Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Korzyści i przyczyny bodhiczitty

Korzyści i przyczyny bodhiczitty

Część serii rozmów na temat Lamy Tsongkhapy Trzy główne aspekty ścieżki wydawane w różnych miejscach w Stanach Zjednoczonych w latach 2002-2007. Ta przemowa została wygłoszona w Boise w stanie Idaho.

  • Korzyści altruistycznego umysłu
  • Rozważanie dobroci czujących istot
  • Jak się rozwija bodhiczitta tworzy sensowne życie

Bodhiczitta 02: Korzyści i przyczyny bodhiczitta (pobieranie)

W zeszłym tygodniu zacząłem mówić o zaletach intencji altruistycznej. Pamiętasz? Jakie były niektóre zalety? Witam? Jakie były niektóre zalety?

Publiczność: Zdobywanie rzeczy, których chcesz.

Czcigodny Thubten Chodron (VTC): OK, spełnią się wszystkie nasze zdrowe życzenia. Jakie inne korzyści? Jakie były inne korzyści?

Publiczność: Zyskaj szacunek.

VTC: Stajemy się obiektem szacunku i oferuje, z powodu altruizmu w umyśle. Jakie inne korzyści?

Publiczność: Stajemy się dzieckiem Budda.

VTC: Tak, stajemy się dzieckiem Budda. Podążamy śladami Budda, dorastając, by stać się jak Budda. Co jeszcze?

Publiczność: Nasze umysły.

VTC: Czasami możesz uzyskać inne pozazmysłowe postrzeganie, takie jak jasnowidzenie i tak dalej – różne urzeczywistnienia.

Publiczność: Przeszkody stworzone przez nasz negatyw karmy są eliminowane bardzo szybko.

VTC: TAk. Jesteśmy w stanie oczyścić nasz negatyw karmy bardzo szybko, ponieważ altruizm całkowicie przeciwstawia się negatywnym emocjom, z którymi działaliśmy w szkodliwy sposób. Co jeszcze?

Publiczność: Stań się źródłem pociechy i szczęścia dla wszystkich czujących istot.

VTC: TAk. Stań się źródłem komfortu i szczęścia dla wszystkich czujących istot. Co jeszcze?

Publiczność: Twórz zasługi i pozytywny potencjał.

Jak słuchać nauk

Tworzymy dużo pozytywnego potencjału, ponieważ pracujemy dla wszystkich czujących istot. Ważne jest, aby je zapamiętać i kontemplować. Kiedy tu przyjeżdżasz, ważne jest, abyś podczas nauczania robił notatki. Lub nawet jeśli nie chcesz robić notatek podczas nauczania; po nauczaniu, kiedy idziesz do domu, spisujesz główne punkty i kontemplujesz te rzeczy. Dzieje się tak, ponieważ nauczanie jest tym, co daje ci informacje – to jest pierwszy krok. Ale potem musisz to wziąć, kontemplować, przetrawić i uczynić częścią siebie. W przeciwnym razie pozostaje tylko na poziomie słów, a kiedy przychodzisz w następnym tygodniu, to tak, jakbyś zaczynał wszystko od nowa, ponieważ nawet nie pamiętasz, jaki był temat w poprzednim tygodniu. Bardzo ważne jest, aby w ciągu tygodnia pracować z tym materiałem i przejrzeć go przed przyjściem na zajęcia. W ten sposób wiesz, na której stronie jesteśmy, wiesz, gdzie jesteśmy i gdzie skończyliśmy. Nauki te rozwijają się stopniowo, a każdy kolejny punkt opiera się na poprzednim. Prosimy więc o zapoznanie się z poprzednimi punktami.

W naukach często opisują nam, jak słuchać nauk. To jest bardzo ważne. Może pamiętacie, kiedy byłem tutaj w lutym, mówiłem o tym. Czy pamiętasz trzy rodzaje garnków, analogię do słuchania nauk?

Publiczność: Garnek z dziurą w dnie?

VTC: No dobrze, więc co to za garnek z otworem na dole?

Publiczność: To tam słyszysz nauki, ale one chodzą jednym uchem, a wychodzą drugim i zapominasz o nich.

VTC: TAk. Otóż ​​to. Bardzo łatwo jest nam być garnkiem z dziurą w dnie, prawda? Albo jeszcze gorzej, kiedy jesteśmy w klasie, a nauki nie wchodzą w grę, ponieważ nasz umysł kręci się wokół czegoś innego. Dlatego ważne jest, aby nie być odwróconym garnkiem. Wprowadź nauki, kiedy tu jesteś. Ważne jest, aby nie być garnkiem z dziurą w dnie, w jednym uchu, a na zewnątrz w drugim. I trzecia analogia – pamiętasz, co to było?

Publiczność: Garnek z brudem, czy coś takiego.

VTC: Tak, brudny garnek. To osoba, która słucha nauk z niewłaściwą motywacją. Wszyscy są pełni własnych pomysłów i gotowi do kłótni w dowolnym momencie. Więc tak naprawdę nie przyjmują nauk i nie rozważają ich lub robią to z czystą motywacją. Kiedy słuchamy nauk, ważne jest, aby zwracać na nie uwagę, pamiętać o nich, a następnie słuchać z dobrą motywacją.

