Historia buddyjskiego monastycyzmu i jego zachodnia adaptacja

Portret Bhikszuni Karmy Lekshe Tsomo

Cena Od Rozkwity Dharmy: Życie jako mniszka buddyjska, opublikowana w 1999 roku. Ta książka, już nie drukowana, zebrała niektóre prezentacje wygłoszone w 1996 roku Życie jako mniszka buddyjska konferencja w Bodhgaya w Indiach.

Portret Bhikszuni Karmy Lekshe Tsomo

Bhikszuni Karma Leksze Tsomo

Dokładne omówienie przekazywania buddyjskiego monastycyzmu i jego adaptacji w kulturach zachodnich zajęłoby wiele tomów. Co więcej, ten historyczny proces jest wciąż w początkowej fazie i jest tak wieloaspektowy, że jakiekolwiek wnioski wyciągnięte w tym miejscu byłyby przedwczesne. Tutaj po prostu przeanalizuję kilka związanych z tym kwestii. Niektóre z poruszanych przeze mnie kwestii mogą być kontrowersyjne, ale zarówno analizy krytyczne, jak i porównawcze są niezbędne do zrozumienia doniosłego spotkania kultur, które się obecnie dzieje. Co więcej, duch swobodnego dochodzenia jest całkowicie zgodny z myśleniem buddyjskim.

Opona sangha, zakon buddyjskich wyrzeczeństw, rozpoczął swoją działalność w pobliżu Varanasi z pięcioma młodymi mężczyznami z szanowanych rodzin bramińskich, którzy zostali mnichami niedługo po Budda osiągnął oświecenie i zaczął nauczać. Stopniowo dołączyły do ​​nich tysiące innych mnichów (w pełni wyświęconych mnichów), a kilka lat później również setki bhikszu (w pełni wyświęconych mniszek). Wczesny sangha była nieproporcjonalnie wyższą kastą, której członkowie pochodzili z lepiej wykształconych klas społeczeństwa indyjskiego.

Zakon buddyjski nie był pierwszym w Indiach. Społeczności dżinistów i bramińskich, które służyły jako prototypy dla wczesnych sangha, zostały już ustalone. Zachowane dokumenty ukazujące, w jaki sposób regulowano życie codzienne w tych społecznościach, dostarczają dowodów na to, że wcześni buddyjscy żebracy przejęli od nich pewne cechy organizacyjne. Na przykład wyznawcy współczesnych grup religijnych zbierali się okresowo, więc wcześnie sangha zaczęli się też zbierać w nowiu i pełni księżyca. Początkowo siedzieli w milczeniu, ale wyznawcy innych sekt krytykowali ich za siedzenie „jak głupie świnie”, więc Budda poinstruował ich, aby przeczytali Pratimoksza Sutra zawierające ich zasady przy takich okazjach. Ta tradycja mnicha sangha recytując bhikszuu Pratimoksza Sutra i bhikszuni sangha recytując bhikszuni Pratimoksza Sutra jest jednym z trzech podstawowych obrzędów klasztorny wspólnota. Pozostałe dwa to obrzęd rozpoczynający rekolekcje w porze deszczowej (varsa) i obrzęd ją kończący (prawarana). Inne obrzędy opracowane, aby pomóc regulować życie sangha, w tym dokładne instrukcje dotyczące przeprowadzania święceń i sposobów rozwiązywania sporów.1

