Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Pomocnicze ślubowania bodhisattwy: Śluby 6-12

Pomocnicze ślubowania bodhisattwy: Część 2 z 9

Część serii nauk opartych na Stopniowa ścieżka do oświecenia (Lamrim) podane w Fundacja Przyjaźni Dharmy w Seattle w stanie Waszyngton w latach 1991-1994.

Review

LR 084: Pomocniczy śluby 01 (pobieranie)

Śluby 6-7

  • Rezygnacja z nieprzyjmowania prezentów w postaci pieniędzy, złota lub innych drogocennych substancji, które inni sobie ofiarowują
  • Porzucenie niedawania Dharmy tym, którzy jej pragną…

LR 084: Pomocniczy śluby 02 (pobieranie)

Śluby 8-10

  • Porzucenie porzucania tych, którzy złamali dyscyplinę etyczną, nie udzielając im rad lub nie usuwając winy
  • Zaniechanie niedziałania zgodnie ze ślubowanymi treningami, ponieważ mogłoby to generować lub podtrzymywać wiarę w innych
  • Zaniechanie wykonywania jedynie ograniczonych działań na rzecz czujących istot, takich jak ścisłe utrzymywanie winaja zasady w sytuacjach, gdy ich nieprzestrzeganie przyniosłoby większą korzyść innym

LR 084: Pomocniczy śluby 03 (pobieranie)

Śluby 11-12

  • Zaniechanie nie robienia niecnotliwych działań ciało i mów z pełnym miłości współczuciem, gdy okoliczności uznają to za konieczne, aby przynieść pożytek innym”.
  • Rezygnacja z dobrowolnego przyjmowania rzeczy, które sami lub inni uzyskali dzięki którymkolwiek z niewłaściwych źródeł utrzymania

LR 084: Pomocniczy śluby 04 (pobieranie)

Przeszliśmy przez bodhisattwa śluby. Pamiętaj, że są to wskazówki lub sugestie od Budda o tym, co ćwiczyć, a czego unikać w naszej praktyce. Czy wzięliśmy te śluby czy nie, nadal mogą być dla nas bardzo przydatne, aby uzyskać pomysł na produktywne sposoby wykorzystania naszego życia.

Studiowanie bodhisattwa śluby, również daje wyobrażenie o rzeczach, które bodhisattwa robi, a co bodhisattwa nie robi. Jeśli podoba nam się wzór do naśladowania bodhisattwa– jeśli uważamy, że to całkiem fajna rzecz i chcemy być tacy – pokazuje nam to całkiem wyraźnie, jakie rzeczy możemy rozwijać, a jakie zostawić.

To bardzo konkretne instrukcje, czyli jak właściwie ćwiczyć i żyć jako bodhisattwa czy. Kiedy to widzimy, daje nam to raczej zachętę niż poczucie, że jesteśmy tutaj na dole, a bodhisattwowie są tam wysoko i nigdy się nie spotkają. Możemy to zobaczyć, jeśli zaczniemy ćwiczyć w ten sposób i pracować szczególnie nad tą samą motywacją, co bodhisattwa tak, możemy zostać oficjalnymi bodhisattwami: sami ostemplowani, certyfikowani bodhisattwami.

Review

Ostatnio rozmawialiśmy o pierwszej piątce bodhisattwa śluby miało to związek z dalekosiężne nastawienie hojności. To znów pierwsza piątka śluby:

  1. Unikaj nie robienia ofiary do Trzy klejnoty każdego dnia z naszym ciało, mowa i umysł. Ten przysięga polega na fizycznym okazaniu szacunku poprzez ukłon i zrobienie ofiary z naszą mową, wypowiadając mantry i pochwały. Używamy umysłu, pamiętając cechy Trzy klejnoty i wizualizować je.

  2. Unikaj samolubnych myśli o pragnieniu zdobycia dóbr materialnych lub reputacji. Nie podążaj za umysłem, który mówi: „CHCĘ, CHCĘ!” lub, bardziej podstępnie, „POTRZEBUJĘ, POTRZEBUJĘ!”

  3. Unikaj nieszanowania starszych, tj. tych, którzy wzięli bodhisattwa śluby przed nami lub tych, którzy zabrali mnichom lub mniszkom śluby przed nami, ponieważ jeśli weźmiemy pod uwagę ich cechy, pomaga nam to rozwinąć te same cechy.

  4. Unikaj nie odpowiadania na szczerze zadawane pytania, na które można odpowiedzieć. Innymi słowy, jeśli ktoś szczerze prosi i chce informacji, ale zachowujemy te informacje dla siebie lub nie odpowiadamy na nie z powodu lenistwa lub złość lub skąpstwo, to działa przeciwko temu przysięga.

  5. Unikaj nieprzyjmowania zaproszeń z złość, duma lub inne negatywne myśli. Kiedy ludzie nas gdzieś zapraszają, jeśli mamy dobry powód, możemy odmówić wyjazdu. Ale jeśli nasza odmowa wynika z zarozumiałości, na przykład: „Cóż, jestem zbyt dobry, aby być widzianym w towarzystwie tych ludzi” lub „Ci ludzie traktowali mnie zgnile, więc odmówię zaproszenia, aby wyrównać rachunki”. ”, czy coś w tym stylu, odrzucenie zaproszenia nie jest dobrym pomysłem.

Tak więc wszystkie te rzeczy w dalekosiężne nastawienie hojności zasady są specjalnie do przeciwdziałania skąpstwu i przywiązanie lub pragnienie trzymania się rzeczy dla siebie.

Publiczność: Dlaczego te? śluby wyrażone w negatywny sposób?

Czcigodny Thubten Chodron (VTC): Dlaczego są wyrażane w negatywny sposób? Ponieważ aby wiedzieć, co ćwiczyć jako bodhisattwa, musimy mieć bardzo jasny umysł, jakie są te rzeczy, które przeciwdziałają temu, co staramy się osiągnąć. Tak więc, wyrażając śluby w negatywie – aby uniknąć tego i tego i tego – widzimy bardzo wyraźnie działania, które przeciwdziałają temu, co chcemy rozwijać. I wnioskując, możemy unikać tych i praktykować ich przeciwieństwa.

Śluby pomocnicze 6

Porzuć: Nieprzyjmowanie prezentów w postaci pieniędzy, złota lub innych cennych substancji, które inni ofiarowują sobie.

