Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Rzadkość cennego odrodzenia człowieka

Werset 4 (ciąg dalszy)

Część serii rozmów na temat Lamy Tsongkhapy Trzy główne aspekty ścieżki wydawane w różnych miejscach w Stanach Zjednoczonych w latach 2002-2007. Ten wykład został wygłoszony w Missouri.

  • Osiem wolności i dziesięć fortun
  • Rzadkość osiągnięcia tego cennego ludzkiego życia
  • Przekształcenie naszego umysłu poprzez medytacja

Trzy główne aspekty 05b: Werset 4: Drogocenne ludzkie życie, jego wielka rzadkość (pobieranie)

Porozmawiajmy o drogocennym ludzkim życiu. Celem medytacji nad nim jest to, abyśmy z niego skorzystali; konkretnie tutaj w wersecie, z którego rezygnujemy przywiązanie do tego życia. To jedna z medytacji, które pomagają nam się poddać przywiązanie do tego życia. To antidotum na depresję.

Młody odosobniony opactwo kłania się czcigodnemu Chodronowi.

Cenne ludzkie życie daje nam możliwość praktykowania Dharmy.

Cenne ludzkie życie to nie to samo, co ludzkie życie w buddyjskim sensie. Każdy, kto jest człowiekiem, niekoniecznie ma cenne ludzkie życie — powodem jest to, że cenne ludzkie życie ma je osiem wolności i dziesięć fortun. Wszystko to wskazuje na to, że cenne ludzkie życie daje nam możliwość praktykowania Dharmy. To jest charakterystyczna cecha między życiem ludzkim a cennym życiem ludzkim. Na planecie jest pięć miliardów istot ludzkich, ale nie wszystkie mają cenne ludzkie życie. Aby mieć cenne ludzkie życie, potrzebujesz ośmiu wolności i dziesięciu fortun, co oznacza, że ​​potrzebujesz wszystkich sprzyjających okoliczności do praktykowania Dharmy.

Kiedy weźmiemy pod uwagę, że ze wszystkich istot ludzkich posiadanie szczególnego ludzkiego życia jest czymś szczególnym, to sprawia, że ​​naprawdę myślimy: „Cóż, o co chodzi? Jaka jest wartość i cel naszego życia?” Dla zwykłych istot prowadzących zwyczajne życie, jaka jest ich zdaniem wartość i cel ich życia? Zarabiaj pieniądze, bądź sławny, załóż rodzinę, prawda? To takie rzeczy. Miłej przyjemności, jedź na wakacje na Hawaje – to jest cel życia. Dla kogoś, kto ma cenne ludzkie życie, to nie jest cel życia. Cel życia jest czymś wyższym – i właśnie tam mówiliśmy o celu drogocennego ludzkiego życia.

Pamiętasz ostatnim razem, że cenne ludzkie życie miało trzy główne cele?

  1. Jednym z nich jest to, że możemy wykorzystać nasze cenne ludzkie życie, aby przygotować się na pokojową śmierć i dobre odrodzenie.
  2. Po drugie, możemy wykorzystać cenne ludzkie życie dla ostatecznego celu osiągnięcia wyzwolenia lub oświecenia.
  3. Po trzecie, możemy wykorzystać nasze cenne ludzkie życie chwila po chwili, ćwicząc myślenie.

Dzięki temu dzieje się każda rzecz, którą robimy, każda pojedyncza myśl, jaką mamy, każde działanie, które podejmujemy – przekształcamy to w ścieżkę do oświecenia poprzez praktykę treningu myśli.

Rozmawialiśmy więc o rzeczach takich jak mycie naczyń, aby pomyśleć: „Myję skazy czujących zaczyna się od myjki mądrość realizująca pustkę”. Lub kiedy schodzimy po schodach, aby pomyśleć: „Chcę udać się do królestw cierpienia, aby przynieść pożytek czującym istotom”. Kiedy wspinamy się po schodach, aby myśleć: „Prowadzę wszystkie czujące istoty do oświecenia”.

Ćwicz w każdej chwili — to również odnosi się do tego, o czym rozmawialiśmy w niedzielę. Kiedy widzimy piękne rzeczy, ćwicz z pięknymi rzeczami. Ofiaruj piękne rzeczy czującym istotom. Ofiaruj buddom i bodhisattwom piękne rzeczy, które widzimy w naturze. Cały cel polega na tym, aby poprzez wszystko, co robimy i wszystko, co napotykamy, wykorzystać to jako okazję do treningu naszego umysłu i oczyszczenia naszego umysłu, aby tworzyć dobro karmy. To są trzy cele cennego ludzkiego życia. A cenne ludzkie życie to takie, w którym mamy wszelkie dostępne i sprzyjające okoliczności do praktykowania. Jeśli brakuje którejkolwiek z ośmiu wolności i dziesięciu fortun, praktykowanie Dharmy może być bardzo trudne.