Na początku mnisi prowadzili wędrowny tryb życia, przebywając u stóp drzew i chodząc do wiosek i miast, aby zebrać swój codzienny posiłek w misce na jałmużnę i przekazywać nauki Dharmy. Chociaż jałmużnę byli zależni od świeckich wyznawców, mówiono, że optymalnym warunkiem osiągnięcia wyzwolenia jest przebywanie w odosobnieniu w lesie, z dala od społeczeństwa. Jako sangha rósł, Budda wysłał mnichów, aby rozpowszechniali nauki daleko i szeroko, mówiąc: „Niech dwaj nie idą w tym samym kierunku”. Ta instrukcja pomogła zapobiec tworzeniu się silnych więzi przywiązanie do miejsc lub ludzi. Stopniowo bhikszu i bhikszuni zaczęli gromadzić się w sezonowych osadach (wihara) przez trzy miesiące w porze deszczowej, aby uniknąć nadepnięcia na owady, które w tym czasie obfitowały. W końcu te wiharas stały się mniej lub bardziej stałymi rezydencjami, rozwijając się w oddzielne społeczności dla bhikszu i bhikszuni. Te społeczności jednopłciowe obejmowały sramaneras (nowicjuszki płci męskiej) i sramanerikas (nowicjuszki płci żeńskiej), które szkoliły się, aby otrzymać pełną zasady. Buddyści mogli być pierwszymi wyrzeczeniami w Indiach, którzy założyli zorganizowane klasztorny społeczności, z których wiele przekształciło się w ośrodki edukacyjne.2 Uwolnieni od obowiązków domowych i przywiązań, mnisi i mniszki mogli skoncentrować się na zdyscyplinowanym życiu i osiągnięciu celu, jakim jest wyzwolenie.

Cel i praktyka wskazań

Sanskryckie słowo określające stawanie się buddyjskim wyrzeczeniem to: pabbajiya co znaczy „wychodzić”. Oznacza wyjście z życia domowego i wejście w stan bezdomności. Po osiągnięciu wyrzeczenia oczekuje się, że osoba będzie trenować przez dziesięć lat (lub przynajmniej co najmniej pięć) pod ścisłym przewodnictwem wykwalifikowanego starszego bhikszu lub nauczyciela bhikszuni.3 Po kilku latach takiego szkolenia można przejść do drugiego etapu święceń, otrzymując upasampada lub wyświęcenie na bhikszu lub bhikszuni, oznaczające pełne przyjęcie do sanghalub klasztorny zamówienie.

Opona winaja, zbiór porad i incydentów związanych z klasztorny dyscyplina, nie była pierwotnie sformułowana jako odrębna ciało tekstów, ale była integralną częścią nauk Dharmy. Kiedy rozpoczął się zakon, nie istniał żaden ustalony kodeks przepisów dla żebraków buddyjskich. Regulamin, lub zasady, zostały ustanowione w miarę potrzeb począwszy od zasady brahmacarya („czyste postępowanie”, co oznacza celibat) po tym, jak jeden z pierwszych mnichów wrócił do domu i przespał się z żoną.4 Stopniowo ponad dwieście zasady zostały sformułowane na podstawie złego postępowania mnichów i około stu innych mnichów.5

Że mnisi mają około stu zasady więcej niż bhikszu zostało przez niektórych zinterpretowane jako dowód, że kobiety mają więcej złudzeń niż mężczyźni, a przez niektórych jako dowód seksizmu w buddyzmie. Jednak zbadane historycznie, żadna interpretacja nie jest uzasadniona. Zamiast tego wydaje się, że jako bhikszuni sangha ewoluowały, mniszki odziedziczyły większość zasady sformułowany dla mnicha sanghai dodatkowe zasady zostały sformułowane, gdy pojawiły się incydenty z udziałem zakonnic, zwłaszcza zakonnicy o imieniu Thullananda i jej wyznawców. Niektóre z tych ostatnich zasady, takie jak te zabraniające zakonnicom podróżowania samemu, wyraźnie mają na celu ochronę ich przed niebezpieczeństwem i wyzyskiem. Inny zasady, takie jak ten, który wymaga, by bhikszuni otrzymywali instrukcje od mnicha dwa razy w miesiącu (ale nie odwrotnie), wyraźnie odzwierciedlają nierówności płci w społeczeństwie indyjskim w tamtym czasie.

