości. Twórz miłość, życz im szczęścia. Może to być trochę trudne, ponieważ nasze społeczeństwo uczy nas nienawidzić tych ludzi. Ale myślę, że nienawiść do ludzi, którzy nas skrzywdzili, to strzelanie sobie w stopę. Jeśli wyrządzimy krzywdę ludziom, którzy nas skrzywdzili, czy będą dla nas mili? Nie. To tak nie działa. Nie bombardujemy Iraku, żeby Irakijczycy nas polubili. Spójrz, co się stało.

W naszych osobistych relacjach jest dokładnie to samo. Nie bijemy nikogo, dopóki nie zdecyduje się nas polubić. Widzicie więc, że kiedy wyrządzamy krzywdę ludziom, którzy nas skrzywdzili, stwarzamy dla siebie przyczyny bardziej bezpośredniego cierpienia. Oni zamierzają się zemścić, a my tworzymy wszelkiego rodzaju negatywy karmy, co przyniesie nam więcej cierpienia w przyszłych żywotach.

Jeśli postępujesz złośliwie wobec swojego byłego męża lub byłej żony, aby zemścić się na nich za to, co zrobili, nie będą dla ciebie mili i będziesz nieszczęśliwa. Myślę, że sposobem na poradzenie sobie z tym jest naprawdę wzbudzenie poczucia miłości i myślenie: „Czy nie byłoby miło, gdyby byli szczęśliwi?” Pomyśl o tym, na co cierpią teraz, co czyni ich tak nieszczęśliwymi, co sprawia, że ​​robią to, co uważasz za niewłaściwe i szkodliwe. Na co oni cierpią?

Jeśli ktoś mówi o tobie źle za twoimi plecami, na co cierpi? Może cierpią z powodu zazdrości lub niepewności albo czują, że muszą kontrolować wszystkich, co jest niepewnością, prawda? Niech czują się bezpiecznie, niech potrafią się cieszyć z własnych osiągnięć bez porównywania się z innymi. Niech mają szczęśliwe serca i widzą wokół siebie dobro. Niech nie mają w życiu poczucia niedostatku, ale poczucie obfitości. Czy nie byłoby wspaniale, gdyby ci ludzie rzeczywiście mieli szczęście – psychiczne szczęście, którego pragną i mieli fizyczne rzeczy, których potrzebują? Czy nie byłoby miło, gdyby bojownicy mieli więcej szacunku do siebie? Czy nie byłoby wspaniale, gdyby mogli praktykować nauki własnej wiary w bardziej realistyczny sposób, zgodnie z rzeczywistymi naukami zawartymi w ich pismach świętych? Czy nie byłoby miło, gdyby potrafili mieć dobre serce dla innych? Czy nie byłoby miło, gdyby struktura społeczna była inna, żeby nie byli uciskani? Czy nie byłoby miło, gdyby ich kraje były traktowane z szacunkiem przez inne narody, zamiast nimi rządzić? Naprawdę pragnąc, aby byli wolni od wszelkiego cierpienia i mieli takie szczęście, jakiego potrzebują.

Widzimy, że jeśli im tego życzymy, nasza wrogość się zmienia. Znika i przestajemy się ich bać. Po drugie, zmieni się sposób, w jaki my się wobec nich zachowujemy, a więc sposób, w jaki oni zachowują się wobec nas, zmieni się w zamian.

Do tej pory mówiliśmy o szczęściu w doczesny sposób, w kategoriach posiadania wystarczającej ilości pożywienia lub odzieży, schronienia i przyjaciół, ale wewnątrz siebie mogą mieć pewne cechy. Kiedy życzymy im szczęścia, życzymy im również szczęścia wyzwolenia i oświecenia. Oby nie zginęli straszliwą śmiercią pod wpływem ignorancji i karmy. Oby nie odrodzili się w niższych królestwach. Niech urzeczywistnią pustkę i uwolnią się od cyklicznej egzystencji. Niech generują bodhiczitta i mieć całkowite szczęście otwartego serca, które spontanicznie pracuje dla dobra innych. Niech mają błogość Stanu Buddy. Ważne jest, aby życzyć tego sobie, naszym przyjaciołom, nieznajomym i osobom, których nie lubimy.