Uważam, że zwykle muszę przypominać grupom, że odpowiedzialność za nauczanie nie spoczywa na nauczycielu. To jest coś współtworzonego, więc każda publiczność wydobywa coś z nauczyciela w inny sposób. W zależności od tego, jak słuchacze praktykują, otrzymują różne nauki, ponieważ wyciągają z nauczyciela różne rzeczy. Jest to więc sprawa współtworzona, uczniowie są tak samo odpowiedzialni jak wszyscy inni. W końcu nauki odbywają się z korzyścią dla uczniów. Nie po to, żebym mógł słuchać własnej rozmowy. Za dużo słucham, jak sam mówię. Korzyści są dla uczniów, ważne jest, aby naprawdę czerpać korzyści, wziąć je sobie do serca i pomyśleć o naukach.

Kilka innych zalet bodhiczitta: Zapamiętaj bodhiczitta jest tym głównym umysłem z dwoma aspiracjami. Pierwszym z nich jest praca dla dobra innych, a drugim jest dążenie do zostania Budda aby zrobić to jak najskuteczniej. Potrzebujesz tych dwóch różnych aspiracji. Samo współczucie nie jest bodhiczitta, a sama miłość nie jest bodhiczitta, a samodzielna praca dla dobra wszystkich istot nie jest bodhiczitta. Musi być też intencja zostania Budda aby to zrobić. To ta motywująca siła popycha nas na ścieżce.

Bodhicitta jest cenna na początku, w środku i na końcu ścieżki

Mówią, że bodhiczitta, intencja altruistyczna, jest cenna na początku, w środku i na końcu ścieżki. Jest to cenne na początku, ponieważ pobudza nas do działania. Pokazuje nam nasz potencjał stania się w pełni oświeconą istotą, nasz potencjał bycia w stanie troszczyć się o innych w równy sposób. Daje nam pewną wizję naszych cech i tego, co możemy rozwijać. Więc dodaje nam energii. Widzimy również na początku ścieżki, że tak wiele dobroci, której doświadczamy w naszym życiu, pochodzi od bodhiczitta. W życiu doświadczamy wiele szczęścia, które jest wynikiem naszych własnych pozytywnych działań.

Uczymy się tworzyć pozytywne działania, ponieważ nauczyli nas inni, a ci, którzy nas nauczyli, mają zazwyczaj dobrą motywację. Nauczyli się dzięki Buddana początek. I cały powód, dla którego Budda jest Budda jest z powodu bodhiczitta. Jeśli spojrzymy nawet na nasze własne cnotliwe czyny, zobaczymy, że zależą one od tej altruistycznej intencji w umyśle jakiegoś Budda i wszystkie niezliczone efekty, które z tego wynikają. Na początku ścieżki naprawdę zaczynamy dostrzegać, jak nawet nasze zwykłe szczęście w naszym życiu ostatecznie wywodzi się z tej altruistycznej intencji w umyśle innych istot.

Bodhiczitta jest cenny na środku ścieżki, ponieważ utrzymuje nas w ruchu. Z dużą energią zaczynamy ścieżkę, ponieważ inspiruje nas wizja bodhiczitta oferuje nam na początku. Czasami, kiedy jesteśmy w trakcie praktyki, sprawy nie idą tak, jak chce tego nasze ego. Wiesz, staramy się pomóc wszystkim tym czującym istotom, a one każą nam pilnować własnych spraw. Albo próbujemy pomóc wszystkim tym czującym istotom i okazuje się, że jest bałagan. Albo pomagamy komuś, a on jest niewdzięczny i nas krytykuje. To się często zdarza, prawda? W obliczu tych wszystkich przeszkód pamiętając o tym bodhiczitta pomaga nam pokonywać przeszkody. Mogą to być przeszkody w środowisku, takie jak brak wrażliwości innych ludzi lub obwinianie nas za rzeczy, których nie zrobiliśmy. Bodhiczitta pomaga nam przezwyciężyć przeszkody w naszym własnym umyśle, na przykład oczekiwanie, że ludzie nas docenią, ponieważ pracujemy na ich korzyść i oczekują, że powiedzą: „Dziękuję. Twoja rada jest bardzo mądra. Proszę, daj mi więcej”. Kiedy myślimy o bodhiczitta widzimy, że często mamy w głowie plany. Widzimy, że naprawdę musimy wrócić do postawy współczucia, zamiast narzucać nasze plany innym ludziom.

Bodhiczitta pomaga nam mieć umysł, który jest bardziej odporny i zdolny do radzenia sobie z trudnościami. Na pewno, kiedy pracujesz dla dobra czujących istot, będziesz miał problemy. Nawet jeśli nie pracujesz dla dobra czujących istot, będziesz miał problemy. To prawda, prawda?

Jeśli spojrzysz na Jego Świątobliwość DalajlamaMam na myśli, że ma więcej problemów niż ktokolwiek z nas. Czy jesteś przywódcą na wygnaniu ludu, który przebywa na wygnaniu od czterdziestu lat? Porozmawiaj o problemach. Czy chciałbyś kierować społecznością na wygnaniu? Czy chciałbyś negocjować z rządem w Pekinie? Czy chciałbyś, aby grupa ludzi była zjednoczona? Rozmawiaj o problemach i trudnościach. Ma o wiele więcej niż my, a jednak widać, że jego współczucie, jego altruizm sprawiają, że jest zrównoważony i zdolny do radzenia sobie z tym wszystkim. Więc bodhiczitta pomaga nam na środku ścieżki, aby iść dalej i zachować naszą pozytywną intencję.