Teksty Pratimokszy zawierają specyficzne nakazy, według których żyją mnisi i mniszki buddyjskie zasady które pomagają im regulować swoje życie.6 Nakazy te są integralną częścią etyki buddyjskiej jako całości, pomagając praktykującym stworzyć sprzyjające środowisko, fizyczne i psychologiczne, dla praktyki duchowej. Pomagają im na przykład w zapewnieniu sprawnego funkcjonowania buddysty klasztorny społeczności i chronić sangha od krytyki wspólnoty świeckiej. The winaja teksty ustanawiają punkt odniesienia dla akceptowalnego postępowania dla mnichów buddyjskich i zapewniają ramy, w których sangha członkowie mogą dokonywać świadomych osądów, jak najlepiej prowadzić swoje życie i pielęgnować praktykę cnoty.

Cel buddysty klasztorny kod jest ustalenie optymalnego Warunki dla osiągnięcia wyzwolenia. Obserwując zasady pomaga istotom kontrolować namiętności, które uwikłają je w samsarę i rozwija świadomość potrzebną do przyspieszenia wyzwolenia. Wielokrotnie w tekstach Budda mówi: „Chodź mnich, żyj brahmacarya życie, aby położyć kres cierpieniom”. Teksty Pratimokszy kładą nacisk na praktykę cnotliwych czynów i wyrzekanie się negatywnych czynów w celu postępu ku wyzwoleniu z cyklicznej egzystencji.

sangha członkowie podejmują dobrowolne, zazwyczaj dożywotnie, zobowiązanie do utrzymania pewności zasady i standardy zachowania; ważne jest, aby poważnie rozważyć to zobowiązanie przed jego podjęciem. Najbardziej fundamentalne wymagania to powstrzymanie się od zachowań seksualnych; odebranie życia; branie tego, co nie jest dane; mówienie nieprawdy; przyjmowanie środków odurzających; uczestnictwo w rozrywce; używanie ozdób, kosmetyków i perfum; siedzenie na luksusowych siedzeniach i łóżkach; przyjmowanie żywności w nieuregulowanych porach oraz manipulowanie srebrem i złotem. Ponadto wiele innych zasady pomóż zakonnikom pamiętać o każdym działaniu w codziennym życiu. Aby wziąć zasady lekko mówiąc „To przykazanie nie jest takie ważne” lub „To przykazanie jest niemożliwe do utrzymania”, narusza zasady przykazanie co zabrania umniejszania zasady. Dla przypadkowego obserwatora, wielu drugorzędnych zasady wydają się trywialne i nieistotne dla duchowych poszukiwań; nawet dla oddanych praktykujących ich obfitość może zniechęcać. Wracając do klasycznej klerykalnej debaty nad literą a duchem reguły, można również argumentować, że trzymanie się technicznej poprawności, a nie ucieleśnienie ducha zasady przynosi efekt przeciwny do zamierzonego osiągnięcia wyzwolenia.

Oczywiście trudno jest zachować wszystkie zasady czysto. Różnice społeczne Warunki teraz i w czasie Budda wymagają przemyślanej adaptacji zasady w dzisiejszych czasach. Podejmowanie mądrych decyzji w dostosowaniu zasady wymaga dokładnego przestudiowania precedensów, opisanych w winaja teksty, na podstawie których zasady zostały sformułowane.7 Ponadto wymagane są lata szkolenia pod uważnym przewodnictwem, aby nauczyć się, jak właściwie radzić sobie w codziennych sytuacjach, zwłaszcza na Zachodzie. Mnisi często nie spełniają własnych oczekiwań i czasami dopuszczają się naruszenia wskazań – chodząc po trawie, dotykając srebra lub złota, kopiąc ziemię itd. – ale jasne zrozumienie winaja nakazy sądowe określają kryteria podejmowania decyzji i służą jako podstawa budowania solidnej praktyki.