Pytamy, o co w tym chodzi? Kto kiedykolwiek odmówiłby pieniędzy, złota lub innych cennych rzeczy? [śmiech] „Daj mi! Więcej więcej więcej!" Dlaczego istnieje przykazanie lubię to? Zwykle nasz umysł, kiedy przyjmujemy pieniądze, złoto i drogocenne rzeczy, nie jest tak naprawdę umysłem hojności ani umysłem współczucia dla innych. To bardziej umysł, który chce rzeczy dla siebie.

Tak więc często, aby przeciwdziałać temu zachłannemu, chwytającemu umysłowi, bardzo celowo próbujemy uprościć nasze życie. Pozbywamy się jak najwięcej rzeczy, których nie używamy. I nie gromadzimy więcej, zwłaszcza pieniędzy, złota, bogactw i bardzo wartościowych rzeczy, ponieważ wiemy, że jest to coś, co po prostu wywołałoby wiele negatywności w naszych umysłach. To jest jeden poziom praktyki, czyli od którego zaczynamy: upraszczać i nie akceptować cennych rzeczy i robić je z dobrej motywacji.

To zdjęcie przysięga odnosi się do sytuacji, gdy ludzie oferują nam rzeczy ze szczerym nastawieniem i praktykują hojność, powinniśmy dać im możliwość bycia hojnym i przyjęcia ich darów. To, co naprawdę porusza, to to, że często zaczynamy intensywnie ćwiczyć — zwłaszcza osoby, które: klasztorny śluby— pozbywamy się wszystkiego. Więc to przysięga jest stwierdzenie, że można zaakceptować rzeczy, jeśli robimy to dla dobra innych. Nie musimy uporczywie trzymać się pomysłu, by nie mieć pieniędzy, złota i tym podobnych rzeczy.

Chodzi o to, że w porządku jest mieć te rzeczy i akceptować je, gdy są nam oferowane, o ile używamy ich tylko dla dobra innych. Więc jeśli ktoś jest oferuje masz rzeczy, które mógłbyś rozprowadzić dla dobra innych, lub ktoś jest oferuje do Ciebie i chcą stworzyć dobro karmy bycia hojnym, to powinieneś zaakceptować.

Podzielę się jednym przykładem, który walnął mi w ten dom. To było wiele lat temu, kiedy byłem w jednym z ośrodków moich nauczycieli w południowej Kalifornii. Zong Rinpocze, jeden niesamowity mistrz, udzielał tam nauk. Niektórzy chcieli zabrać go do Disneylandu i pomyślałem: „Wow, jak niewiarygodnie jest jechać do Disneylandu z Zongiem Rinpocze”, ponieważ to lama jest, on jest naprawdę Budda. A co by zrobił w Disneylandzie? [śmiech] I pomyślałem: „Wow, naprawdę chciałbym to zrobić”, ale byłem totalnie spłukany. W ogóle nie miałem dużo pieniędzy.

Planowali wycieczkę do Disneylandu i ktoś zapytał mnie, a ja powiedziałem: „Przepraszam, nie mogę jechać”. Wewnątrz mnie myślałem: „Chcę iść, chcę iść, chcę iść”, wiesz, ten prawdziwy dziecięcy umysł. [śmiech] Ale powiedziałem: „Nie, nie mogę iść”. A potem jeden ze studentów podszedł i dał mi dwadzieścia dolarów i powiedział: „To po to, abyś mógł pojechać do Disneylandu z Rinpocze”. I powiedziałem: „Nie, nie, nie. Nie mogę tego zaakceptować. Nie mogę tego zaakceptować”, bo widziałem, że nie mam tu tak dobrego nastawienia. Mój nauczyciel siedział w pobliżu, a potem podszedł do mnie i powiedział: „Powinieneś to wziąć”. Powiedziałem: „Gesze-la, nie mogę. Mój umysł nie był w tak dobrym stanie.” Powiedział: „Zmień zdanie! Ta osoba próbuje stworzyć coś dobrego karmy będąc hojnym i powinieneś mu na to pozwolić.” Tak czy inaczej, ta osoba nigdy więcej się nie zaoferowała, a ja nie poszedłem. [śmiech] Ale mam naprawdę dobrą historię do opowiedzenia, która wywarła silny odcisk. Kiedy ludzie oferują, powinniśmy zaakceptować.

Uzasadniona odmowa lub zwrot prezentów

Teraz są pewne sytuacje, w których możemy słusznie odmówić: jeśli wiesz, że osoba, która ci coś daje, jest bardzo biedna i potrzebuje tego przedmiotu, lub jeśli uważasz, że przedmiot może zostać skradziony, nie powinieneś tego akceptować. Albo z jakiegoś powodu osoba, która ci coś daje, wpadnie w kłopoty, ponieważ to oddała; lub, jeśli wiesz, że masz naprawdę straszną motywację do zaakceptowania przedmiotu i po prostu użyjesz go dla siebie; lub zwiększy twoją własną przywiązanie, wtedy możesz odmówić przyjęcia tego.

Inną rzeczą, którą często widziałem, jak robili moi nauczyciele, jest to, że coś akceptują, a potem odwzajemniają. Ponieważ czasami wiesz, że ludzie nie mają dużo pieniędzy, ale bardzo chcą dawać i czują się kiepsko, kiedy coś oferują, a ty mówisz: „Nie, nie chcę tego”. Często widzę, jak moi nauczyciele coś akceptują, a potem oddają. Chodzi o to, że oboje ludzie otrzymują dobro karmy robienia i oferuje. Najpierw akceptujesz oferuje, a następnie zaoferuj go z powrotem. Pamiętam, że kiedy mieszkałem we Włoszech, była kobieta, która chciała mi coś dać, kiedy wyjeżdżałem. Nie miała dużo pieniędzy i dała mi swój zegarek. Wiedziałem, że potrzebuje swojego zegarka, więc jej go oddałem.

Nasza motywacja do akceptacji i odmowy

To zdjęcie przysięga jest wyzwaniem dla nas, aby spojrzeć na naszą motywację, kiedy akceptujemy rzeczy od ludzi i naprawdę obserwować nasze umysły. Wyzwaniem jest obserwowanie umysłu, który mówi: „Dobra, ktoś mi coś daje”, a także umysłu, który mówi: „O nie, nie mogę tego przyjąć, ponieważ wtedy będę zobowiązany wobec drugiej osoby – ja będę im coś winien. To samolubny umysł, który odmawia i oferuje z powodu chęci nie zadłużania się u tej osoby. Innym powodem, dla którego często odrzucamy różne rzeczy, jest to, że czujemy, że na to nie zasługujemy: „Kim jestem? Nie jestem wiele warta, nie powinni mi nic dawać.”