Na przykład wiele lat temu zostałem zaproszony do Danii, aby uczyć. Pani, która mnie zaprosiła, pracowała w domu dla dzieci niepełnosprawnych, zwłaszcza dzieci upośledzonych umysłowo. Chciałem zobaczyć dzieci i pobawić się z nimi. Zabrała mnie. Weszliśmy. To była instytucja państwowa. Otworzyliśmy drzwi. Wszędzie są te wszystkie jaskrawe kolorowe rzeczy – wszystkie te piłki, wszelkiego rodzaju zabawki – niesamowite, dziecięce niebo zabawek i rzeczy do zabawy. Rozglądam się, a potem zaczynam słyszeć te jęki i jęki i te bardzo dziwne dźwięki: „OOOOOOGGGGggggghhhhhhh”. Zastanawiam się: „Co tu się dzieje?” I wtedy w końcu zaczynam zauważać, że wśród tego całego nieba dziecięcej zabawy są dzieci ubrane w piękne kolorowe ubrania, ale ich umysły są całkowicie oderwane od tego. Wiesz, że? Niektóre z nich leżą na tych małych deskach na czterech kółkach. Leżą na nich z brzuchem w dół i poruszają się. Jedna mała dziewczynka leżała w łóżku pełnym piłek do ping-ponga, ponieważ nie mogła się przewrócić. Gdyby leżała płasko na materacu, dostałaby odleżyn.

Dzieciaki nie miały takiego stanu wolności, w którym miały nienaruszone wszystkie zmysły. Tutaj urodzili się w bardzo bogatym kraju, z tak wielkim bogactwem wokół nich, z nauczycielami i ludźmi, którzy się o nich troszczyli, w kraju, w którym byli Buddanauki. Ale ponieważ nie mieli zdolności umysłowych, całą resztę dobrego karmy to, że prowadzili do dobrych okoliczności w ich życiu, zostało zmarnowane, ponieważ nie mogli praktykować.

Pamiętasz, jak mówiłem ci ostatni raz, kiedy Alex pojechał do Czechosłowacji? Musieli ukryć się w sypialni na nauki. Musieli wyglądać, jakby grali w karty, na wypadek, gdyby przyjechała policja, ponieważ była pod reżimem komunistycznym. Albo zobaczyć w Bodhgaya, najświętszym miejscu na ziemi, gdzie Budda osiągnął oświecenie; dla wielu ludzi, którzy tam mieszkają, nie mają wiary w buddyzm. Nie mają atrybutu wiary w sprawy duchowe. Dla nich Bodhgaya jest po prostu miejscem, w którym mogą otworzyć biznes i zarabiać pieniądze. Kupują więc te wszystkie buddyjskie relikwie, posągi, paciorki modlitewne i tym podobne rzeczy. Dla nich wszystkie te rzeczy nie mają żadnej wartości w kategoriach praktyki duchowej, wyzwolenia i oświecenia. Dla tych ludzi wszystkie te święte przedmioty są po prostu czymś, czego używasz do zarabiania pieniędzy.

Tam są w Bodhgaya kolumna gdzie jest to bardzo potężne medytować. Nie chcą iść do kolumna. Chcą pozostać na ulicy i sprzedawać swoje towary. Tak więc brakuje im tego atrybutu zainteresowania sprawami duchowymi i chęci praktykowania. Kiedy myślimy o wszystkim, czego potrzeba, aby mieć cenne ludzkie życie, nie jest to łatwe.

Publiczność: Czy powiedziałbyś, że każdy ma taki potencjał? Myślałem, że nie wszyscy są w tym miejscu, ale czy mają szczególny potencjał w tym ludzkim życiu?

Czcigodny Thubten Chodron (VTC): Cóż, niektórzy ludzie mogą zacząć tam, gdzie nie mają cennego ludzkiego życia, ale później dostają dobre okoliczności. Na przykład, kiedy się urodziłem, nie sądziłem, że mam cenne ludzkie życie. Po pierwsze nie mieszkałem w centralnym kraju, który miał sangha. Nie sądzę, kiedy się urodziłem, było dużo sangha w Ameryce. Kiedy byłem młody, nie interesowałem się duchowo. Nie ma mowy! W tamtym czasie nie miałem nauczyciela Dharmy, więc nie miałem też tego atrybutu. Przeszedłem przez okres, w którym byłem wypełniony błędne poglądy, więc miałem tę przeszkodę w posiadaniu wielu błędne poglądy. Dopiero później trochę dobrego karmy dojrzewały w tego rodzaju czynnikach, które potem zaistniały.

Publiczność: Czy tak opisałbyś, jak niektórzy ludzie zwracają się do tych nauk, a inni nie?

VTC: „Dlaczego niektórzy ludzie zwracają się do nauk, a niektórzy nie?” Myślę, że ma to związek z naszą poprzednią karmy, Że karmy niekoniecznie dojrzewa w tym samym momencie, w którym się rodzimy. Dojrzewanie może chwilę potrwać. To zależy od tego, co zrobiliśmy w naszych poprzednich życiach. Spotkanie Dharmy nie jest czymś, co dzieje się przez przypadek. To coś, co ma przyczyny.

Publiczność: Czyli należy to rozpoznać, a nie zakładać?

VTC: Tak, i prowadzisz mnie do następnego punktu konspektu. Więc pozwól mi o tym porozmawiać.

W zarysie drogocennego ludzkiego życia, to było pierwsze jak je rozpoznać, o czym rozmawialiśmy ostatnio. Po drugie, cele, które są tymi trzema, o których właśnie wspomniałem. Trzeci zarys to trudności i rzadkość osiągania cennego życia ludzkiego. Do tego właśnie prowadziły twoje pytania, więc porozmawiajmy o tym.