Połatane szaty i ogolona głowa, najbardziej oczywiste oznaki buddyzmu klasztorny zaangażowanie, może być czasem niewygodne, wywołując mieszane reakcje ciekawości, podziwu lub pogardy ze strony przyjaciół i przechodniów, ale są też silnym bodźcem do uważnej świadomości. Noszenie szaty pociąga za sobą obowiązek uczciwości w odniesieniu do własnego postępowania moralnego: jest deklaracją przestrzegania zasady buddysty klasztorny, więc nosić je bez trzymania zasady jest nieuczciwy. sangha członkowie są tradycyjnie uważani za godnych zaufania, szacunku i ofiary. Zdobycie tych korzyści niezasłużenie przez fałszywe przedstawienie się jest poważną sprawą. Zagrożenia kryjące się w przekonaniu wszystkich członków społeczności buddyjskiej o statusie sangha, czy przestrzegają zasady czy nie, powinno być jasne. W dzisiejszych czasach wielu ludzi z Zachodu powszechnie odnosi się do wszystkich członków ośrodków Dharmy jako: sangha, chociaż nie jest to tradycyjne użycie tego terminu. Chociaż świeccy mogą być wzorami etycznego postępowania, ci, którzy zobowiązali się do ścisłego klasztorny dyscyplina była tradycyjnie uważana za dziedzinę zasług.

Chociaż klasztorny kod może i musi być interpretowany w kontekście kultury, miejsca i czasu, winaja teksty są częścią buddyjskiego kanonu i nie mogą być po prostu poprawiane w dowolnym momencie. Różni buddyści klasztorny kultury obserwowane we współczesnym świecie — chińska, japońska, tajska, tybetańska itd. — są wynikiem syntezy winaja oraz lokalne normy i zwyczaje krajów, w których rozprzestrzeniał się buddyzm. Jedną z najbardziej uderzających cech różnych kultur buddyjskich na świecie jest wspólne dziedzictwo klasztorny dyscyplina — szaty, obyczaje, duchowe ideały — które każdy z nich zachowuje na swój własny, niepowtarzalny sposób.

Jak pamiętamy, to widok wyrzeczonego, który wydawał się spokojny i zadowolony, natchnął Budda Siakjamuniego zrzeczenie się doczesnego życia. Obraz tego wyrzeczenia wywarł uderzające wrażenie na młodym księciu, który był wstrząśnięty niedawnymi spotkaniami z chorobą, starością i śmiercią oraz wynikającą z tego świadomością, że te cierpienia są nieodłączną częścią ludzkiej kondycji. Inspirować innych do rozwoju zrzeczenie się i podjęcie duchowej ścieżki jest zatem jedną z ról, które a klasztorny gra. To ogromna odpowiedzialność.

Zakonnice i mnisi nie mogą stać się prawdziwymi wzorami prostoty i zadowolenia, jeśli nie prowadzimy prostego i satysfakcjonującego życia. Jeśli uwikłani jesteśmy w konsumpcjonizm, chciwość i przywiązanie – chcąc więcej komfortu, więcej posiadania, lepszego posiadania – wówczas kręcimy się na kole pożądań jak wszyscy inni i nie reprezentujemy alternatywnego stylu życia dla innych. Sprowadza się to do następującego pytania: jeśli mniszki i mnisi żyją, zachowują się i mówią jak ludzie światowi, czy naprawdę spełniamy społecznie korzystną rolę, jakiej oczekuje się od klasztorny? W czasach, gdy duchowni różnych religii w wielu krajach są poddawani kontroli za hojne odpusty i moralne wykroczenia, zachodnie mniszki i mnisi mają okazję pomóc ożywić buddyzm, potwierdzając pierwotną czystość i prostotę życia duchowego.