Tego rodzaju egocentryczne motywacje, które powodują, że odrzucamy dary innych ludzi, ranią ich uczucia i uniemożliwiają tworzenie dobra karmy. Więc to przysięga jest wezwaniem do bardzo uważnego obserwowania tej motywacji. Ten, który jest dołączony: „Och, dobrze, mam coś!” a także drugą stronę: „Nie, nie mogę tego zaakceptować, ponieważ jestem bezwartościowa”.

To dość interesujące, ponieważ na Zachodzie często mamy tyle samo trudności z otrzymywaniem, co z dawaniem. Prawda? Czasami jest nam bardzo trudno, gdy ktoś z czystej miłości lub hojności nam coś daje. Część naszego umysłu mówi: „Jestem bezwartościowa, jak oni mogą mi coś dać? Gdyby tylko wiedzieli, kim naprawdę jestem, nie daliby mi tego. Więc chcemy odmówić. Albo umysł mówi: „Och, będę im coś winien”, wpadając w coś pokrętnego lub podejrzliwego.

Czasami bardzo trudno jest nam przyjąć prezenty. Czasami jest nam też trudno przyjąć pochwały od ludzi. Kiedy ktoś obdarza nas pochwałą, często mówimy: „O, nie, nie, nie”, co jest trochę jak powiedzenie tej osobie, że jest kłamcą. Prawda? Dają nam komplement, a my go odrzucamy. Trudno nam po prostu to zaakceptować i podziękować, nie z dumą, ale po prostu przyjąć ich dar uwielbienia.

Poczucie, że nie zasługuje na otrzymywanie prezentów

Może to rozciągać się na akceptację uczucia lub miłości ludzi. Czasami mamy z tym niesamowicie trudne problemy. Wszyscy czujemy się trochę samotni: „Nikt nie kocha mnie wystarczająco”. To jest rodzaj tego, co czujemy w naszym sercu. Ale wtedy, gdy ktoś próbuje nas pokochać, idziemy w innym kierunku. Ktoś próbuje obdarzyć nas miłością i uczuciem – i nie mówię tu o romantycznych rzeczach – i myślimy: „O Boże, nie mogę tego zaakceptować. Jestem bezwartościowy." I to też odpychamy.

chociaż przysięga zajmuje się w szczególności cennymi rzeczami, takimi jak pieniądze, złoto i bogactwa, myślę, że w naszej kulturze ekstrapolacja na to jest interesująca i myślenie o wszystkich różnych miłych i życzliwych rzeczach – miłości, pochwałach i rzeczach, które oferują nam ludzie – my tak często mają trudności z przyjmowaniem i akceptacją. To całkiem interesujące. Tak często jest egocentryczny umysł, który nie pozwala nam otrzymywać. Czy tak nie jest?

Któregoś dnia ktoś zapytał mnie o niską samoocenę, o związek między niską samooceną a egocentryzm. Wydaje się, że przy niskiej samoocenie nie ma zbyt dużego poczucia siebie. Ale tak naprawdę jest duże poczucie siebie i jest dużo umiłowania siebie i dużo egocentryzm z niską samooceną. Sprawiamy, że wszystko kręci się wokół tego „ja”, które jest okropne. Dość egocentryczny, prawda? „Muszę ciężko pracować, aby stać się ważniejszym od wszystkich innych, więc zamierzam uwierzyć, że jestem najgorszą osobą. W ten sposób jestem wyjątkowa od wszystkich innych. Jestem bardziej bezwartościowy niż oni”. [śmiech] Takie spojrzenie na nas samych również powstrzymuje nas od przyjmowania rzeczy, które ludzie nam oferują.

Śluby pomocnicze 7

Porzuć: nie dawanie dharmy tym, którzy jej pragną…

Kiedy ludzie proszą o Dharmę, proszą nas o nauczanie, prowadzenie medytacja, czy coś w tym stylu, a jeśli odmówimy, bo jesteśmy leniwi, albo czujemy, że jesteśmy zbyt dobrzy, żeby to zrobić, albo jesteśmy źli na ludzi lub coś w tym rodzaju, byłoby to sprzeczne z tym przysięga. Nie oznacza to, że za każdym razem, gdy ktoś prosi Cię o naukę, musisz ją udzielić, ponieważ jeśli nauczanie nie jest odpowiednie dla osoby, która prosi, na przykład, jeśli absolutny początkujący prosi o najwyższą jogę tantra nauk, wtedy oczywiście możesz odmówić. Albo jeszcze lepiej, możesz powiedzieć: „Jeśli chcesz tego nauczania, najpierw muszę ci je dać”. A potem je przygotowujesz.

Możesz również odmówić, jeśli nie masz wystarczająco dużo czasu lub robisz coś innego, co jest dość ważne. Generalnie można odmówić, jeśli temat nie jest dla nich odpowiedni, jeśli jesteś chory, jeśli nie masz czasu lub coś w tym stylu. Ale poza tym, jeśli ktoś nas o to poprosi, powinniśmy spróbować. Oczywiście, jeśli nie znamy tematu, lepiej odmówić. Innymi słowy, nie powinniśmy akceptować rozmowy o czymś, jeśli nie wiemy, co to jest. Ale jeśli mamy jakiś pomysł, to dobrze.

Opowiem ci o tym inną historię. Słyszysz wszystkie moje sekrety. Mam dwa wspomnienia z tego wydarzenia, więc mogło się zdarzyć więcej niż raz. Lama Yeshe poprosił mnie o prowadzenie grupy dyskusyjnej na jednym z dużych kursów Kopan. Byłam nową zakonnicą i po prostu czułam, że nie mogę tego zrobić. Powiedziałem, "Lama, nie mogę nic zrobić. Nic nie wiem. Spojrzał na mnie i powiedział: „Jesteś samolubny!” [śmiech]

Publiczność: Powiedział to po angielsku?

VTC: O tak, Lama Yeshe mówił po angielsku — całkiem wyraźnie po angielsku! [śmiech] Ta historia naprawdę wskazuje, że jeśli jest coś, co możemy zrobić lub dać w jakiś sposób, powinniśmy to dać. Oczywiście, tak jak powiedziałem, jeśli naprawdę, szczerze nic nie wiemy na ten temat, na przykład, jeśli ktoś prosi cię o nauczanie tekstu, którego nigdy nie studiowałeś, to jasne jest, że powinieneś odmówić. Ale jeśli jest coś, co możemy zrobić, to dobrze to zrobić.

Publiczność: Jeśli znajomy zapyta Cię, jak medytować, co powinieneś zrobić?