Celem myślenia o tym jest to, abyśmy cenili nasze cenne ludzkie życie. Naprawdę używaj tego zamiast myśleć: „No cóż, teraz będę się dobrze bawić. Później będę miał kolejne cenne ludzkie życie, więc tak naprawdę nie ma znaczenia, czy teraz ćwiczę, czy nie”. Jeśli zaczniemy myśleć o tym, jak rzadkie i trudne jest uzyskanie cennego ludzkiego życia, zobaczymy, jak naprawdę jesteśmy szczęśliwi.

Pod rzadkością i trudnością znajdują się kolejne trzy zarysy. To rzadkie i trudne:

  • Po pierwsze dlatego, że trudno jest stworzyć przyczynę.
  • Po drugie, pod względem liczby widzimy rzadkość i trudność zdobycia cennego ludzkiego życia.
  • I po trzecie, przez analogię widzimy rzadkość i trudność.

Tworzenie przyczyn

Wróćmy do pierwszego. Jeśli chodzi o tworzenie przyczyny – że trudno jest stworzyć przyczynę cennego ludzkiego życia. Jakie są przyczyny? Są trzy przyczyny. Jak widać, buddyzm tybetański w zarysach miłosnych i liczbach, ale w rzeczywistości jest bardzo przydatny do medytacja jeśli je pamiętasz. Wtedy dokładnie wiesz, jak medytować na tematy. W każdym razie są trzy przyczyny cennego ludzkiego życia.

Dyscyplina etyczna

Przyjrzyjmy się pierwszemu, dyscyplinie etycznej. Dyscyplina etyczna jest tym, co prowadzi nas do ludzkiego życia. Kiedy mówią o różnych sferach egzystencji, ludzkie życie – w porównaniu, powiedzmy, do życia zwierzęcego – jest uważane za szczęśliwe. Odrodzenie zwierząt uważane jest za niefortunne. Ostatnim razem próbowaliśmy nauczyć psa i koty praktykować Dharmę. Trochę trudne! Z tego punktu widzenia mają niefortunne życie, a my mamy szczęśliwe. Ale tylko po to, by zdobyć człowieka ciało z ludzką inteligencją wymaga dyscypliny etycznej.

Spójrzmy. Czy utrzymanie dyscypliny etycznej jest łatwe czy trudne? Przede wszystkim spójrzmy na ludzi, którzy nie mają śluby. Ilu ludzi rzeczywiście zachowuje dobrą dyscyplinę etyczną? O czym czytamy w gazecie: zabijaniu, kradzieży, niemądrych zachowaniach seksualnych, kłamstwach, środkach odurzających? To właśnie wypełnia gazetę, prawda? Przeciwieństwo piątki zasady to jest to, co wypełnia gazetę. Dużo takich rzeczy się dzieje.

Nawet ty patrzysz na ludzi, którzy są sławni w naszym społeczeństwie. Czołowi przywódcy rządowi, którzy przypuszczalnie są ludźmi, których podziwiamy, i są zaangażowani we wszystkie te pięć, prawda? Prezydent rozkazuje wojsku wyjść i zabijać ludzi. Kilku naszych prezydentów było zaangażowanych w kradzież rzeczy, kłamstwa, niemądre zachowania seksualne i środki odurzające. Wszystko tam jest w porządku. A to są przywódcy, którzy mają być inteligentnymi, szanowanymi ludźmi w społeczeństwie.

A co z ludźmi, którzy nie powinni być inteligentnymi szanowanymi? Joe Blow i wszyscy inni. Ilu znamy ludzi, którzy nigdy nie zabili? Cóż, może ludzie nigdy nie zabili człowieka. Co powiesz na to, że nigdy nie zabiłeś żadnych zwierząt ani owadów? Czy ktokolwiek z nas nigdy nie zabił zwierząt ani owadów? Trudny. A może kradzież? Czy ktokolwiek z nas tutaj nigdy nie ukradł? Nie kradłeś? To znaczy kradniemy, prawda? Używamy rzeczy z pracy na własny użytek bez pytania. Nie mówię o włamywaniu się do domów i kradzieży. Unikamy płacenia biletów, za które nie musimy płacić. Unikamy płacenia grzywien. Jeśli możemy dostać się do kina za darmo, to robimy. Kiedy byliśmy nastolatkami, prawdopodobnie braliśmy rzeczy ze sklepów. Robiliśmy różne rzeczy. Wykonuj połączenia międzymiastowe z cudzej karty kredytowej. Kto wie co? Tak więc kradniemy na wiele sposobów.

A co z kłamstwem? Czy ktoś z nas nigdy nie kłamał? Znowu wszyscy skłamaliśmy. Wielkie kłamstwa, małe kłamstwa, średniej wielkości kłamstwa. Bardzo łatwo jest zniekształcić prawdę dla własnej korzyści. Kłamstwo jest bardzo łatwe. Niemądre zachowanie seksualne? To szerzy się również w naszym społeczeństwie. Po prostu się rozglądamy.

A co z ostrymi słowami? Ilu znasz ludzi, którzy nigdy nie wypowiedzieli nikomu ostrych słów? Wszyscy mamy. Czy znasz kogoś, kto nigdy nie używał swojej mowy w sposób powodujący podziały, aby wywołać dysharmonię? Wszyscy to robiliśmy — plotkowaliśmy za plecami ludzi, by powodować dysharmonię. A może znasz kogoś, kto nigdy nie plotkował? Patrzysz na listę dziesięciu destrukcyjnych działań i większość z nas wykonała wszystkie dziesięć.