Twarz posągu Buddy w Ladakhu.

Kiedy osiągamy stan buddy, wtedy spontanicznie, bez wysiłku, energia płynie, aby przynosić największe korzyści innym. (Zdjęcie zrobione przez Jonathana Choe)

Pomaga nam na końcu ścieżki, ponieważ kiedy rzeczywiście osiągnęliśmy stan buddy, kiedy rzeczywiście jesteśmy oświeceni, wtedy spontanicznie, bez wysiłku, energia płynie, aby przynosić największą korzyść innym. Myślę, że to jedna z największych zalet A Budda, ZA Budda nie musi tam siedzieć i chodzić: „Ok, taki a taki ma problem. Co ja, u licha, zrobię, żeby to rozwiązać?” Lub „Taki a taki ma problem; a ten facet, kiedy ostatnio mu pomagałem, był takim palantem. Naprawdę nie wiem, czy tym razem chcę się przejmować tą czującą istotą. Budda nie musi przez to przechodzić. Lub Budda kiedy widzą kogoś, kto ma problem lub cierpi, nie mówi: „O tak. Ten facet naprawdę ma bardzo poważny problem. Ale dzisiaj jest niedziela i chcę odpocząć. Miałem naprawdę ciężki tydzień, pracując dla dobra czujących istot. Chcę dzień wolny. A Budda nie myśli w ten sposób.

Widać, że kiedy osiągamy oświecenie, wtedy automatycznie, spontanicznie, bez konieczności rozważania tego, pojawia się pragnienie i możliwość przyniesienia największej korzyści. Nie ma wahania, nie ma lenistwa, nie ma strachu, niechęci ani niepokoju. Jest tylko czyste pragnienie pomocy.

Wtedy również dlatego, że Budda ma te moce jasnowidzenia, są w stanie zobaczyć różne skłonności karmiczne różnych czujących istot. Więc… Budda może im przynieść korzyści w zależności od tego, co będzie najbardziej efektywne. Widać, że to wielkie błogosławieństwo, ponieważ wiele razy chcemy przynosić korzyści ludziom, a my nie znamy najlepszej drogi, prawda? Czasami trudno powiedzieć. Ale kiedy stałeś się Budda a twój umysł jest w pełni wszechwiedzący, wtedy pojawia się to spontanicznie. Nie ma tego rodzaju trudności. Dlatego bodhiczitta jest dobry na początku, w środku i na końcu ścieżki.

Bodhicitta jest naszym prawdziwym przyjacielem i schronieniem

Bodhiczitta jest także naszym prawdziwym przyjacielem. Jeśli kiedykolwiek będziesz samotny, poszukaj przyjaciela bodhiczitta. Co zwykle robimy, gdy jesteśmy samotni? Co robisz, gdy jesteś samotny? Weźmy nasze zwykłe trzy schronienia: lodówkę, telewizor i centrum handlowe. Kiedy jesteś samotny, co robisz? schronić się w?

Publiczność: Popcorn z mikrofalówki.

VTC: Popcorn z mikrofalówki – OK! Czy popcorn z mikrofalówki wypełnia dziurę w twoim sercu? Nie! Wypełnia nasz żołądek, sprawia, że ​​nasz brzuch się rozszerza, ale tak nie jest – wiesz, kiedy jesteśmy samotni, w sercu pojawia się uczucie pustki. Czy popcorn go wypełnia? Nie. Kiedy jesteś samotny i opadasz przed metrem, i surfujesz po kanałach, czy to wypełnia pustkę w sercu? Nie. Kiedy idziesz do centrum handlowego i kupujesz coś, czego nie potrzebujesz i nie możesz sobie na to pozwolić, a nawet jeśli potrzebujesz tego i możesz sobie na to pozwolić, czy wypełnia to pustkę w sercu? Nie, prawda? Kiedy jesteśmy samotni, stosujemy całkowicie niewłaściwe strategie radzenia sobie z naszą samotnością. Stajemy się grubi, znudzeni i spłukani – i nadal jesteśmy samotni.

Bodhiczitta jest prawdziwym przyjacielem. Jeśli kiedy jesteśmy samotni, siadamy i wykonujemy medytacje dalej bodhiczitta i zastanawiamy się nad dobrocią czujących istot. Zastanawiamy się nad wszystkim, co zrobili dla nas w tym życiu i przez wszystkie nasze poprzednie, bez początku życia. Odzwierciedlamy, że wszystko, co mamy, robimy i jesteśmy, zależy od innych; i co dla nas zrobili. Wtedy to uczucie połączenia automatycznie pojawia się w sercu, czyż nie? A kiedy pojawia się to uczucie połączenia z czującymi istotami, nie jesteśmy już samotni. Często, gdy jesteśmy samotni, jesteśmy tak zaangażowani w kręcenie się dookoła me, prawda? Zauważyłeś to? „Ach, jestem taki samotny. Nikt mnie nie kocha, nikt się o mnie nie troszczy, biedny ja, biedny ja, biedny ja, biedny ja, biedny ja”.