Myślę, że w takich sytuacjach można nauczyć ich bardzo prostego oddychania medytacja. Możesz ich tego nauczyć, a jednocześnie możesz odesłać ich do książek, nauczycieli i odosobnień i wyjaśnić: „To, czego was uczę, to tylko trochę, to trochę smaku. Ale jeśli naprawdę chcesz poczuć smak, rozważ pójście na te zajęcia lub rekolekcje. Myślę, że to w porządku z twoimi przyjaciółmi. Nie będziesz ich uczyć Wadżrasattwa medytacja, uczysz je po prostu oddychania. W porządku, i tak oddychają. [śmiech]

Dobra, więc powyższe siedem pomocniczych śluby mieć do czynienia z dalekosiężne nastawienie hojności i przeciwdziałania skąpstwu i przywiązanie które uniemożliwiają nam to rozwijanie.

Śluby pomocnicze 8-16: Śluby usunięcia przeszkód dla daleko idącej postawy dyscypliny etycznej

Śluby od ósmej do szesnastej mają do czynienia z eliminacją przeszkód na drodze dalekosiężne nastawienie etyki lub dyscypliny etycznej i zajmują się w dużym stopniu tzw bodhisattwa praktyka etyki. Pamiętaj, jako wstęp do bodhisattwa praktyka etyki, praktykujemy poziom etyki Pratimokszy. Te śluby uwzględnij pięć zasady, osiem jednodniowe zasadyoraz mnichów i mniszek śluby. To są wszystkie zasady za osiągnięcie samo-wyzwolenia, czyli Pratimoksha w sanskrycie. Pratimokszaj śluby radzić sobie z bardzo jasnymi sytuacjami i podejmować działania werbalne i fizyczne: „Nie mów tego, nie mów tamtego, nie rób tego, nie rób tamtego”. Tak więc, dodając do tej podstawy etyki, te śluby pokaż nam, jak praktykować etykę jako bodhisattwa.

Śluby pomocnicze 8

Porzuć: Porzucenie tych, którzy złamali dyscyplinę etyczną, nie udzielając im rad lub nie uwalniając się od winy.

To zdjęcie przysięga odnosi się do kogoś, kto złamał dyscyplinę etyczną – powiedzmy, że klasztorny kto złamał ich śluby lub laik z piątką zasady kto złamał ich śluby. Nie powinniśmy odpowiadać: „Woo! JESTEŚ OKROPNYM, ZŁĄ OSOBĄ! Złamałeś swój śluby i nie chcę być nigdzie W POBLIŻU! Jak mogłeś zrobić tak straszną rzecz!” Taki rodzaj bezlitosnej postawy wobec kogoś, kto się pomylił, nie jest zalecany.

To zdjęcie przysięga stwierdza, że ​​kiedy ludzie naruszyli swoją etykę, naszym obowiązkiem jest mieć wobec nich współczujące podejście i pomagać im. Innymi słowy, pomóż im, zachęcając ich do działania oczyszczenie lub idź do swojego nauczyciela lub opat i przyznaj się do błędu. Lub przejdź przed sangha społeczności i przyznać się do błędu. Tak więc, zamiast być zniesmaczonym kimś i wyrzucać go gniewnym lub obłudnym umysłem, pomóż mu oczyścić się i zadośćuczynić.

To zupełnie inaczej niż w przypadku, gdy ktoś złamał ich śluby i zachęcają do łamania śluby. Jeśli taka jest sytuacja, musisz jasno powiedzieć osobie, że nie chcesz się z nią kręcić. Ale jeśli jest to sytuacja, w której istnieje możliwość pozytywnego wpływania na daną osobę i pomagania jej w zadośćuczynieniu, nie powinniśmy wykluczać jej z naszego współczucia ani umniejszać, nie wybaczać lub nie pomagać.

To zdjęcie przysięga naprawdę upomina zadufany w sobie umysł. Czasami trudno jest nam zaakceptować, że inni ludzie popełniają błędy, ponieważ chcemy stawiać ludzi na piedestale — nawet naszych zwykłych przyjaciół w Dharmie. A kiedy łamią swoje śluby bardzo się na nich złościmy. Możemy pomyśleć: „Potrzebowałem cię na piedestale. Chciałem, żebyś był dobrym przykładem. Potrzebowałem, żebyś była idealna. Jak możesz mnie zawieść i nie być doskonałym? Wynoś się stąd!" Możemy stać się bardzo źli lub zadufani w sobie. Musimy to obejrzeć, ponieważ uważam, że szczególnie w Ameryce uwielbiamy stawiać ludzi, a potem ich obalać. Robimy to w polityce i robimy to praktycznie we wszystkim.

Śluby pomocnicze 9

Porzuć: Nie działaj zgodnie z przysiągniętymi treningami, ponieważ mogłoby to generować lub podtrzymywać wiarę w innych

Kiedy zdobyliśmy piątkę zasadylub inne rodzaje zasady, i tak nie jest dobrze zaniedbywać ich, ale zwłaszcza, jeśli ma to kogoś skrzywdzić i sprawić, że straci wiarę, to jest to podwójne wpadka, bo krzywdzimy siebie i ich też. Ten przykazanie wskazuje nam, że kiedy jest to ważne dla wiary innych, powinniśmy być bardzo ostrożni w naszych działaniach, a także dbać o to, aby zachować naszą zasady dobrze.

Więc w ogóle, co to? przysięga zachęca nas do działania, mówienia i robienia rzeczy w sposób, który wzbudza wiarę w innych. Przykładem tego jest sytuacja, gdy ktoś prosi cię o konkretne nauczanie lub konkretną instrukcję, nawet jeśli nie jest to twoja ulubiona praktyka i nawet jeśli nie jest to szczególnie bodhisattwa praktyka, jeśli jest to coś, co przyniosłoby korzyść tej osobie i wzbudziło w niej wiarę, to powinniśmy to dawać. Ale jeśli odmówimy i powiemy: „To nie jest moja ulubiona praktyka, więc w ogóle cię nie będę uczyć” lub coś w tym rodzaju, będzie to przeciwdziałać temu przykazanie.

Inny przykład dotyczy bardzo niegrzecznego zachowania: rzeczy, które sprawią, że ludzie stracą w nas wiarę. Zwłaszcza w sytuacjach, gdy działamy jako przedstawiciele społeczności buddyjskiej, sapanie, sapanie, trzaskanie drzwiami i bycie apodyktycznym powoduje, że ludzie tracą wiarę. Musimy więc być tego świadomi i obserwować nasze zachowanie. Nie oznacza to, że musisz być spięty: „O rany, reprezentuję społeczność buddyjską, czy robię to dobrze?” Mamy tendencję do bycia bardzo spiętym na pytanie „czy robię to dobrze?” i też stają się neurotyczne. Budda nie musieli nas instruować, jak to zrobić. Jesteśmy bardzo dobrzy w robieniu tego sami. To nie jest to, co przysięga mówi.