Czy je oczyściliśmy? Cóż, jeśli spojrzysz, nawet my jako praktykujący Dharmę – jak silna jest nasza oczyszczenie? Pod koniec dnia jesteśmy zmęczeni, tak naprawdę nie chcemy się oczyszczać. Zrobimy to Mañana.

Kiedy tworzymy negatywne działania, robimy to bardzo perfekcyjnie. Mamy silną motywację, realizujemy ją bez zepsucia, cieszymy się z końca naszych negatywnych działań. Tworzymy więc silne negatywne działania, ale ich nie oczyszczamy. Z drugiej strony, czy naprawdę spędzamy czas tworząc dobrą motywację i dbając o nich i ciesząc się na końcu? A może nasze cnotliwe działania są czymś, co robimy tu i tam. Kiedy zaczniemy badać karmy my stworzyliśmy, ty stajesz się, a przynajmniej ja się obawiam. Kiedy po prostu chodzę w stanie „la-la”, myśląc: „Ok, jestem zakonnicą, wszystko jest świetnie. tworzę dużo dobrego karmy”. Ale jeśli naprawdę przyjrzę się temu, jak naprawdę się zachowuję, jest wiele rzeczy, których nie robię właściwie – a jestem kimś, kto śluby. Kiedy masz śluby, czy to pięć świeckich wskazań albo klasztorny śluby, która daje możliwość stworzenia wielu dobrych rzeczy karmy. Nie mówiąc już o mnie, który psuje, ludzi, którzy nie mają śluby naprawdę namieszają, ponieważ nie mają tego śluby działać jako ochrona.

Kiedy zaczniemy rozglądać się po tym świecie, porównując ilość pozytywów karmy stworzony do ilości negatywu karmy stworzony, widzimy, że trudno jest po prostu o ludzkie życie. Trudno po prostu stworzyć dyscyplinę etyczną, aby otrzymać ludzkie życie. Dyscyplina etyczna polega na celowym powstrzymywaniu się od negatywnych działań. Musimy mieć intencję, aby nie robić negatywnego działania, aby stworzyć dyscyplinę etyczną. To nie tylko stan siedzenia i nie robienia tego. Na przykład, jeśli w pokoju siedzą dwie osoby, a jedna osoba ma przysięga nie zabijać, a druga osoba nie ma tego przysięga. Osoba z przysięga nie zabijać ma zamiar nie zabijać, bo to zabrali przysięga. Ta intencja jest wciąż obecna w ich umyśle. Więc siedzą tutaj, nie zabijając, gromadząc dobro karmy. Osoba, która tego nie ma przykazanie nie zabijać; siedzą tutaj i nie zabijają. Ale nie tworzą dobra karmy przez to, ponieważ nie mają zamiaru nie zabijać w tym momencie.

Czy widzisz tylko po to, by tworzyć dobre? karmy, to właściwie nie jest tylko kwestia siedzenia tam, musisz aktywnie coś robić. Dlatego bierzemy zasady. Biorąc je, możemy stworzyć wiele dobrego karmy ponieważ w każdej chwili, gdy ich nie łamiemy, zatrzymujemy je. Następnie zadajemy sobie pytanie: „Ilu ludzi na świecie zabrało? zasady i czy je trzymasz?” Nie widzimy tak wielu. Jest wiele osób, które mogłyby tworzyć dobre karmy ale nie są, ponieważ nie pracowali ze swoim umysłem, aby wygenerować te intencje porzucenia negatywnych działań.

Nawet ci z nas, którzy mają zasady, łamiemy zasady a więc tworzymy negatywne działania, łamiąc zasady. Jeśli rozejrzymy się w ten sposób, zobaczymy, że stworzenie przyczyny odrodzenia się człowieka nie jest błahostką. To nie jest coś, co powinniśmy brać za pewnik. To naprawdę wymaga trochę wysiłku i świadomości z naszej strony.

To powinno nas dość niepokoić. To stanowi wyzwanie dla naszego zadowolonego umysłu, który po prostu mówi: „Och, tak. Samsara jest całkiem przyjemna i wszystko idzie dobrze. Nie muszę się o nic martwić”. W rzeczywistości, kiedy zaczynamy rozumieć karmy a co tworzy przyczynę szczęścia i przyczynę cierpienia, zobaczymy, że bardzo łatwo jest stworzyć przyczynę cierpienia. Czemu? Ponieważ ignorancja, złość, przywiązanie tak łatwo powstają w naszym umyśle. I bardzo trudno jest stworzyć przyczynę szczęścia, ponieważ wymaga to, jak mówiłem, świadomej motywacji do pozytywnego działania.

Następnie musimy zadać sobie pytanie: „Cóż, co ja robię przez cały dzień?” To pytanie, które zadałem ci w zeszłym tygodniu. O czym myślimy przez większość dnia? O czym myślimy przez większość dnia? Jaka jest nasza motywacja przez większość dnia? O kim myślimy od momentu przebudzenia? Wszystkie czujące istoty, czy my sami? Ja!! Cały czas o mnie myślimy. W szczególności myślimy o mojej przyjemności i moim szczęściu. Dobra? Więc kiedy nasze umysły są całkowicie otoczone osiem światowych trosk mamy w głowach dość negatywne motywacje i tworzymy mnóstwo negatywnych karmy.