Paradoksy w życiu monastycznym

Na początku Budda nawoływał mnichów i mnichów, by „wędrowali samotnie jak nosorożec”. W miarę upływu czasu i wzrostu liczby mniszek i mnichów buddyjska sangha był krytykowany za wędrowanie i deptanie upraw, więc stopniowo wielu porzuciło swój pustelniczy styl życia i osiedliło się w społecznościach cenobickich. W pewnym sensie zatem buddyjski monastycyzm reprezentuje odrzucenie społecznych oczekiwań, jednak mniszki i mnisi są szkoleni, aby być bardzo świadomymi oczekiwań społecznych, czy to jako żebracy, czy osiadłe osoby kontemplacyjne. Pozorne napięcie w tym miejscu ujawnia nacisk i pchnięcie klasztorny życie między praktyką osobistą zorientowaną na siebie a życiem wspólnotowym zorientowanym na innych – kontrast między wyzwoleniem z ograniczeń świata z jednej strony a troską o wspólnotę i społeczeństwo z drugiej. Odzwierciedla większą dychotomię między mistycznym ideałem absolutu bezwarunkowy i przyziemność, odzwierciedlona w ścisłym przestrzeganiu precyzyjnych, praktycznych zasad. Takie kontrasty ilustrują paradoksy ukryte w buddyzmie klasztorny życie.

Na poziomie osobistym istnieje napięcie między pragnieniem samotności a pragnieniem natychmiastowej służby żyjącym istotom „w świecie”. Być może pod wpływem ich judeochrześcijańskiego pochodzenia kulturowego większość zachodnich mnichów zostaje wyświęconych z zamiarem, przynajmniej częściowo, pomagania ludziom i przyczyniania się do poprawy społeczeństwa. Ponieważ buddyzm jest nowy na Zachodzie, pojawia się wiele możliwości służby społecznej — zakładanie ośrodków, nauczanie, prowadzenie odosobnień, służenie nauczycielom, tłumaczenie, udzielanie porad nowoprzybyłym, prowadzenie centrum buddyjskiego i odpowiadanie na prośby szerszej społeczności. Jednak te zajęcia — choć są ważne — wyraźnie pozostawiają niewiele czasu na osobistą praktykę. Zaczynamy czuć się winni, oddalając się od wielorakich potrzeb społeczności buddyjskiej na indywidualne studia i medytacja. Jednak bez silnej praktyki osobistej brakuje nam wewnętrznych zasobów, aby odpowiednio służyć potrzebom społeczności. Jak na ironię, rozwijanie wewnętrznych cech duchowych potrzebnych do pożytku czującym istotom wymaga gruntownych studiów i refleksji, co wymaga okresowego wycofywania się z tych istot, którym chcemy służyć.

Kolejny paradoks w klasztorny życie dotyczy zakresu wyobrażeń i oczekiwań, które zakonnica lub mnich konfrontuje mieszkając na Zachodzie. Społeczność świecka ma wysokie oczekiwania wobec monastyków i czasami oczekuje od nich, że będą świętymi. Z drugiej strony chcą, aby byli „ludźmi”, ze wszystkimi ludzkimi słabościami, aby mogli „utożsamiać się z nimi”. Nierealistyczne oczekiwania co do świętości mogą sprawić, że zakonnicy poczują się całkowicie nieadekwatni do wybranego zadania, często wypychając ich poza fizyczne i emocjonalne ograniczenia; podczas gdy oczekiwanie, że wykazują one ludzkie słabości, może powodować odstępstwa w dyscyplinie. Oczekuje się, że monastycy będą od razu samotni — mistrzami medytacja i rytualne – i społeczne – bezinteresowne reagowanie na emocjonalne i psychologiczne potrzeby wszystkich, którzy o nie proszą. Te sprzeczne oczekiwania ignorują fakt, że ludzie przychodzą do: klasztorny życie z różnymi osobowościami, skłonnościami i możliwościami. Niemożliwe jest, aby każdy był wszystkim dla wszystkich, bez względu na to, jak bardzo byśmy się starali. Stwarza to wewnętrzne napięcie między tym, czego oczekujemy od siebie duchowo, a tym, co realistycznie moglibyśmy osiągnąć w tym momencie, jako początkujący na ścieżce. Próba kreatywnego wykorzystania tego napięcia między duchowymi ideałami a psychologicznymi rzeczywistościami dla duchowego postępu jest jednym z największych wyzwań dla praktykujących, świeckich lub wyświęconych. Proces umiejętnego negocjowania ideału i zwyczajności, dumy i zniechęcenia, dyscypliny i odpoczynku, wymaga surowej osobistej uczciwości, którą może zrodzić tylko nieustanna praktyka duchowa.