Co przysięga Mówi się, że należy być świadomym swojego zachowania i tego, jak wpływa ono na innych, oraz mieć świadomość, że jeśli zachowujemy się apodyktycznie i jak wielkie usta, to da ludziom pewien pogląd na to, czym jest buddyzm lub kim jesteśmy jako praktykujący Buddyzm. A zatem, skoro w głębi serca naprawdę chcemy służyć innym i przynosić pożytek, musimy być świadomi naszego zachowania i postępować właściwie. Innym przykładem nieumiejętnego zachowania byłoby upijanie się: pójście gdzieś, upijanie się i zachowywanie się naprawdę hałaśliwie. Albo palenie, kobieciarstwo, „mężczyzna” – wszystko to są rzeczy, które powodują, że ludzie tracą wiarę.

Śluby pomocnicze 10

Porzuć: Wykonywanie tylko ograniczonych działań na rzecz czujących istot, takich jak ścisłe przestrzeganie zasad Vinayi w sytuacjach, gdy ich nie robienie, przyniosłoby większą korzyść innym

Natomiast dziewiąty przykazanie podkreśla znaczenie zachowania winaja (dyscyplina mnichów i mniszek) lub Pratimoksha śluby (co zawiera śluby dla świeckich), to przykazanie mówi, że jeśli jesteś w ekstremalnej sytuacji i jest bardzo mała winaja reguła w porównaniu z dużą korzyścią dla innych, którą można zrobić, bardziej umiejętne jest robienie rzeczy, które przynoszą korzyści innym.

Jednym z klasycznych przykładów jest zasada, że ​​zakonnikom nie wolno dotykać osób płci przeciwnej. Tak więc, jeśli jakiś mężczyzna tonie w rzece i powiem: „Przepraszam, nie mogę cię uratować, jestem zakonnicą”, to nie jest to zbyt współczujące. Bardziej sensowne jest dla mnie wskoczenie i uratowanie go. (Mam nadzieję, że nie waży za dużo!) Oczywiście to samo dotyczy mnich.

Kolejny przykład winaja zasadą jest, aby nie jeździć pojazdem. Teraz, gdybym to zachował przysięga dosłownie, byłoby niezwykle trudno przynosić pożytek czującym istotom. Dlatego z tego powodu nie muszę za nim podążać dosłownie. Powód przysięga jest tak, ponieważ w starożytnych Indiach, gdy jechało się pojazdem, zwykle ciągnęła go osoba lub zwierzę. To było coś, co powodowało u innych przymus. Również w starożytnych Indiach, kiedy jechało się pojazdem, bardzo łatwo było stać się dumnym, ponieważ niewielu ludzi jeździło pojazdami. Aby więc zakonnicy nie byli dumni, to przysięga był adoptowany. Ale w dzisiejszych czasach, gdybym trzymał się tego bardzo ściśle, z pewnością wpłynęłoby to na moją zdolność do przynoszenia korzyści innym. Więc co to? przysięga Chodzi o to, że w tego rodzaju okolicznościach rzeczą, która jest dla większej korzyści, jest to, co powinniśmy zrobić.

Komplikacje z zasadami Vinaya

Publiczność: Dlaczego nie zmienią przysięga?

My ludzie Zachodu patrzymy na sprawy zupełnie inaczej niż ludzie w społeczeństwie azjatyckim. W tym czasie Budda umierał, powiedział do Anandy, swego opiekuna: „Możesz zmienić nieletniego śluby jeśli zbierze się zbór i zgromadzenie starszych”. Ananda nie pytał, które z nich są nieletnie śluby i które były najważniejsze śluby. Z tego powodu wszystkie przyszłe pokolenia nie chciały wygłupiać się i zmieniać czegoś, co może być głównym przysięga. Uważają, że lepiej zachować to dokładnie tak, jak Budda nauczył go. Znajdziesz w Tajlandii, są pewne śluby które są ściśle przestrzegane, ale w Chinach i Tybecie tak nie jest. Mimo to Tajowie nie przechowują wszystkich śluby winaja całkowicie dosłownie. Ajahn Amaro, a mnich w tradycji tajskiej i o tym mówiłem. Jeździ też pojazdami.

Więc to jest całkiem interesujące. Widziałem kiedyś nagranie wideo z konferencji zachodnich i wschodnich monastyków i pojawił się ten konkretny temat. Mnisi azjatyccy mówili: „Jeśli to zmienisz przysięga jeśli chodzi o jazdę w pojazdach, to wy zmienicie ten, potem tamten i już niedługo nic nam nie zostanie”. A zakonnica z Zachodu odpowiedziała: „Ale praktyczność tego jest taka, że ​​jeśli zachowamy śluby dokładnie tak samo, a potem ludzie po prostu interpretują je inaczej między sobą i nie zachowują ich dosłownie, rozwijasz w umysłach ludzi nastawienie: „Nie muszę tego trzymać”, więc wtedy idziesz złamać ten, a złamiesz tamten. W pewnym sensie przedstawiła ten sam argument z przeciwnego punktu widzenia.

Tak więc zasadniczo się stało, że wszystko zostało zachowane jako Budda przedstawił to, ale następnie różne tradycje interpretują winaja Ich własna droga. Nawet w ramach poszczególnych tradycji różne klasztory i różni nauczyciele różnie interpretują zasady. Myślę, że ciężko będzie zmienić zasady.

Publiczność: Zrobił Dalajlama powiedz coś o zmianie niektórych zasad w winaja?

VTC: Powiedział, że moglibyśmy zwołać konferencję wszystkich starszych ze wszystkich tradycji, czego potrzeba, aby zmienić winaja. Ale ponieważ jest to w pewnym sensie niemożliwe, Jego Świątobliwość chciał zebrać razem niektórych starszych w tradycji tybetańskiej i, oczywiście, nigdy nie zmieniliby niczego dosłownie w tradycji tybetańskiej. śluby ale rozmawialiby o tym, jak reinterpretować rzeczy. I niektóre fragmenty, które zostały napisane później niż Budda można pominąć. Na przykład, stronnicze zasady dotyczące ceremonii święceń nie zostały opracowane przez Budda. Przyszli później. Więc starsi nie zmieniliby żadnego śluby, po prostu reinterpretując je i pomijając niektóre z rzeczy, które zostały opracowane później.

Kwestia zmiany stronniczych zasad Vinayi ze względu na płeć

Publiczność: Jaki byłby wpływ pominięcia zasad uwzględniających płeć?