To jest coś, czego musimy być świadomi. Im bardziej stajemy się tego świadomi, tym bardziej wydaje się to prawie cudem, że dostaliśmy na początek cenne ludzkie życie. To jak cud, że dostaliśmy szansę, którą mamy, ponieważ widzimy, że jest to bardzo trudne do osiągnięcia. Pamiętaj, że mówiłem ci, że Tybetańczycy mówią, że zwierzęta wokół klasztoru to mnisi i mniszki, którzy nie trzymali swoich śluby dobrze. Widać, że mają jakiś ślad lub pociąg do Dharmy. Ale nie zachowali śluby cóż, więc mają niższe odrodzenie bez możliwości praktyki. To przyciąganie do Dharmy tam jest. Naga prawdopodobnie siedzi na zewnątrz i chce wejść, jak zwykle, z dobrymi śladami w umyśle, słuchając nauk.

Widzimy, jakie to trudne. To znaczy, spójrz, mamy teraz nauki. Ilu ludzi jest w stanie przyjść i słuchać nauk? Ilu ludzi w stanie Missouri nie jest w stanie przyjechać i wysłuchać nauk? Widzimy, że naprawdę rzadko zdarza się mieć życie, w którym możemy praktykować.

Sześć dalekosiężnych postaw

Przyjrzeliśmy się pierwszej przyczynie, dyscyplinie etycznej – a ta nie jest tak łatwa do osiągnięcia ani do zdobycia. To ten, który po prostu daje nam ludzkie życie. Nie daje nam nawet cennego ludzkiego życia. Etyczna dyscyplina po prostu wyciąga nas z niższych odrodzeń. Rzeczą, która daje nam cenne ludzkie życie, jest robienie sześciu dalekosiężne postawy: hojność, cierpliwość, radosny wysiłek, koncentracja i mądrość.

Szczególnie za hojność; będąc hojnym tworzy powód do bogactwa. Kiedy posiadamy bogactwo, mamy w drogocennym ludzkim życiu życzliwych ludzi, którzy pomagają nam na ścieżce, więc mamy dobroczyńców i wystarczająco dużo materiału do praktykowania. Ponownie, czy łatwo jest stworzyć hojność? Powierzchownie możemy pomyśleć: „Cóż, jestem bardzo hojną osobą. Daję ludziom prezenty urodzinowe. Daję ludziom prezenty świąteczne”. Kiedy dajemy taki prezent, czy dajemy go z motywacją do posiadania cennego ludzkiego życia i osiągnięcia oświecenia? A może naszą podstawową motywacją jest uszczęśliwianie kogoś tak, aby nas polubił, albo wypełnienie zobowiązania? Więc nawet kiedy dajemy prezent, czy nasza motywacja jest naprawdę czymś czystym? Czy jest to motywacja Dharmy, czy też dajemy prezent, aby sami zdobyć jakieś ziemskie korzyści? Lubimy mieć ludzi takich jak my — żeby zdobyć trochę punktów na listach innych osób.

Ile razy mamy okazję być hojni, ale wtedy nie jesteśmy hojni? Nadarza się okazja, aby dać lub zrobić oferuje, ale tego nie robimy. Mam wszystkie moje historie na ten temat, które na pewno usłyszysz na czas. Na przykład, gdy chodziłem na bazar w Dharamsali, na poboczu drogi byli trędowaci. Wiesz, kiedy tam mieszkałem, miałem bardzo mało pieniędzy, ale nie chciałem dawać trędowatym pieniędzy na filiżankę herbaty. Tak bardzo się bałam, że gdybym dała im 25 pesa, co jest jak jeden grosz czy coś – w Indiach to w tamtych czasach staje się dużą ilością pieniędzy. Pomyślałem: „Jeśli im to dam, nie będę go miał”. Więc oto było. Doskonała okazja, by być hojnym dla ludzi, którzy tego potrzebowali, a ja nie mogłem się od tego rozstać z powodu strachu o siebie.

Wiele rzeczy jest takich. Właściwie bardzo trudno jest być szczodrym z dobrą motywacją, gdy jest to wyłącznie dla dobra innych lub wyłącznie z dążenie o wyzwolenie i oświecenie. Kiedy zaczynamy wyglądać, bycie hojnym jest trudne. Bycie cierpliwym jest trudne. Prawda? Ile razy się denerwujemy? Mamy możliwość uzbroić się w cierpliwość, ale znowu często to mylimy i tracimy panowanie nad sobą i tak to idzie? Radosny wysiłek? Trudny. O wiele łatwiej jest leżeć w łóżku i odkładać rzeczy na później i nie robić naszej praktyki Dharmy z radością, ale mieć wiele wymówek. Kiedy patrzymy na takie rzeczy, widzimy, że trudno jest stworzyć przyczynę, by mieć cenne ludzkie życie.