Kolejny paradoks dotyczy materialnego dobrobytu zachodnich mniszek i mnichów. Pierwotny żebraczy styl życia praktykowany w Indiach jest trudny do odtworzenia we współczesnych krajach zachodnich. Chociaż etniczne społeczności buddyjskie na ogół dbają o materialne potrzeby monastyków w świątyniach swoich szczególnych tradycji, zachodni monastycy znajdują niewiele miejsc poza Azją, gdzie mogą żyć klasztorny styl życia. Tak więc zachodnie mniszki i mnisi są często zakonnikami bez klasztoru. Zakonnice i mnisi mieszkający w opactwie Gampo w Nowej Szkocji i Amaravati w Anglii są wyjątkami. Inni wyświęceni buddyści z Zachodu uważają, że kwestie utrzymania – na przykład jedzenie, schronienie i wydatki na leczenie – wymagają dużej ilości energii, którą w przeciwnym razie można by skierować na praktykę duchową.

Opinia publiczna, w tym sami zachodni buddyści, często zakłada, że ​​buddyjscy monastycy są pod opieką zakonu, podobnie jak chrześcijańscy monastycy, i jest zdziwiona, gdy dowiaduje się, że nowo wyświęcone zachodnie mniszki i mnisi mogą zostać całkowicie zmuszeni do zajmowania się kwestiami wyżywienia. ich własny. Mogą służyć bez wynagrodzenia jako nauczyciele, tłumacze, sekretarki, kucharze i doradcy psychologiczni w Ośrodku Dharmy, a także pracować na zewnątrz, aby opłacić własny czynsz, jedzenie i wydatki osobiste. Oczekuje się od nich, że będą odgrywać rolę klasztorny i zrobić znacznie więcej, bez tradycyjnie przyznawanych korzyści klasztorny.

Szerokie spektrum wyborów dokonywanych przez zachodnich monastyków dotyczących kwestii utrzymania było widoczne na kursie szkoleniowym Bodhgaya w 1996 roku. Życie jako zachodnia mniszka buddyjska. Na jednym krańcu spektrum znajdowały się dwie mniszki z Amaravati, które nie tknęły pieniędzy od szesnastu lat; na drugim końcu była zakonnica, która utrzymywała się z dyplomowanej pielęgniarki, nosiła świeckie ubrania i długie włosy do swojej pracy, miała hipotekę na swoje mieszkanie i płaciła podatki. Bo adekwatne klasztorny społeczności nie zostały jeszcze rozwinięte, większość wyświęconych mieszkańców Zachodu stoi pod presją odgrywania zarówno roli klasztorny i zwykłego obywatela. Muszą poradzić sobie z niespójnością pomiędzy idealnym żebrackim stylem życia z czasów Budda oraz współczesny ideał samowystarczalności ekonomicznej. Rozwiązanie paradoksu między ideałem zrzeczenie się a realia przetrwania są jednym z największych wyzwań, przed którymi stają zachodni mnisi buddyjscy.

Tworzenie wspólnot monastycznych dla kobiet

W czasie Budda zakonnice otrzymały swoje „wyjście” (pabbajiya) oraz szkolenie pod kierunkiem sióstr. Chociaż na początku zakładano, że mnisi posiadają większą wiedzę i autorytet, mniszki czuły się bardziej komfortowo omawiając sprawy osobiste z mnichami niż z mnichami i były w stanie otrzymać bliższe osobiste przewodnictwo poprzez szkolenie pod ich kierunkiem. Nawet jeśli bhikszu potwierdzają święcenia bhikszuni, jak określono w winaja tekstów, tradycja mniszek otrzymujących święcenia i szkolenia od mniszek jest kontynuowana w wielu klasztorach do dziś, szczególnie w Chinach i Korei.