VTC: Mam nadzieję, że przynajmniej zmieniłoby to układ siedzeń na Zachodzie. Na Wschodzie, gdyby zmieniono układ siedzeń, osobiście uważam, że wszyscy by wpadli w szał. Zakonnice nigdy nie siedziałyby na równi z mnichami. Poczuliby się z tym niesamowicie nieswojo. Więc ja wątpić że wiele zmieni w Azji. Ale niezależnie od tego, czy się zmienią, czy nie, myślę, że tutaj na Zachodzie musimy się zmienić.

Tam znowu, kiedy zachodni monastycy odwiedzają Azję, myślę, że ludzie Zachodu muszą stać się nieco bardziej tradycyjni. Na przykład to, co zwykle się dzieje, kiedy wszyscy spotykamy się w Dharamsali, to to, że wśród azjatyckich monastyków najpierw siedzą mnisi, potem mniszki, a na końcu ludzie świeccy. W części zachodniej świeccy siedzą pierwsi, a mnisi i mniszki po prostu rozpierzchają się, gdzie tylko mogą się wcisnąć. Myślę, że ludzie Zachodu powinni stać się nieco bardziej tradycyjni. [śmiech] To nie jest kwestia ciągnięcia rangi czy hierarchii. To kwestia praktyczności. To, co przydarzyło mi się w Dharamsali, to to, że musiałem siedzieć z tyłu pary, która robiła to i owo, i to było naprawdę rozpraszające, a ja próbowałem słuchać nauk. Więc mogłem zobaczyć powód, dla którego ci ludzie siedzą za mnichami i mniszkami. [śmiech] To ma dla mnie sens. [śmiech]

Podsumowując punkty tego przysięga, pamiętaj, że jest napisane, że gdy istnieje większa korzyść do osiągnięcia, jeśli trzymasz się ściśle za małe winaja śluby, to jest sprzeczne z bodhisattwacel.

Śluby pomocnicze 11

Zaniechanie: Niewykonywanie niecnotliwych działań ciała i mowy z pełnym miłości współczuciem, gdy okoliczności uznają to za konieczne, aby przynieść korzyść innym

Jeśli istnieją pewne sytuacje, w których zabijanie, kradzież, niemądre zachowania seksualne, kłamstwa, szorstkie słowa, dzielące słowa lub bezczynne gadanie przyniosłyby korzyść czującym istotom, to jeśli tego nie robisz, łamiesz bodhisattwa przysięga.

Klasyczna historia, którą prawdopodobnie słyszałeś wiele razy, dotyczy tego Budda kiedy był kapitanem statku. Na pokładzie było 500 kupców i jeden z nich miał zabić pozostałych 499 Budda wiedział, że o wiele lepiej będzie dla niego odebrać życie tej jednej osobie ze współczuciem dla tej osoby, jak również dla 499 innych. Innymi słowy, wiedział, że lepiej to zrobić, niż pozwolić facetowi zabić pozostałe 499 osób. Ta historia jest dobrym przykładem zachowania tego przysięga ponieważ opisuje, jak w takich sytuacjach zdecydowanie bardziej korzystne byłoby wykonanie negatywnego działania w służbie korzyści wielu istotom.

Usterka polega na tym, że bardzo trudno jest wykonywać tego rodzaju działania z dobrą motywacją, a ponadto bardzo łatwo można to zrobić przysięga, zracjonalizuj to i spraw, aby było takie, jakie chcesz. Właściwie myślę, że to tylko wtedy, gdy osiągniesz pewien poziom na bodhisattwa ścieżkę, którą naprawdę możesz to zrobić. Nie pamiętam, czy to kiedy wszedłeś na ścieżkę akumulacji, w którym momencie byś był spontaniczny bodhiczitta, a może nawet wyżej na ścieżce — nie pamiętam. Ale zdecydowanie spontanicznie bodhiczitta musi powstać, zanim naprawdę będziesz mógł to zrobić.

Ale mogą być sytuacje w naszym życiu, na przykład powiedzmy, że urodziłeś się w sytuacji, w której mogłeś zabić Hitlera i zapobiec temu wszystkiemu. Może nie masz bodhiczitta, ale może robisz wszystko, co w twojej mocy, i mówisz: „Jestem gotów sam zaakceptować negatywne skutki tego działania”. Ale wtedy musimy naprawdę uważać na to, co robimy. To nie tylko kwestia: „Cóż, nie lubię tej osoby, ponieważ jest jak Hitler, a więc dla dobra czujących istot zamierzam zabić”. To tylko racjonalizacja: wymyślanie wymówek i łamanie całej masy śluby.

Więc co to? przysięga chodzi o to, że dziesięć niecnót, a przynajmniej siedem z ciało i mowa nie są rzeczami trudnymi i szybkimi, ale mogą zaistnieć sytuacje, w których dla dobra innych musimy to zrobić.

Znając swoją motywację

Bardzo ważna jest również motywacja działania. W kategoriach działania zwykle mówi się, że jeśli coś może przynieść długoterminowe korzyści (długoterminowe znaczenie w kategoriach karmy tworzysz) i krótkoterminowe korzyści, zrób to. Jeśli przynosi długoterminowe korzyści i krótkotrwały dyskomfort, nadal warto to robić, ponieważ karmy może być bardzo silny, a długoterminowe korzyści przeważą krótkoterminowy dyskomfort związany z robieniem tego. Jeśli jest to coś, co nie przynosi długoterminowych korzyści, ale przynosi krótkoterminowe korzyści, lepiej tego nie robić, ponieważ jeśli nie przynosi to długoterminowej korzyści, oznacza to, że jest to jakiś rodzaj negatywnego działania karmicznego. Nawet jeśli może to przynieść ci krótkoterminową korzyść, po pewnym czasie korzyść znika całkowicie i pozostajesz z całym skutkiem karmicznym. A jeśli na dłuższą metę działanie nie przynosi żadnych korzyści, a na krótką metę szkodzi, to zdecydowanie nie rób tego.

Wczoraj myślałem o tym, jak w Indiach nie pojawiają się pytania dotyczące podtrzymywania życia i jakości życia, ponieważ kiedy jesteś w Indiach lub nawet w społeczności tybetańskiej w Indiach, nie ma systemu podtrzymywania życia, do którego można by cię podłączyć do 50 milionów lat. A kiedy zachorujesz, twój ciało załamuje się i nie rozwodzisz się nad kwestiami dotyczącymi jakości życia. Jeden z moich nauczycieli zachorował na raka żołądka i zmarł w ciągu kilku miesięcy. I to było to. Wrócił do Indii, pozostał w Dharamsali i zmarł w ciągu kilku miesięcy. Na Zachodzie prawdopodobnie byłby podłączony do tej maszyny i tej maszyny i miał chemię i bla bla bla. I wtedy działy się te wszystkie naprawdę trudne rzeczy. To trudne.