Modlitwy o aspiracje i dedykacje

Trzecia jakość to dążenie i modlitwy dedykacyjne. Możemy zachować dyscyplinę etyczną, być hojni, cierpliwi lub cokolwiek innego. Ale o co się modlimy, wiesz? „Niech moja cnota dojrzeje w…?” A potem o co się modlimy? „Czy mogę być sławny?” „Czy mogę być bogaty i czy wszystko, co dobre, może mi się przydarzyć?” „Czy moja firma może odnieść sukces?” „Czy moje życie rodzinne może być cudowne?” Jak często naprawdę modlimy się i poświęcamy, aby cnota, którą stworzyliśmy poprzez etyczną dyscyplinę i sześcio-daleko idące postawy faktycznie prowadzi do innego drogocennego ludzkiego życia, czy też prowadzi do wyzwolenia i oświecenia?

To jest powód, dla którego mówimy poświęcenie modły pod koniec nauk i pod koniec naszej medytacja sesje. Jeśli nie wypowiadamy ich na głos, powinniśmy przynajmniej powiedzieć je sobie. Zapamiętaj te wersety i poświęć im pozytywny potencjał. Kiedy prowadzimy dyskusję na temat Dharmy, uczestniczymy w naukach lub medytacja, tworzymy wiele cnoty. Jeśli tego nie poświęcimy, to zostanie zniszczone, gdy następnym razem wpadniemy w złość lub wygenerujemy błędne poglądy. Możemy stworzyć wiele cnót. Ale jeśli tego nie poświęcimy, to zniszczymy to, ponieważ nasze złość pojawia się lub nasz błędne poglądy.

Ten temat jest trochę niepokojący. To ma być niepokojące, bo ma nami wstrząsnąć. Jednym z powodów jest to, że doceniamy naszą obecną szansę i nasze cenne ludzkie życie i nie marnujemy ich. Drugim powodem jest to, że nie przyjmujemy za pewnik, że w przyszłości dostaniemy kolejne ludzkie życie. Z tymi myślami będziemy naprawdę dobrze ćwiczyć w tym życiu. Wykorzystamy to cenne ludzkie życie, aby w przyszłości otrzymać kolejne, aby móc dalej praktykować. Dobra? Więc jeśli teraz czujesz się trochę niespokojny, może to być niepokój związany z mądrością. To budzi nas ze snu naszej ignorancji i skłania nas do spojrzenia na karmy tworzymy i patrzymy na jakość naszej praktyki Dharmy. Sama wiem, że za każdym razem, gdy słyszę te nauki, jestem wstrząśnięta. To trochę wstrząśnięte, ponieważ zmusza mnie do cięższej pracy, aby stworzyć przyczynę szczęścia.

Rzadko i trudno jest zdobyć cenne ludzkie życie, ponieważ trudno jest stworzyć przyczynę — widzimy, że to prawda.

Liczba istot

Dalej przychodzi, że jest to trudne pod względem liczby. Tutaj porównujemy liczbę osób, które mają cenne ludzkie życie, z liczbą osób, które mają inne rodzaje odrodzeń. Jeśli porównamy wszystkich ludzi, ilu z nich ma cenne ludzkie życie, a ilu nie? Zdajemy sobie sprawę, że liczba ludzi z cennym życiem ludzkim, którzy mają możliwość praktykowania Dharmy, jest bardzo mała w porównaniu z całkowitą liczbą istot ludzkich na tej planecie. A całkowita liczba ludzi jest niewielka w porównaniu z całkowitą liczbą zwierząt i owadów.

Spójrz nawet, gdzie teraz mieszkamy na 60 akrach ziemi. Jest tu siedem istot ludzkich? Ile zwierząt i owadów? Ile termitów wypełzło ze ściany w ostatnich tygodniach? Tysiące! Może setki tysięcy, a to tylko termity. A co z pchłami, kleszczami i mrówkami? Ile mrówek jest w pobliżu? Jest ich mnóstwo. A pająki, karaluchy i chrząszcze? Znaleźliśmy dziś rano ślimaka w kuchni, więc ile ślimaków jest w pobliżu? Nawet na tym kawałku ziemi liczba ludzi w porównaniu z liczbą zwierząt i owadów – tam nie ma porównania. Jeśli pomyślimy o całej planecie, łącznie ze wszystkimi rybami w morzu, liczba ludzi jest bardzo mała.

Jeśli chodzi o liczbę istot ludzkich, liczba istot ludzkich, które mają cenne ludzkie życie, jest jeszcze mniejsza. Dobra? Widzimy więc z drugim kryterium, że posiadanie cennego życia ludzkiego pod względem liczby jest bardzo trudne. Niewiele osób to ma. To naprawdę rzadkie.

Analogia

Trzeci sposób na… medytować na tym jest przez analogię. Tutaj opowiadają małą historię. Jest jak żółw — wyobraź sobie to. Jest ogromny, rozległy ocean. Jest żółw, który ma upośledzenie zmysłów. Żółw znajduje się na dnie oceanu. Raz na sto lat wynurza się, by zaczerpnąć powietrza. Tymczasem na szczycie oceanu jest złote jarzmo. Złote jarzmo unosi się dookoła, ponieważ prądy spychają je tu i tam na ten ogromny ocean. Ten żółw wychodzi na powietrze co sto lat. Jakie jest prawdopodobieństwo pojawienia się żółwia i przełożenia głowy przez złote jarzmo? Niezbyt wysoko, ponieważ on podchodzi tutaj, a jarzmo jest tam, a on podchodzi tam, a jarzmo jest tam. Czasami podchodzi i po prostu uderza w krawędź jarzma, ale nie może przebić przez nie głową. To jest takie trudne. Więc nawet przez analogię widzimy.