Robimy nasze zły z „Biedny ja”. Następnie robimy zły o „Nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie kocha”. Ten sposób myślenia czyni nas bardziej samotnymi, prawda? Dzieje się tak, ponieważ jesteśmy skoncentrowani z jednopunktową intencją na tym, jak bardzo jesteśmy samotni, więc oczywiście stajemy się bardziej samotni. Ta samotność jest tworzona i wzmacniana w umyśle – i po prostu przyspiesza. Jeśli wykonujemy medytacje na bodhiczitta— zaczynamy medytować o równowadze lub życzliwości innych, lub jeśli to robimy metta medytacja generowanie miłości do innych lub branie i dawanie — dowolne z tych bodhiczitta medytacje. Wtedy automatycznie nasze serce otwiera się i rozszerza na innych. To bezpośrednie przeciwieństwo poczucia samotności, prawda? Więc bodhiczitta staje się naszym prawdziwym przyjacielem. To rzecz, która naprawdę zwycięża naszą samotność.

Czasami jesteśmy naprawdę głupi, więc czujemy się samotni i mówimy: „Och, bodhiczitta ma podbić moją samotność.” Więc mówimy „Ok Budda. Ty masz bodhiczitta. Zrób coś z moją samotnością. Sprawiają, że odejdzie." Jak gdyby Budda wyjmie swoją magiczną różdżkę i powie „Boing”. Czy to nie byłoby miłe? Ale ty wiesz Budda nie ma magicznej różdżki. A właściwie powinienem to powiedzieć Buddaczarodziejska różdżka to nauki dalej bodhiczitta, który otrzymaliśmy. Zatem nadszedł czas, abyśmy je kontemplowali i zintegrowali z naszymi własnymi sercami.

Bodhicitta nadaje naszemu życiu sens

Bodhiczitta jest dla nas sposobem na nadanie sensu naszemu życiu. Myślę, że we współczesnej Ameryce prowadzenie sensownego życia to coś, z czym ludzie naprawdę się zmagają. Dostajemy ten obraz sukcesu i znaczenia, a wielu ludzi go ma i nadal są nieszczęśliwi. Oznacza to, że powinieneś być bogaty, sławny i mieć dużą moc. Ale wiesz, ludzie są bogaci i sławni, mają dużą siłę i niekoniecznie są szczęśliwi. Zobacz kilku naszych polityków. Bardzo dobry przykład, nie sądzisz? Tego rodzaju rzeczy niekoniecznie są oznaką sukcesu lub oznaką sensownego życia. Możesz mieć to wszystko i faktycznie skończyć się całkiem nieszczęśliwym. Myślę, że były burmistrz jest teraz naprawdę nieszczęśliwy.

Myślę więc, że nadszedł czas, szczególnie w tym kraju, abyśmy naprawdę zadali sobie pytanie, co sprawia, że ​​nasze życie ma sens. Czym jest coś wartościowego? Kiedy zbliżamy się do śmierci, co chcielibyśmy spojrzeć wstecz na nasze życie i czuć się z nim dobrze? Kiedy umieramy, chcemy spojrzeć wstecz i powiedzieć, że byłem bogaty, potężny i sławny, ale teraz, kiedy umierasz, bycie bogatym, potężnym i sławnym nie oznacza fasoli, prawda? Nieważne, czy umrzesz w tym luksusowym szpitalnym łóżku, czy umrzesz w rynsztoku w Kalkucie, bo kiedy będziesz umierać, co Ci przyniesie Twoje pluszowe łóżko szpitalne? Zwłaszcza gdy grają w telewizję; próbujesz umrzeć, a oni mają Gwiezdne Wojny w telewizji. Więc naprawdę pomyśl o tym – co sprawi, że nasze życie będzie miało sens, wiesz, kiedy spojrzymy wstecz na nasze życie? I tutaj widzimy, że nie chodzi tylko o to, by być zajętym, robić rzeczy przez cały dzień. Nie chodzi tylko o to, co mamy, bo masz cały dom pełen rzeczy, ale kiedy umierasz, nic z tego nie przychodzi z tobą. Wiesz, że starożytni Egipcjanie włożyli ich dużo do grobowca i nadal tu jest. [śmiech] To nie przeszło z Tutenchamonem do jego następnego życia. [śmiech] Ciągle tu jest i siedzi w muzeach. I nie wiem, czy nasze rzeczy są na tyle ładne, żeby umieścić je w muzeach. [więcej śmiechu] Wiesz, prawdopodobnie będzie to w większości trafiać do Dobrej Woli. [śmiech] A więc, czy tylko gromadzenie rzeczy jest tym, z czym będziemy się czuli dobrze w naszym życiu na końcu? Nie sądzę. Myślę, że to, z czym naprawdę dobrze się czujemy w naszym życiu – jeśli tylko trochę kontemplujemy – to sposób, w jaki byliśmy w stanie połączyć się z innymi ludźmi. I sposób, w jaki mamy otwarte serca. To nie zewnętrzna relacja jest połączeniem, tak bardzo, to uczucie w naszych sercach bycia połączonym. Ponieważ możemy mieć zewnętrzne relacje z wieloma ludźmi, ale nie czujemy się z nimi związani i możemy być bardzo daleko od innych ludzi, ale czujemy się z nimi bardzo związani.