To jest bardzo silne medytacja do zrobienia. Bardzo dobrze jest robić to z myślą o jednostkach, a nie tylko o ogólnych kategoriach. Kiedy myślimy o sobie, zawsze myślimy o sobie jako o jednostkach, prawda? Kiedy zaczynasz ze swoimi przyjaciółmi, wyobraź sobie kilku przyjaciół siedzących przed tobą. Kiedy robisz to dla nieznajomych, wyobraź sobie faceta, który tankuje ci benzynę, kasjera w banku, osobę, która odebrała telefon, kiedy rezerwowałeś lot, lub osobę, która założyła stronę internetową, abyś mógł zrób to online. Wyobraź sobie je przed sobą i zrób to medytacja. Wyobraź sobie różne osoby, różnych nieznajomych, aby stworzyć naprawdę osobistą więź, a nie tylko abstrakcyjną rzecz o nieznajomych. Zrób to samo, gdy pomyślisz o ludziach, z którymi się nie dogadujesz. Pomyśl o osobach.

Możemy to zrobić dość łatwo, jeśli chodzi o krzywdę osobistą, a także możemy zauważyć, że jesteśmy uprzedzeni wobec grup ludzi. Spróbuj wyobrazić sobie poszczególnych członków z tych grup ludzi siedzących przed tobą i wyobraź sobie ich medytacja abyście na nich spojrzeli i powiedzieli do nich: „Obyś miał szczęście, obyś miał dość jedzenia i schronienia, obyś czuł się bezpieczny i bezpieczny, obyś rozwijała się twoja kultura i ukazywała światu swoje piękno. Obyś był wolny od cyklicznej egzystencji.” Może to być bardzo skuteczne, gdy to zrobisz medytacja i wyobraź sobie osoby stojące przed tobą. Nie wyobraź sobie, że czujesz to dla nich, ale wyobraź sobie, że mówisz to i mówisz. Na początku czujemy się tak nieśmiali, że nawet to sobie wyobrażamy. Jak mogę powiedzieć komuś takiemu, że naprawdę życzę mu dobrze? Ważne jest, abyśmy przełamali nieśmiałość w wyrażaniu naszych pozytywnych uczuć i potrafili nie tylko je odczuwać, ale także wyrażać. Czasami trudno nam nawet powiedzieć ludziom, których kochamy, że ich kochamy, prawda? Bardzo się tego wstydzimy. Ważne jest nie tylko używanie wielu słów, ale także pokazywanie tego w naszym zachowaniu. Nie bać się tak czułych uczuć.

Wyobraź sobie, że małe muchy, które mogą latać w gompie, były naszymi matkami w poprzednim życiu. Pomyśl o tym, zwłaszcza jeśli twoja mama już nie żyje, albo twój ojciec już nie żyje, albo ktoś bliski ci zmarł. Nie wiesz, jak się odrodzili. Zamiast mówić: „Och, te muchy są takie uciążliwe! Zawsze mi przeszkadzają, kiedy próbuję medytować lub pić moją wodę”. Po prostu życz im dobrze. Wow, oto jakaś czująca istota, która odrodziła się w muchach ciało, co za odrodzenie! Nie chcę takiego odrodzenia. Nie chcę tego życzyć nikomu innemu. Niech te muchy będą wolne od cierpienia. Może się to wydawać dziwne, ale to żywe istoty, prawda? Chcą być szczęśliwi tak jak my. Pomyśl o tym, te muchy chcą jeść tak samo jak my. Chcą czuć się bezpiecznie tak jak my. Nie chcemy, żeby jakiś nieznajomy podszedł i nas uderzył; Mucha też nie chce, żeby jakiś nieznajomy podszedł i ją uderzył!

Musimy nauczyć się zamieniać miejscami, a nie tylko patrzeć na życie przez ten mały peryskop „mnie”. Spójrz na to przez bok muchy. Ta mucha nie zdecydowała się odrodzić jako mucha. Chce być szczęśliwy. Trudno o to teraz. Czy nie byłoby wspaniale, gdyby te muchy miały cenne ludzkie odrodzenia w swoich przyszłych żywotach? Czy to nie byłoby wspaniałe? Zamiast być tutaj w locie ciało, może oni przychodzą tutaj w człowieku ciało żeby mogli zrozumieć? Czy to nie byłoby wspaniałe? Czy nie byłoby wspaniale, gdyby mogli poznać Dharmę i uwolnić swoje umysły od ignorancji, złość i przywiązanie?

Mają Budda potencjał. Mają naturę jasnego światła umysłu tak samo jak my, nie ma absolutnie żadnej różnicy. To nie tak jak u nas Budda potencjał jest wyższy niż ich lub większy niż ich – to jest to samo. Czy nie byłoby wspaniale, gdyby udało im się urzeczywistnić swoje Budda potencjał? Pomyśl o tym i spróbuj rozszerzyć swoje serce nie tylko na istoty ludzkie, ale na inne sfery egzystencji, na muchy i na wszystkie inne żyjące istoty.

