Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Wracać na właściwe tory

Przez LB

Kudłaty pies patrzący w dal z jesiennymi drzewami w tle
Kiedy jesteśmy w piekle, często dzieje się tak z powodu egocentryzmu.

LB zastanawia się, w jaki sposób tworzymy własne osobiste piekło, gdy przedkładamy egoizm nad współczucie.

Byłem w moim osobistym piekle przez ostatni tydzień. Jak zawsze dzieje się tak z powodu egocentryzm. W tym czasie przerwałem praktykę i to naprawdę doprowadziło mój umysł do zamieszania i zmieniło to w wielką kałużę błota.

czułem monotonię w moim medytacjai teraz rozumiem, że jest to znak, że skupiam się na swoim egoizmie, a nie na współczuciu dla innych. Muszę pamiętać w tych czasach monotonii, że moja praktyka jest dla dobra innych bardziej niż dla mojego nieistniejącego ja, które zawsze chce być w centrum uwagi.

Na szczęście udało mi się przebić przez całe to szaleństwo i wrócić na właściwe tory z moją praktyką. Zauważyłem jednak, że po zatrzymaniu mojego medytacjaTeraz, kiedy zacząłem go ponownie, w moim umyśle pojawia się opór – pewien rodzaj negatywności, z którym muszę sobie radzić, ponieważ zdolność koncentracji mojego umysłu została przytępiona.

Nie zaczynam od punktu pierwszego, ale czuję, że na pewno cofnąłem się o kilka kroków. Wcale mi się to nie podoba i zamierzam to zapamiętać i wykorzystać jako pozytywne wzmocnienie następnym razem, gdy napotkam ten problem.

zawieram oczyszczenie w mojej praktyce, ale nie robiłem tego codziennie. ja tylko robiłem oczyszczenie jeśli bezpośrednio naruszyłem a przykazanie. Dopóki nie wspomniałeś o robieniu tego codziennie, naprawdę nie uważałem tego za konieczne. Ale po zastanowieniu się nad tym pojawiają się myśli i czyny, które choć drobne, wciąż wymagają oczyszczenia.

Osób uwięzionych

Wiele więźniów z całych Stanów Zjednoczonych koresponduje z Czcigodnym Thubtenem Chodronem i mnichami z opactwa Sravasti. Oferują wspaniały wgląd w to, jak stosują Dharmę i starają się przynieść korzyść sobie i innym, nawet w najtrudniejszych sytuacjach.

Więcej na ten temat