Czy kiedy oglądamy pewne obrazy z Iraku, czujemy się związani z tamtymi ludźmi? Nie znamy ich, są zupełnie obcy, ale kiedy w naszym sercu jest dla nich współczucie, jesteśmy połączeni, nawet jeśli ich nie znamy. Gdybyśmy pewnego dnia się z nimi spotkali, jeszcze przyjemniej byłoby móc naprawdę się z nimi połączyć, ale nawet jeśli ich nie spotykamy, istnieje uczucie połączenia. Myślę, że oni też to czują. Ponieważ wszyscy wiemy, że jeśli odwrócimy sytuację, możemy być daleko od kogoś, o kim wiemy, że czuje się z nami związany i to nam pomaga, prawda? Tak więc właśnie ta umiejętność otwarcia serca na innych staje się bardzo cenna. Oto co bodhiczitta jest o.

Bodhicitta przygotowuje nas na śmierć

W chwili śmierci ważny jest nasz poziom mądrości — czy mamy kontakt z naturą rzeczywistości — czyż nie? To, czy znasz aktualne kursy giełdowe, nie ma znaczenia, kiedy umrzesz. Niezależnie od tego, czy znamy naturę rzeczywistości, czy też wyszkoliliśmy nasz umysł w kontemplacji nietrwałości, pustki i tym podobnych rzeczy, jest to bardzo cenne, gdy umieramy. Bodhiczitta jest czymś, co pobudza nas do robienia tych kontemplacji mądrości. Widzimy, że ta postawa bodhiczitta to sprawia, że ​​nasze życie ma sens. Niezależnie od tego, czy się rozwinęliśmy bodhiczitta w pełnym zakresie, czy nie, nie jest problemem. Po prostu nawet posmak bodhiczitta w naszych sercach, nawet po kultywowaniu tego raz, nawet jeśli później o tym zapomnimy, coś się zmieniło w środku i to staje się bardzo cenne.

Wyobraź sobie, że kiedy zbliżasz się do śmierci, możesz umrzeć z poczuciem zadowolenia ze swojego życia i poczuciem, jak szczęśliwie słyszałeś te nauki o bodhiczitta. Wiedząc, że już czas odejść z tego życia, modlę się, abym w przyszłym życiu urodził się w miejscu i czasie, w którym będę mógł spotkać kogoś, kto mnie o tym nauczy bodhiczitta, gdzie mogę zabrać bodhisattwa śluby, gdzie mogę kontynuować tę praktykę i poświęcić całą zasługę, którą zgromadziłem w moim życiu dzięki mocy tej współczującej myśli dla dobra wszystkich żywych istot. Wyobraź sobie, że masz takie myśli w naszym umyśle, kiedy umieramy. Byłoby miło, prawda? Posiadanie umysłu tak dobrze wyćwiczonego we współczuciu, że kiedy umieramy, nie ma żalu, nie ma strachu; jest uczucie radości, poczucie spełnienia, poczucie zaufania. Kiedy robimy bodhiczitta medytacji i widząc życzliwość innych, zaczynamy im bardziej ufać. Przestajemy być tak egocentryczni i neurotycznie martwić się o siebie. To umożliwia nam, gdy umieramy — po prostu pozwalamy przejść do następnego życia. To nie jest wielki pot. Podczas gdy możesz to zobaczyć bez bodhiczitta umieranie to totalny chaos, prawda? To jak „Ehhhh, oddzielam się od mojego ciało! Kim będę, jeśli tego nie będę miał ciało? I oddzielam się od wszystkich, których kocham, więc kto mi pomoże? Oddzielam się od całej mojej tożsamości ego, więc kim będę? A moje życie jest pełne żalu z powodu tego, co zrobiłem. Mam tak wiele zniszczonych związków w przeszłości, ponieważ byłem tak podły dla ludzi i zły na nich i czuję, jak to wszystko ciąży mi na sercu i nie mogę nawet przeprosić”. Wyobraź sobie umieranie w ten sposób. Fuj! Naprawdę bolesne.

Możemy to zobaczyć, szkoląc nasze umysły w bodhiczitta teraz się przygotowujemy. Teraz sprawiamy, że nasze życie jest szczęśliwe, a kiedy nadchodzi czas śmierci, nie ma problemu, po prostu odpuszczamy. Mój nauczyciel zwykł podawać przykład, kiedy ptak jest na statku i zaczyna latać; po prostu startuje i leci nad wodą. Wiesz, że nie patrzy wstecz na statek, mówiąc: „Chcę ten statek”. Po prostu startuje i odchodzi. Myślę, że byłoby miło, kiedy umrzemy, żeby to zrobić w ten sposób. Jak żadna wielka podróż. Chodzi mi o to, że kultywując tę ​​altruistyczną intencję, otrzymujemy możliwość prowadzenia sensownego życia, a następnie możemy się zrelaksować w chwili śmierci. Więc jeśli jest to coś, co nas przemawia, powinniśmy medytować on bodhiczitta Teraz. Powinniśmy spróbować ją teraz rozwinąć. Nie czekasz aż pięć minut, zanim umrzesz, aby spróbować to zrobić. Jakie były te nauki, które słyszałem dwadzieścia lat temu? Co to było? bodhiczitta? Co mam teraz zrobić?