Jeśli naprawdę to praktykujesz, zaczniesz się zmieniać. Twój umysł zaczyna się zmieniać. Kiedy byłam w Madison, mieszkałam w domu innej zakonnicy, która miała kota, który był bardzo rozbrykany. Pewnego ranka wszedłem na górę, aby zrobić sobie herbatę i nie byłem pewien, czy to prawdziwa mysz, czy jedna z jej zabawek, która leżała na podłodze, dopóki nie podskoczyła! Potem zdałem sobie sprawę, że kot dostał się do myszy, a ta mysz była całkowicie przerażona całą sytuacją. To była urocza mała myszka, a mój przyjaciel nie chciał, żeby mieszkała w domu. Ale był w domu i kot go złapał. Skończyło się na tym, że umieściliśmy go w pudełku, aby trzymać go z dala od kota i zabraliśmy go na nauki.

Byliśmy pewni, że umrze i że jest śmiertelnie ranny. Pomyśleliśmy, że byłoby dla niego bardzo dobrze, gdyby przed śmiercią zetknął się z Dharmą. Zabraliśmy go na nauki w tym małym pudełku, a jedna z zakonnic, która mieszkała po drugiej stronie ulicy, zabrała go do domu. Była taka urocza, miała trochę bawełny, więc zrobiła kupę bawełny, która była jego sypialnią, a był inny kąt pudełka, który był kuchnią, w której go karmiła. Zrobiła mu mały dom i przez jakiś czas mieszkał w pudełku, aż z niego uciekł. Po chwili okazało się, że utopił się w wiadrze.

Połączenia karmy tej biednej myszy! Ale przynajmniej w międzyczasie opiekowaliśmy się nim i nauczył się, jak być zdrowym i szczęśliwym. Myślisz, że kontuzjowana mysz nie chce być szczęśliwa? To samo, jeśli coś nas uderzy – chcielibyśmy, żeby ktoś się nami zaopiekował, prawda? Więc zaopiekowaliśmy się nim i usłyszał kilka nauk, usłyszał wiele modlitw i mantr, a po jego śmierci poświęciliśmy mu zasługi.

Musimy poszerzyć nasze pojęcie o tym, co jest wartościowe, a nie tylko myśleć o mnie lub tylko o rzeczach, które są do mnie podobne — innymi słowy, o naszych przyjaciołach lub istotach ludzkich. Naprawdę rozciągnij to na zwierzęta i inne sfery istnienia. Jest to sposób na ćwiczenie naszego umysłu, ponowne przyzwyczajenie go do nowego sposobu myślenia. Jeśli to zrobisz, nie możesz wejść do restauracji, w której serwują żywe owoce morza i powiedzieć: „Chcę zjeść tego żywego homara”. Tracisz na to apetyt.

Miłość czyni nas nieustraszonymi

Medytacja na miłości jest bardzo silny, ponieważ kiedy my medytować na miłość nasze własne serce jest całkowicie otwarte i kiedy myślimy o tym, czym jest miłość, czyni nas to nieustraszonymi. Kiedy się boimy, to dlatego, że czujemy się wyobcowani, oddaleni i nieufni wobec innych. Kiedy nasz umysł koncentruje się na miłości i dostrzegamy dobre cechy innych, nie skupiamy się na tym, jak mogą nam zaszkodzić i jak bardzo jesteśmy nieufni, podejrzliwi lub bojaźliwi. W rzeczywistości czujemy się znacznie pewniej w relacjach z innymi, ponieważ mamy poczucie troski i uczucia. Odnosimy się do nich w zupełnie inny sposób. Pomyśl o tym.

Często mówią, że kiedy ktoś popełnia przestępstwo, jedyną rzeczą, na której się żywią, jest poczucie strachu u ofiary. Jeśli możesz się odwrócić i okazać komuś dobrą wolę, a nawet okazać przyjaźń, nawet szacunek jako istota ludzka, może to całkowicie zmienić sytuację. Wiele razy to, czego ludzie naprawdę chcą, to podstawowy ludzki szacunek lub uznanie.

Dlatego jest ta historia o Budda i jeden z jego kuzynów Devadatta. Devadatta był o niego bardzo zazdrosny i zawsze próbował go zabić. Pewnego razu Devadatta wypuścił szalonego słonia, który ruszył w kierunku rzeki Budda, Budda siedział tam i robił to samo medytacja na miłości. Zanim słoń dotarł do Budda, aura Buddamiłość i troskliwa troska oswoiła słonia, który skończył się kłaniając. Dlatego widać to na niektórych obrazach — słoń kłaniający się Budda. Nie jestem pewien, kto nauczył słonia, jak kłaniać się i nie jestem pewien, czy powinniśmy brać to dosłownie, ale pokazuje, że kiedy mamy miłość, jesteśmy wolni od strachu. Kiedy brakuje nam strachu, zmienia to całą sytuację. Więc to jest czwarte.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.