Dlatego ważne jest, aby zwrócić uwagę na siebie. Możemy spojrzeć na innych i powiedzieć: „Nie wiem, dlaczego to zrobili”. Mogli zrobić działanie z niesamowicie współczującą motywacją lub mogli to zrobić ze zgniłą motywacją. Ale sama akcja może nie być taka, którą mogę zrobić z dobrą motywacją. Więc to, czy robią to z dobrą motywacją, nie ma znaczenia. Jeśli nie mogę zrobić tego samego z dobrą motywacją, nie powinienem się w to angażować.

Publiczność: Czy mówisz, że na przykład stosowanie chemioterapii jako leczenia raka nie zawsze jest najlepszym podejściem?

VTC: Zgadza się, to całkowicie zależy od osoby, czy chce tego rodzaju leczenia, czy nie. Sukces chemioterapii nie zależy tylko od chemikaliów, ale także od całego nastawienia do niej.

Jeśli nie masz dobrego nastawienia, może być znacznie lepiej, jeśli tego nie zrobisz. Każda sytuacja zależy od tak wielu czynników, że nie jesteśmy w stanie ocenić, co robią inni ludzie. Gdybyśmy byli w takiej sytuacji, musimy przyjrzeć się temu, co ma dla nas sens. Moja nauczycielka, która miała raka żołądka, mogła zostać na Zachodzie i wpaść do jakiegoś szpitala. I mógłby tak przeżyć kolejny rok. Ale nie zrobił tego. Postanowił wrócić do Indii, praktykować i tam umrzeć. I ufam temu, co zrobił.

Śluby pomocnicze 12

Porzuć: Chętnie akceptując rzeczy, które sam lub inni uzyskali dzięki którymkolwiek z niewłaściwych źródeł utrzymania

Ta sprawa zdobywania rzeczy przez niewłaściwe środki utrzymania jest naprawdę interesująca. Poza pięcioma wymienionymi tam, które opiszę za chwilę, do złego źródła utrzymania należy na przykład bycie rzeźnikiem, bycie rybakiem, bycie prostytutką lub alfonsem; również sprzedam Budda statuetki lub księgi na utrzymanie lub na zysk, w taki sam sposób, w jaki sprzedaje się używane samochody; także chów zwierząt na rzeź, prowadzenie hodowli zwierząt, które mają być skupowane na rzeź lub zabijanie tych zwierząt; także budowanie bomb, broni lub innych rzeczy masowego rażenia. Wszystkie tego rodzaju rzeczy są uważane za niewłaściwe źródło utrzymania.

Więc znowu, w ramach bodhisattwaetyki, ponieważ te działania krzywdzą tak wielu ludzi, że trzeba je porzucić. Ponadto nie powinniśmy przyjmować rzeczy od innych, którzy otrzymali je z któregokolwiek z tych pięciu niewłaściwych źródeł utrzymania. Omówiliśmy to na początku lamrim kiedy rozmawialiśmy o robieniu ofiary do sanktuarium, a nie oferuje rzeczy, które zostały uzyskane przez pięć niewłaściwych źródeł utrzymania.

Pochlebstwo

To bardzo interesujące, że pięć niewłaściwych źródeł utrzymania wymienionych w tytule tego przysięga są to często rzeczy, do których jesteśmy specjalnie uczeni lub zachęcani do robienia tutaj, na Zachodzie. Na przykład, gdy ktoś ma coś, czego chcemy, nie wychodzimy i nie prosimy o to bezpośrednio. Co robimy? Pochlebiamy drugiej osobie, mówiąc jej, jak są mili, życzliwi i hojni, z motywacją, że jeśli powiem te wszystkie miłe, słodkie rzeczy, ta osoba mi to podaruje. To jest złe źródło utrzymania.

Podpowiedź

Inną rzeczą, którą robimy, gdy chcemy, aby ktoś nam coś dał, jest udzielanie wskazówek. Może dali nam coś wcześniej: „Ojej, to ciasto cytrynowe, które upiekłaś w zeszłym roku, było TAK DOBRE”. Podpowiedź, podpowiedź, podpowiedź. To znaczy, że masz upiec kolejną i przynieść. To jest tak interesujące, że te rzeczy, które z buddyjskiego punktu widzenia są uważane za niewłaściwe źródło utrzymania, są uważane za uprzejme z zachodniego punktu widzenia.

Przekupstwo

Inną rzeczą, którą robimy, gdy chcemy, aby ludzie dawali nam rzeczy, jest danie im małego prezentu, aby dał nam większy prezent. Prawda? Pomyśl o okresie świątecznym — co robisz? To trochę tak: daj coś cioci Ethel, bo jest naładowana. Więc dam jej mały prezent, a ona da mi dużo.

Przymus

Inną rzeczą, którą robimy, jest umieszczanie ludzi w naprawdę trudnych sytuacjach, w których nie mogą powiedzieć „nie”. To rodzaj przymusu, ale nie uważamy go za przymus. Albo nadużywamy naszej władzy lub autorytetu, żeby ludzie nie mogli powiedzieć „nie” albo żeby byli zmuszeni coś nam dać. Rzeczy uzyskane w ten sposób są złym źródłem utrzymania.

Hipokryzja

A potem inną rzeczą, którą robimy, jest działanie bardzo obłudne. Ale nie nazywamy tego hipokryzją, nazywamy to uprzejmością. Kiedy jesteśmy wśród ludzi, którzy mogą nam pomóc, działamy bardzo dobrze. Kiedy tych ludzi nie ma, po prostu wracamy do naszego normalnego, starego wzorca zachowania. Tak więc w okolicznościach Dharmy, kiedy przychodzi twój dobroczyńca, wyglądasz jak najwyższej klasy praktykujący model A-1 i zachowujesz się bardzo dobrze. Jak tylko twój dobroczyńca wyjdzie, wyciągasz przewodnik telewizyjny lub powieści, włączasz stereo, podnosisz nogi i dostajesz piwo. [śmiech] Ten rodzaj działania jest bardzo obłudny.