Co to za analogia? Jesteśmy jak żółw z zaburzeniami sensorycznymi. Jesteśmy upośledzeni w tym sensie, że ignorancja uniemożliwia nam jasne widzenie. Znajdujemy się na dnie oceanu, co oznacza zwykle niefortunne odrodzenie. Wychodzimy na powierzchnię, czyli do wyższego królestwa, raz na sto lat. Ile razy, kiedy wychodzimy na powierzchnię, wkładamy głowę w złote jarzmo, którym jest drogocenne ludzkie życie? Niezbyt często.

Kiedy naprawdę usiądziesz i wykonasz tę wizualizację, naprawdę o tym pomyśl. Wyobraź sobie żółwia tutaj i jarzmo tam, żółwia tam i jarzmo tutaj. Pomyśl o tym. Zdajesz sobie sprawę: „Wow, mam niewiarygodnie niewiarygodne szczęście, że mam takie życie, jakie mam”. Ten medytacjato, co robi, sprawia, że ​​czujemy się tak szczęśliwi, że mamy cenne ludzkie życie. Również będziemy chcieli tak bardzo, aby móc praktykować, aby stworzyć przyczynę dla kolejnego cennego ludzkiego życia; i stworzyć przyczynę wyzwolenia i oświecenia.

Kiedy mamy to jako motywację – że pragniemy kolejnego cennego ludzkiego życia, pragniemy wyzwolenia i oświecenia. Kiedy jest to najważniejsza rzecz w naszym umyśle, pociąg do szczęścia tego życia nie jest tak interesujący. To tak, jakby te rzeczy nie były zbyt znaczące. To naprawdę nie daje prawdziwego szczęścia. Nie przecina tego. To nie jest cel mojego życia. Możesz zobaczyć, kiedy naprawdę medytować Jeśli chodzi o te sprawy głęboko, nasze zainteresowanie ośmioma światowymi dharmami, ośmioma światowymi troskami, zostaje drastycznie zmniejszone. Naprawdę widzimy, że istnieje znacznie wyższy cel i korzyść dla naszego życia niż osiem światowych trosk. Zamiast tego nasze serca są bardzo otwarte, bardzo podekscytowane i bardzo entuzjastyczne, ponieważ dostrzegamy potencjał tego, czym jest nasze życie i co możemy zrobić.

Pytania i odpowiedzi

Dobra? A więc chodzi o cenne ludzkie życie. Trochę czasu na pytania i komentarze.

Publiczność: Dlaczego nie możemy wszyscy dążyć do odrodzenia w czystej krainie?

VTC: Dlaczego więc nie mielibyśmy dążyć do odrodzenia w czystej krainie?

Publiczność: wiem to czyste ziemie nadal są częścią samsary i muszą być [niesłyszalne] … ale istnieją praktyki, które mogą to zrobić za ciebie.

VTC: Dobra. Tak więc wielu ludzi woli odrodzić się w czystej krainie, a nie w drogocennym ludzkim życiu, ponieważ kiedy urodzisz się w czystej krainie, nie możesz spaść z powrotem do niższych sfer. Kiedy urodzisz się w czystej sferze, nie możesz urodzić się w niższej sferze. Ale mówią, że bodhisattwowie, którzy urodzili się w czyste ziemie w rzeczywistości modlą się, aby odrodzić się w drogocennym ludzkim życiu. Dzieje się tak, ponieważ kiedy masz cenne ludzkie życie, możesz ćwiczyć Wadżrajana które może wytworzyć oświecenie w tym bardzo ludzkim życiu. Kiedy rodzisz się w czystej krainie, osiągnięcie pełnego oświecenia może zająć trochę czasu, ponieważ musisz przejść całą ścieżkę sutrayany, ścieżkę paramitayany – ścieżkę doskonałości. Gromadzenie dobra trwa znacznie dłużej karmy dla oświecenia i tak dalej. W przeciwieństwie do tego, istnieją specjalne techniki w Wadżrajana za zgromadzenie dużo dobrego karmy bardzo szybko. Wiele z tych istot, które… wielkie współczucie, a ze względu na moc ich współczucia chcą szybko osiągnąć oświecenie, woleliby mieć cenne ludzkie życie, w którym mogliby praktykować Wadżrajana. Jeśli nie jesteśmy tak pewni naszej zdolności do utrzymania naszego dobra karmy, to chyba dobrze, że modlimy się o odrodzenie w czystej krainie.

Inne pytania, komentarze?

Przegląd medytacji nad cennym ludzkim życiem

Przyjrzyjmy się tylko, jak my medytować na to. Znowu to nazywamy analitycznym lub sprawdzającym medytacja. Tutaj myślimy o różnych punktach jeden po drugim. W takim przypadku nie skupiamy się na oddechu medytacja. Zamiast tego mamy punkty i zarys różnych punktów i przechodzimy przez nie jeden po drugim. Myślimy o nich, a następnie próbujemy przekształcić nasz umysł, aby stał się wyjaśnioną konkluzją.