Bodhicitta zmienia nasze spojrzenie na życie

Bodhiczitta daje nam również poczucie nadziei i optymizmu. To najlepsze antidotum na depresję, zniechęcenie i rozpacz, które są obecnie dość nieokiełznanymi emocjami w Ameryce. Wiesz, jak to jest, kiedy oglądasz wiadomości o szóstej i napełniasz się rozpaczą. Próbujesz coś zrobić, ale czujesz się zniechęcony. Po prostu wydaje się, że wszystko idzie nie tak. Bodhiczitta daje nam poczucie nadziei i optymizmu. Ludzie pytają, dlaczego tak jest. Mówią „A bodhisattwa kto ma współczucie dla wszystkich, musi popaść w taką depresję, myśląc o cierpieniu wszystkich. Czy kontemplacja cierpienia wszystkich nie powoduje, że jesteś bardziej przygnębiony? nie chcę medytować on bodhiczitta; Mam dość problemów z własnym cierpieniem. Nie chcę myśleć o innych”. Ale sposób, w jaki myślimy o cierpieniu innych, gdy próbujemy wygenerować bodhiczitta jest zupełnie inna, ponieważ bodhisattwa ma tło trzy główne aspekty ścieżki i cztery szlachetne prawdy. The bodhisattwa wie, że wszystko zjawiska są pozbawione prawdziwego istnienia. Kiedy wiesz, przynajmniej na poziomie intelektualnym, że wszystko nie istnieje w taki sposób, w jaki się wydaje, że rzeczy nie mają swojej wrodzonej esencji, widzisz, że nawet cierpieniu brakuje wrodzonej esencji. Widzisz, że czującym istotom, które są wstrętne, brakuje wrodzonej istoty bycia nieprzyjemnymi. Uwierz lub nie! Tak, facet, o którym myślisz, że jest największym palantem na świecie, nie ma wrodzonej esencji szarpania lub wstrętu. To jest po prostu coś, co określamy w zależności od okoliczności, ale to nie jest istota osoby. A bodhisattwa może widzieć, jak czująca istota cierpi, ale wie, że cierpienie pochodzi z przyczyn i że główną przyczyną jest ignorancja. Wie, że ignorancję można wyeliminować, generując mądrość, która urzeczywistnia pustkę lub wrodzoną esencję zjawiska. Więc w ten sposób, a bodhisattwa widzi, że cierpienie nie jest z góry określone. Nie jest to nieodłączne dane. To nie musi się wydarzyć. Dzieje się tak tylko dlatego, że istnieją przyczyny i stan. Jeśli zmienimy przyczyny i Warunki wtedy cierpienie nie nadchodzi. Jeśli wyeliminujemy ignorancję, która jest źródłem cierpienia, cierpienie się nie wydarzy.

Kiedy bodhisattwowie mają nawet intelektualne zrozumienie natury rzeczywistości, widzą, że jest nadzieja – że nawet kiedy istoty cierpią, te istoty mogą się zmienić. Te istoty mają Budda Natura; przyczyny ich cierpienia mogą zostać usunięte. Dlatego też bodhisattwa ma dużo nadziei i optymizmu i nie popada w depresję, gdy myśli o cierpieniu innych ludzi. Myślą, że cierpienie jest smutne iz pewnością współczują, ale nie siedzą tam i nie popadają w depresję i czują się beznadziejnie, ponieważ wiedzą, że można coś zrobić, aby zmienić sytuację. Bodhisattwowie biorą na siebie tę odpowiedzialność i robią coś zgodnie z własnymi możliwościami. Nie siedzą tylko i mówią „Aw jestem tylko skromny bodhisattwa, jest tyle cierpienia, a ja naprawdę nie mogę pomóc. życzę Budda pomogłoby im bardziej”. A bodhisattwa podejmuje wyzwanie; wychodzi i robi to, nawet znając swoje ograniczenia. Jakaś pomoc jest lepsza niż nic, prawda? Podejmuje wyzwanie i robi to. Kiedy naprawdę o tym myślimy bodhiczitta w ten sposób możemy zobaczyć, dlaczego mówi się, że jest przyczyną wszelkiego szczęścia. Nawet teraz, w naszym własnym życiu, może to całkowicie zmienić sposób, w jaki patrzymy na życie – jak patrzymy na nasze doświadczenia i jak patrzymy na to, co dzieje się w dzisiejszym świecie.

Rozwijanie bodhiczitty

Jakie przyczyny musimy generować? bodhiczitta? Po pierwsze, musimy zobaczyć korzyści, o których właśnie mówiliśmy wcześniej. Po drugie, musimy oczyścić umysł i zgromadzić pozytywny potencjał. Jest to jeden z rezultatów wykonywania recytacji przed naukami. Modlitwa siedmiu kończyn, na przykład, bardzo dobrze oczyszcza negatywy karmy i rozwijanie pozytywnego potencjału. Jeśli zrobisz Wadżrasattwa Ćwicz lub robisz pokłony trzydziestu pięciu buddom, robisz oczyszczenie. Jeśli masz w domu ołtarz, możesz poćwiczyć robienie ofiary. Pamiętasz, kilka miesięcy temu uczyłem, jak ustawić ołtarz i jak zrobić ofiary. Jest gdzieś na taśmie na wypadek, gdybyś nie pamiętał. Jeśli masz ołtarz i robisz ofiary w domu gromadzisz duży pozytywny potencjał. Jeśli hojnie udzielasz się różnym organizacjom charytatywnym, nie z obowiązku, ale ze szczęśliwym sercem, tworzysz również duży pozytywny potencjał. Tego rodzaju praktyki oczyszczają negatywne postawy i generują pozytywne, ponieważ przygotowują scenę do generowania bodhiczitta. Widać, że aby wygenerować coś szlachetnego jak bodhiczitta, musimy pozbyć się przeszkód i pielęgnować sprzyjające okoliczności. W ten sposób wiele innych praktyk, które wykonujemy, pasuje do tego. To bardzo ważne.

