Raport o „Zakonnicach na Zachodzie I”

Grupa zakonnic z programu Zakonnice na Zachodzie z 2003 roku.
Wkrótce zostałyśmy duchowymi siostrami, ciesząc się niezwykłym zaufaniem i wymianą między nami.

Wyobraź sobie chińskich buddystów udających się na lotnisko po katolickie zakonnice, poszukujących postaci owiniętych w długie czarne habity i wykrochmalonych welonach, i dziwiących się, gdy zamiast nich pojawiły się kobiety w spódnicach. Wyobraź sobie katolickie zakonnice na kolacji w chińskiej świątyni ostrożnie skubiące przed sobą nieznane, dziwnie wyglądające jedzenie. Był to pierwszy wieczór konferencji sióstr katolicko-buddyjskich, zorganizowanej przez organizację katolicką, Klasztorny Dialog Międzyreligijny, sponsorowany przez Świątynię Hsi Lai w Kalifornii, 23-26 maja 2003 r. Pomimo (a może właśnie z powodu) naszego humorystycznego początku, wkrótce stałyśmy się duchowymi siostrami, ciesząc się niezwykłym zaufaniem i wymianą między nami.

30 uczestników podzielono po równo między katolików i buddystów, z hinduską i prawosławną zakonnicą. Podziwialiśmy naszą różnorodność i uczyliśmy się z niej: wśród katolików były zakonnice z zakonu św. Benedykta i siostry z kilku różnych zakonów, które skupiały się na aktywnej służbie społeczeństwu. Wśród buddystów były zakonnice z tradycji koreańskiej, chińskiej, therawadyńskiej i tybetańskiej oraz księża wyznający japońskie zen.

Byliśmy tylko my zakonnice – żadnych reporterów, obserwatorów, żadnego formalnego porządku obrad. Chcieliśmy móc swobodnie dyskutować, bez przedstawiania referatów i wypowiadania się. Oczywiście zainteresowała się prasa i panowie. „O czym na świecie rozmawia grupa religijnych kobiet za zamkniętymi drzwiami?” zastanawiali się.

Nasze dni były długie, zaczynając od porannych modlitw z klasztorny wspólnoty w świątyni Hsi Lai, kontynuując kilka porannych i popołudniowych sesji i kończąc wieczornym kręgiem. Nasze sesje rozpoczęły się buddyjskimi pieśniami i inspirującymi pieśniami chrześcijańskimi, do których wszyscy się przyłączyli. Pierwszego dnia każda z nas przemówiła, dając migawkę swojego życia i duchowych poszukiwań. Nie mówiliśmy o teologii, ale o praktyce i doświadczeniu. Z tego wynikły różne wspólne obawy, które szczegółowo omówiliśmy drugiego dnia.

Jednym z tematów była równowaga: jak zrównoważyć nasze wewnętrzne życie duchowe modlitwy z naszym aktywnym życiem zewnętrznym w służbie społecznej? Jak pogodzić tradycję i zwyczaje z byciem pionierami, którzy dostosowują się do ciągle zmieniających się społeczeństw? Jak godzimy życie wspólnotowe z potrzebą samotności?

Drugi temat skupiał się na społeczności: W jakich społecznościach żyjemy? Jakie są elementy zdrowych społeczności? W jaki sposób życie wspólnotowe wspomaga nasz rozwój duchowy? Jak życie we wspólnotach duchowych jest formą zaangażowania społecznego? Czym jest przywództwo społeczności?

Trzecim tematem była duchowa kultywacja: Co robi? medytacja składać się z? Czym jest kontemplacja? Co oznacza kultywacja w naszych tradycjach? Czy są etapy lub różne działania? Jak pozostajemy zaangażowani, gdy przemierzamy czasy duchowego impasu? Jak ma się do siebie kultywacja duchowa i dojrzałość emocjonalna? Jaka jest rola nauczyciela i jak nauczyciel rozeznaje, co jest potrzebne uczniowi w danym momencie?

Tematy te omawialiśmy w małych grupach. Poruszyło mnie autentyczne zainteresowanie sióstr katolickich sposobem, w jaki my, mniszki buddyjskie, szkoliłyśmy się i medytowałyśmy. Byłem również poruszony uczciwością i zaufaniem katolickich zakonnic, z których wiele zostało wyświęconych przez cztery lub pięć dekad.

Głębia naszego dialogu i zaufania została zilustrowana ostatniego wieczoru, kiedy s. Meg Funk, główna katolicka organizatorka, opowiedziała o incydencie z Czcigodnym Yifą, głównym buddyjskim organizatorem. Pewnego dnia w windzie Czcigodna Yifa, znana ze swojej zadziorności, spojrzała s. Meg w oczy i powiedziała: „Meg, jesteś taka inteligentna. Czy naprawdę wierzysz w Boga?” Kiedy grupa to usłyszała, wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem, ale następnego dnia kilku z nas podjęło to pytanie. Naszą dyskusję przerwał przyjazd vana na lotnisko, co sprawiło, że chętnie spotkaliśmy się ponownie z naszym duchowym rodzeństwem.

Zobacz zdjęcia i więcej informacji o „Zakonnicach na Zachodzie”.
Czytaj raport i wywiady z „Zakonnice na Zachodzie I”.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.