Pod względem medytacja uznając nasze cenne ludzkie życie, najpierw przeszlibyśmy przez osiem wolności i dziesięć fortun. Z ośmioma wolnościami, pomyśl, co by się stało, gdybym nie miał tej wolności? Czy mogę ćwiczyć? Jeśli chodzi o dziesięć fortun, powiedz: „Wow, mam tę fortunę. Jakie mam szczęście." Po drugie, mam to i „Jakie mam szczęście!” Na koniec dochodzę do wniosku: „Mam cenne ludzkie życie. Jakie mam szczęście. Naprawdę muszę ćwiczyć”.

Więc przechodzisz i nie myślisz tylko: „Tak, mam to. Mam to. Ale naprawdę pomyśl: „Jak by to było, gdybym tego nie miał i ilu ludzi nie ma tej fortuny?” Naprawdę wychodzimy z tego bardzo szczęśliwi i mając dużo entuzjazmu dla naszej praktyki.

Następnie z drugim medytacja ma to związek z cennym ludzkim życiem; ten w celu drogocennego ludzkiego życia. Były trzy punkty, pamiętasz? Doczesny cel uzyskania wyższego odrodzenia, ostateczny cel wyzwolenia i oświecenia oraz trzeci cel nadania naszemu życiu sensu chwila po chwili. A tam, co robimy, to przechodzimy i myślimy o każdym z tych trzech celów. Mówimy: „Wow, mam okazję!”

Na przykład, aby naprawdę przygotować się do przyszłego życia, oznacza to, że kiedy umrę, nie muszę się martwić. Jeśli przygotuję się na cenne ludzkie życie, będę żył bardziej chwilą w tym życiu. To dlatego, że nie będę tak pochłonięty przywiązanie i złość i osiem światowych trosk. Wpływają one na moje szczęście tego życia i odwracają moją uwagę od życia chwilą obecną. Właściwie dbanie o przyszłe życie pomaga nam bardziej żyć chwilą, ponieważ uwalnia nas od przywiązanie i złość które uniemożliwiają życie chwilą. Kiedy my medytować, „Wow, mam potencjał przygotowania się na kolejne cenne ludzkie życie. Posiadam potencjał osiągnięcia wyzwolenia i oświecenia. Niewiele osób ma taki potencjał.” Zaczynamy o tym myśleć nawet z członkami naszej rodziny, wiesz? Czy członkowie naszej rodziny pragną wyzwolenia i oświecenia? Prawdopodobnie nie.

Mamy ten ostateczny cel. Położyć kres całemu cierpieniu, wydostać się z cyklicznej egzystencji i móc zamanifestować się w nieskończonych formach z korzyścią dla czujących istot, jest tak znaczące. „Wow, jaką niesamowitą szansę mam w tym życiu. Jak sensowne może być moje życie. Moje życie nie polega po prostu na zarabianiu pieniędzy, wychowywaniu dzieci i byciu sławnym. W dłuższej perspektywie istnieje głębsze znaczenie, które ma związek z rozwijaniem dobrych cech w moim umyśle i oczyszczaniem serca. Naprawdę chcę, aby moje życie miało sens i cel”. Znowu od tego medytacja konkludujesz: „Moje życie ma wielki sens i chcę, aby miało sens”. Ten wniosek wyciągasz z medytacji nad tymi trzema punktami.

A trzeci zarys dotyczący rzadkości i trudności zdobycia cennego ludzkiego życia? Myślimy o tym w kategoriach trudności w stworzeniu przyczyny, trudności w kategoriach liczby – na przykład, ile cennych żyć ludzkich w porównaniu ze zwierzętami i tak dalej. Następnie wykonujemy analogię do żółwia podchodzącego i wkładającego głowę przez złote jarzmo. My medytować i wizualizuj to; i pomyśl o tym. W szczególności pomyśl: „Czy łatwo jest stworzyć coś dobrego?” karmy? Czy łatwo jest stworzyć etyczną dyscyplinę?” Po prostu sprawdź. Naprawdę zrób jakieś badanie. Z tego dochodzimy do wniosku, że bardzo trudno jest zdobyć cenne ludzkie życie. I znowu uwewnętrzniamy: „Jakie jestem szczęśliwy, jak niewiarygodnie szczęśliwy. Naprawdę chcę zrobić użytek ze swojego życia. Nie chcę tego zmarnować. Jeśli po prostu wykorzystam swoje życie dla ośmiu światowych trosk, to w następnym życiu znajdę się w niższej sferze. A nie mówiąc już o pomaganiu innym czującym istotom, nie będę nawet w stanie pomóc sobie. I jak kiedykolwiek wydostanę się z niższego królestwa, kiedy się tam urodę? Czy chcę odrodzić się jako pies czy kot? Czy tego właśnie chcę? Lub jako termit w klasztorze z karmy odrodzić się jako termit? (Jesteś tak blisko Dharmy, ale twój umysł jest tak daleko.) Nie, nie chcę się tak urodzić! Moje życie ma wyższy sens i cel. Jestem tak niewiarygodnie szczęśliwy, że nie chcę tracić czasu. Naprawdę chcę się upewnić, że mądrze wykorzystuję swój czas; że wykorzystuję swój czas na praktykę – na przekształcenie umysłu. Nie chcę tracić czasu na martwienie się o rzeczy, o które nie warto się martwić; lub bać się rzeczy, pragnienie i przywiązanie do nich. Nie chcę tracić czasu na krytykowanie”.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.