Warunki wspierające

Bardzo pomocne jest mieszkanie w pobliżu innych praktykujących, którzy cenią bodhiczitta i którzy również ćwiczą, aby go rozwijać. To staje się dla nas dobrym wsparciem. Dlatego właśnie przychodzenie na nauki, przychodzenie do Centrum i zaprzyjaźnianie się ze sobą jest czymś bardzo ważnym, ponieważ kiedy przyjaźnisz się z ludźmi z Dharmy, oni rozumieją tę część ciebie i będą ją wspierać. Niektórzy z naszych przyjaciół mogą nie. Niektórzy z naszych przyjaciół mogą powiedzieć „Zamierzasz usiąść na poduszce i medytować na współczucie? Dlaczego nie zostaniesz w domu i nie będziesz mi współczuł, a popłyniemy w ten weekend na łódkę? Albo ktoś w pracy powie „Zdobądź życie! Po co robisz rekolekcje i siedzisz na poduszce przez dwa dni? Zdobądź życie, zrób coś. Mógłbyś się świetnie bawić. Lub mogą powiedzieć „Próbujesz medytować rozwijać miłość i współczucie dla wszystkich? To jest bezużyteczne; wszyscy ci ludzie są tak nieznośni. Czy naprawdę chcesz pokochać George'a Busha? Czy naprawdę chcesz pokochać Saddama Husajna? Daj spokój, wiesz, że to głupie. Twoi przyjaciele z Dharmy nie powiedzą tego, mam nadzieję. [śmiech] Nasi przyjaciele z Dharmy będą nas wspierać; zrozumieją nasze cnotliwe życzenie. Oni to poprą. Powiedzą: „O tak, odosobnienie jest bardzo przydatne i jest tak cenne, a po powrocie czujesz się tak dobrze, a po powrocie o wiele lepiej dogadujesz się ze swoją rodziną”. Syn Dana powiedział, że Dan jest o wiele milszy, kiedy wraca z odosobnienia. [śmiech] Wie, kiedy czegoś chce, zapytać swojego tatę, kiedy wróci z rekolekcji. [więcej śmiechu] To prawda, prawda?

Dan: Zaczynam sprzątać, a moja żona mówi: „On wrócił”. [więcej śmiechu]

W naszej grupie jest facet w Seattle i jego żona jest taka sama. Nie przychodzi do Centrum, ale uwielbia, kiedy on idzie na odosobnienie, ponieważ jest taki cudowny, kiedy wraca. Więc wiecie, że nasi przyjaciele z Dharmy naprawdę nas wesprą, kiedy będziemy chcieli odbyć odosobnienia lub chodzić na nauki, ponieważ widzą rezultaty. To naprawdę słodkie. W grupie w Seattle jest jeszcze jedna dama. Ma syna, który ma około 26 lub 27 lat i ćwiczyła może tylko rok lub dwa, niezbyt długo, i pewnego dnia zapytała go: „Czy widzisz różnicę, odkąd zacząłem ćwiczyć?” A on na to: „Cóż, mamo, jesteś o wiele mniej neurotyczna”. [śmiech] Od 20-letniego syna wiesz, że to prawdziwy komplement. Więc po prostu ją to łaskotało. Więc to naprawdę poprawia jakość twojego życia, a twoi przyjaciele z Dharmy wspierają cię w tym. A jeśli robisz bodhiczitta medytacja i gdzieś utkniesz, albo wpadniesz w usterkę w swojej praktyce, albo czujesz się trochę przygnębiony, ponieważ myślałeś, że już będziesz oświecony [śmiech], twoi przyjaciele z Dharmy przypominają ci, że to zajmie trochę czasu. chwilę więc bądź cierpliwy, a oni cię wesprą. Żyjąc więc w kontakcie z innymi ludźmi, którzy również praktykują bodhiczitta, mając dostęp do książek o bodhiczitta, mając dostęp do nauczycieli, którzy uczą bodhiczitta—są bardzo dobrze podtrzymujące Warunki za rozwijanie tej sztuki.

Więc słuchanie i studiowanie nauk na temat bodhiczitta, mając kontakt z nauczycielem i naprawdę staram się ułożyć regularny dzień medytacja ćwicz, gdzie robimy trochę oczyszczenie, jakaś kreacja pozytywnego potencjału, gdzie pamiętamy bodhiczitta przez cały czas – to staje się bardzo dobrym powodem do jego generowania.

Trening umysłu

Czy pamiętasz tę małą rzecz, którą kazałem ci zrobić rano, kiedy się obudzisz? Jakie są trzy intencje po przebudzeniu? Pierwszy?

Publiczność: Bądź wdzięczny, że się obudzisz.