Jednak w krajach takich jak Tajlandia, Sri Lanka i Tybet święcenia mniszek były przeprowadzane prawie wyłącznie przez bhikszu. W pewnym sensie ma to sens, ponieważ ci bhikszu przykazanie mistrzowie są szanowani i doświadczeni w wykonywaniu tych ceremonii. Z drugiej strony oznacza to, że mnisi mają władzę decydowania o tym, kto wstępuje do zakonu mniszek bez konsultacji z mniszkami. To stwarza problem. Bhikszu wyświęcają kobiety, ale często nie zapewniają im pożywienia, zakwaterowania ani szkolenia. Wcześniej wyświęcone mniszki nie mają innego wyboru, jak tylko przyjąć te nowicjuszki, nawet jeśli w ogóle nie nadają się do klasztorny życie. Klasztory dla mniszek muszą wymyślić jakiś sposób na wyżywienie i zakwaterowanie nowo przybyłych lub stanąć w niezręcznej sytuacji, odmawiając im wstępu do swoich klasztorów. Zdarzały się również przypadki, w których bhikszu wyświęcali kobiety, które są fizycznie chore, niestabilne psychicznie lub emocjonalnie lub upośledzone umysłowo. Chociaż jest to sprzeczne z winaja wyświęcać nieodpowiednich ludzi, kiedy zostaną wyświęceni, sytuacja staje się bardzo trudna. Starsze zakonnice i ich klasztory mogą być krytykowane, jeśli nie są w stanie opiekować się tymi nowymi mniszkami.

Teraz chciałbym dosadnie poruszyć kwestię uzależnienia kobiet od mężczyzn i zalecić, aby kobiety się rozwijały klasztorny społeczności niezależnie. Oczywiście mniszki są głęboko zadłużone i głęboko wdzięczne za wszelkie wsparcie, zachętę i nauki, które otrzymaliśmy od doskonałych nauczycieli płci męskiej i nie sugeruję, abyśmy w jakikolwiek sposób zerwali lub umniejszali te ważne związki. Zamiast tego sugeruję, aby kobiety, a w szczególności zakonnice, musiały zakładać z mądrością i umiejętne środki, większe poczucie odpowiedzialności za własną przyszłość. Musimy zająć się bezpośrednio kwestiami autonomii i przywództwa, odcinając zależność od męskiej władzy, zaszczepiając poczucie samodzielności i wspierając niezależne społeczności.

Wiele kobiet zarówno w społeczeństwach azjatyckich, jak i zachodnich to mężczyźni. Jest to naturalne w społeczeństwach patriarchalnych, gdzie mężczyźni są ważniejsi niż kobiety. Zidentyfikowane przez mężczyzn kobiety szanują mężczyzn, proszą i przyjmują rady od mężczyzn, pracują dla mężczyzn, wspierają mężczyzn materialnie, szukają aprobaty u mężczyzn i zapewniają mężczyznom wyżywienie, zakwaterowanie, wszelkie niezbędne rzeczy i często luksusy, nawet jeśli sami nie mają dość . To nie jest nowe zjawisko. Podczas BuddaStwierdzono, że starsza zakonnica zemdlała z braku jedzenia, ponieważ oddała jedzenie ze swojej miski na jałmużnę mnich, Kiedy Budda usłyszał o tym, zakazał mnichom przyjmowania jałmużny zebranej przez mniszki.