VTC: Tak, bądź wdzięczny tylko za obudzenie. No dobrze, więc na tej podstawie?

Publiczność: Prawdopodobnie bądź wdzięczny, że możemy usłyszeć nauki. A także wybór tego, co jest ważne do zrobienia tego dnia.

VTC: Tak, więc wybieramy, co jest ważne do zrobienia tego dnia. A co wymyśliliśmy? Pierwsza rzecz. Jaka jest najważniejsza rzecz do zrobienia każdego dnia? O ile to możliwe, żeby nikogo nie skrzywdzić. Druga najważniejsza rzecz?

Publiczność: Ma pomóc.

VTC: Tak, aby pomóc. Niezależnie od tego, jak duży lub mały sposób, musimy tylko pomóc tak bardzo, jak tylko możemy. Nie musimy być Matką Teresą. A po trzecie?

Publiczność: Czy to pytanie: „Co sprawi, że moje życie będzie miało sens?” Czy to część tego?

VTC: Widzisz te wszystkie puste garnki? [śmiech] Pamiętaj bodhiczitta? Prawidłowy! Więc zapisz te trzy rzeczy. Umieść je na samoprzylepnej karteczce przy stoliku nocnym lub na lustrze w łazience i na lodówce. Trzy rzeczy, o których należy pamiętać po pierwszym przebudzeniu i jak najwięcej w ciągu dnia:

  1. nie krzywdzić nikogo w jak największym stopniu,
  2. pomóc im jak najwięcej, i
  3. mieć tę dalekosiężną duchową motywację bodhiczitta chcąc zostać Budda z korzyścią dla wszystkich.

Jeśli spróbujemy generować te trzy rzeczy każdego dnia i sprawić, że stanie się to nawykiem, stanie się to bardzo silną przyczyną faktycznego generowania bodhiczitta. Ponieważ to, co robimy, to ponowne przyzwyczajanie naszego umysłu do różnych myśli. Ponieważ wiele z tego, co próbujemy zrobić w praktyce duchowej, to przeszkolić nasz umysł lub zreformować nasz umysł. Tak, wszyscy jesteśmy w poprawczaku. [śmiech] Próbujemy zreformować różne nawyki. Więc zamiast budzić się z myślą „Co mam dzisiaj zrobić?” i „Czy kawa jest już gotowa?” lub „Chcę więcej spać”, trenujemy umysł, aby budził się z poczuciem celu, znaczenia i radości. A potem przez cały dzień, pamiętając o tym.

Thich Nhat Hanh ma cudowną tradycję ze swoimi uczniami. Co jakiś czas dzwonią dzwonkiem i wszyscy przestają robić to, co robią i trzykrotnie oddychają w milczeniu. Kiedy oddychasz trzy razy w ciszy, wróć do bodhiczitta. Wróć do tych trzech rzeczy: nie szkodzić, odnosić korzyści i dążyć do oświecenia dla dobra wszystkich. Użyj tego jako wyzwalacza, aby wrócić do tego, co jest ważne w twoim życiu. Więc możesz nie mieć wokół siebie dzwonka uważności, ale są światła stopu i mogą być twoim wyzwalaczem. Dzwoni telefon i to może być twój wyzwalacz. Pewna kobieta powiedziała mi, że ponieważ ma małe dzieci, używa słowa „Moooommmmmy” jako wyzwalacza, by wróciła i przypomniała sobie te trzy rzeczy. Im bardziej przyzwyczajamy do tego nasz umysł, tym bardziej staje się to po prostu naszym nawykiem i innym sposobem patrzenia na innych ludzi. I możesz to zobaczyć, kiedy poznajesz ludzi, którzy ćwiczą; często mają inne podejście do rzeczy. Wejdziemy i spojrzymy na coś i będziemy tak zniechęceni, a oni wejdą i spojrzą na coś i zobaczą całą nadzieję i potencjał. Albo po prostu spojrzymy i powiemy: „Och, to całe społeczeństwo idzie w dół”, a oni spojrzą na to i powiedzą: „Wow, dzieją się teraz dobre rzeczy. Jest tu pewien realny potencjał zmian”. Wszystko zależy więc od tego, jak trenujemy nasze umysły, na co patrzymy. Mój przyjaciel powiedział kiedyś, że kieszonkowiec widzi kieszenie. Większość z nas nie zauważa kieszeni ludzi, prawda? Cóż, może niektórzy z was to robią, w zależności od tego, czy… ale kieszonkowcy naprawdę zauważają kieszenie, ponieważ są dla nich ważne. Więc jeśli jesteś kieszonkowcem, uczysz się zauważać kieszenie wszystkich. Jeśli nie jesteś kieszonkowcem, bardzo rzadko zauważasz czyjeś kieszenie. Więc to tylko kwestia tego, w czym ćwiczymy nasz umysł. Jeśli ćwiczymy nasz umysł w bodhiczitta dostrzegamy dobroć ludzi. Jeśli nie ćwiczymy naszego umysłu w bodhiczittawszystko, co robimy, to narzekać. Czy to szklanka jest w połowie pełna, a szklanka jest w połowie pusta, prawda? Więc to jest trochę o korzyściach z bodhiczitta i przyczyny bodhiczitta.

Dalej będzie jak to rozwinąć — rzeczywista metoda.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.