Należy szczerze zakwestionować, czy skłonność do identyfikowania się z mężczyznami jest odpowiednia dla zakonnic. Porzucając życie rodzinne, zakonnice odrzucają tradycyjną rolę podporządkowania się mężowi lub partnerowi. Wyrzekamy się roli obiektu seksualnego dostępnego dla męskiej przyjemności i wchodzimy do społeczności kobiet, w której możemy uwolnić się od męskiego autorytetu. Dlatego wydaje się nieco dziwne, że zakonnice, które osiągnęły stan wolności i niezależności, decydują się na stałe poleganie na mężczyznach. Mężczyźni mają swoje własne troski i obowiązki. Bez względu na to, jak bardzo są współczujący, nie można oczekiwać od mnichów pełnej odpowiedzialności za społeczności mniszek. Zakonnice muszą rozwijać samodzielność i pewność siebie oraz zacząć brać pełną odpowiedzialność za własne społeczności. Obecnie, ze względu na niedobór wykwalifikowanych nauczycielek, tj. Tripitaka Mistrzowie, zakonnice nie mają innego wyjścia, jak polegać na nauczycielach płci męskiej przy opracowywaniu programów studiów. Ale sugeruję, aby kobiety przyjęły cel pielęgnowania i rozwijania siebie jako w pełni wykwalifikowanych nauczycieli i mistrzów duchowych, zdolnych do kierowania nie tylko innymi kobietami, ale całym społeczeństwem.

Doskonałe modele autonomiczne klasztorny społeczności dla kobiet istnieją dzisiaj na Tajwanie i w Korei. W ciągu ostatnich kilku lat społeczności te inspirowały edukację i medytacja programy szkoleniowe dla kobiet w miejscach tak rozpowszechnionych jak Sri Lanka, Tajlandia i indyjskie Himalaje. Autonomiczny klasztorny społeczności dla mężczyzn były od wieków podstawą życia azjatyckiego. Teraz, wraz z akulturacją buddyzmu na Zachodzie, mamy możliwość skupienia uwagi na rozwijaniu autonomii klasztorny społeczności dla kobiet, które są jednakowo cenione. Nauczycielki buddyjskie zarówno w Azji, jak i na Zachodzie pokazują, że duchowe przywództwo jest nie tylko możliwością dla kobiet, ale jest już codzienną rzeczywistością.


  1. Obszerne omówienie procedur stosowanych przy rozwiązywaniu sporów znajduje się w pracy Sunandy Putuwar Buddysta sangha: Paradygmat idealnego społeczeństwa ludzkiego (Lanham, MD: University Press of American, 1991), s. 69-90. 

  2. Szczegółowe badanie sangha organizacja znajduje się tamże, s. 34-46. 

  3. Aby zapoznać się z opisem tego szkolenia, zobacz Nand Kishore Prasad, Studia w buddyzmie i monachizmie Jaina (Vaishali, Bihar: Research Institute of Prakrit, Jainology and Ahimsa, 1972), s.94-99. 

  4. Historia i złożoność terminu brahmacarya są omawiane w pracy Jotiyi Dhirasekeraa Buddyjski Klasztorny Dyscyplina: studium jej pochodzenia i rozwoju (Colombo: Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego, 1982), s.21-32. 

  5. Dla zasady mnichów, w tym obszerny komentarz, patrz Thanissaro Bhikkhu (Geoffrey DeGraff), Buddysta Klasztorny Code (metta Forest Monastery, POBox 1409, Valley Center, CA 92082, 1994) i Charles S. Prebish, Buddyjski Klasztorny Dyscyplina: Sanskryckie Sutry Pratimoki Mahasamghik i Mulasarwastiwadinów (University Park i Londyn: Pennsylvania State University Press, 1975). Dla zasady mnichów, patrz Karma Leksze Tsomo, Siostry w samotności: dwie tradycje buddyzmu Klasztorny Wskazania dla kobiet (Albany, Nowy Jork: State University of New York Press, 1996). 

  6. Aby zapoznać się z omówieniem etymologii terminu pratimoksa, zob. Sukumar Dutt, Wczesny Monachizm (New Delhi: Munshiram Manoharlal Publishers, 1984), s.71-75. 

  7. Dodatkowy komentarz na temat zasady znajduje się w Somdet Phra Maha Samaa Chao Krom Phraya, Samantapasadika: Komentarz Buddhaghosa do winaja Pitaka, tom. 8 (Londyn: Pali Text Society, 1977). 

Autor gościnny: Bhikshuni Karma Lekshe Tsomo

Więcej na ten temat