To zdjęcie przysięga jest bardzo interesująca dla medytować na. Poświęć trochę czasu na zastanowienie się nad tym i przyjrzenie się swojemu życiu. W jakich sytuacjach otrzymaliśmy rzeczy przez pochlebstwa lub chwalenie ludzi i mówienie miłych rzeczy, podczas gdy w głębi naszych umysłów myślimy: „Powiem to, aby coś mi dali”. Lub, gdy zdarzyły się sytuacje, w których sugerowaliśmy innym ludziom, czego potrzebujemy: „O rany, to takie miłe” lub „Przyniosłeś to ostatnim razem, było naprawdę pomocne”. Lub dajemy mały prezent, aby podarowali nam coś dużego. Albo stawiamy ich w sytuacji, w której nie mogą powiedzieć nie. Albo udajemy, że są świetni i spektakularni, gdy osoba, która może nam pomóc, jest w pobliżu, a kiedy ich nie ma, po prostu działamy każdy stary sposób. Jako rozszerzenie tego, bardzo dobrze jest być świadomym stosowania hipokryzji, pochlebstw lub podpowiedzi nie tylko w celu zdobycia rzeczy materialnych, ale także w celu uzyskania pochwały lub awansu, lub udania się w podróż służbową lub inne drobiazgi tego typu .

Sprzedawanie przedmiotów Dharmy jako właściwego źródła utrzymania

Chciałbym dodać kilka słów o sprzedawaniu przedmiotów Dharmy, takich jak posągi i książki. Technicznie rzecz biorąc, powinniśmy wziąć zysk ze sprzedaży i wykorzystać go do innych dzieł Dharmy. Na przykład, zysk ze wszystkich książek sprzedawanych tutaj trafia na specjalne konto, a następnie jest wykorzystywany na inne rzeczy związane z Dharmą. Rozmawiałem z kimś, kto to robi. Sprzedaje rzeczy Dharmy i sprzedaje również inne rzeczy. Wykorzystuje zyski z przedmiotów Dharmy, aby kupić inne przedmioty Dharmy.

Ale na Zachodzie jest to trudna sytuacja, ponieważ ludzie tutaj mają zupełnie inną motywację do sprzedawania rzeczy. Myślę, że w starożytności przedmioty religijne były udostępniane bezpłatnie, a ludzie, którzy je otrzymali, robili ofiary. Ludzie zawsze oddawali coś w zamian, chyba że byli naprawdę biedni. Więc w końcu zyskałeś środki do życia, ponieważ automatycznie byłeś wspierany przez ofiary, ale nie musiałeś sprzedawać rzeczy.

Obecnie w Ameryce jest wielu ludzi, którzy są zmotywowani, by służyć Dharmie i jednocześnie zarabiać na życie. Czują, że jeśli pracują w buddyjskiej firmie wydawniczej lub sprzedają przedmioty związane z Dharmą, pomagają Dharmie rozpowszechniając te rzeczy i jednocześnie zarabiając na życie. Natomiast, gdyby sprzedawali używane samochody, zarabialiby na życie, ale kto byłby, by drukować księgi Dharmy?

Względy kulturowe

Rozmawiałem o tym w górę, w dół i w poprzek z kilkoma moimi nauczycielami. Wydaje mi się, że na przykład motywacją buddyjskich wydawców książek jest służenie Dharmie. Dlatego to robią i zarabiają na życie jako drugorzędna rzecz. To jedyny sposób, aby to zrobić, w przeciwnym razie nie dostaniesz tam tych rzeczy Dharmy, ponieważ nasza gospodarka jest zupełnie inna. Gdyby Snow Lion drukował książki i umieszczał je w księgarniach w celu darmowej dystrybucji, kto by zrobił? oferuje? Kto wysłałby pieniądze do Snow Lion? Nasza kultura nie działa w ten sposób.

Ale kiedy rozmawiam o tym z moimi nauczycielami, nie ustąpią. Lama Zopa powiedział Nickowi, który jest z Wisdom Publications, że ponieważ robi interes na podstawie ksiąg Dharmy, jego współczucie powinno być tak silne, że jeśli musi udać się do niższych sfer z powodu złego źródła utrzymania, powinien być gotów to zrobić. na korzyść czujących istot. Wskazuje więc, że staramy się mieć dobrą motywację, kiedy to robimy.

Publiczność: Wygląda na to, że jesteśmy obecnie w sytuacji bez wyjścia, ponieważ Dharma musi zostać sprzedana, aby mogła się rozprzestrzeniać, jednak sprzedawanie jej jest uważane za niewłaściwe źródło utrzymania.

VTC: TAk. Jest tak jasne, że rzeczy związane z Dharmą nie miałyby miejsca, gdyby ludzie tego nie robili, ponieważ obecnie gospodarka jest zupełnie inna niż w czasach starożytnych. A ludzie w dzisiejszych czasach robią to z innych motywacji, niż zrobiliby to dawni ludzie. Więc nie wiem. Na Konferencji Nauczycieli Buddyzmu Zachodniego dość interesujące było usłyszeć, że większość innych nauczycieli, którzy pisali książki, wykorzystuje tantiemy ze swoich książek na życie. Byłem jednym z niewielu, którzy tego nie robią. Trudniej, szczególnie mnichom i mniszkom, nakłonić ludzi do ich utrzymania, aby mogli żyć z tantiem.

Rozmawiałem z jednym Tybetańczykiem mnich których znam całkiem dobrze. Pieniądze, które otrzymuje z tantiem, wykorzystuje na swoje utrzymanie. Uważa jednak, że pieniądze, które ludzie oferują za jego przemowy Dharmy, nie są w porządku, więc oddaje je, ponieważ powiedział, że uważa, że ​​nie powinien zarabiać na życie nauczaniem. Nie chciał też myśli: „Uczę, zastanawiam się, ile pieniędzy mi dadzą?”

W przeciwieństwie do starszych lamowie czujesz, że możesz zatrzymać pieniądze, które otrzymujesz, gdy wygłaszasz mowy Dharmy. Ale, powiedziałem im, jeśli wygłosicie w Centrum przemówienie Dharmy, a Centrum zażądało od ludzi przyjścia, jaka jest różnica między tym a sprzedażą książki? Wciąż sprzedajesz Dharmę. Z ich punktu widzenia jest to w porządku – może dlatego, że nie doszło do wymiany materiału fizycznego. Ale w każdym razie ten jeden konkretny tybetański mnich Wiem, że myślał wprost przeciwnie: pieniądze, które otrzymał z wygłaszania przemówień, które przekazywał klasztorowi i pieniądze na książki, które uważał za bardziej wynagrodzenie za swoje usługi i przeznaczał je na swoje utrzymanie. Patrząc na jego motywację, myślę, że ma całkiem dobrą motywację. Więc myślę, że znowu wracam do motywacji.

Prostytucja i właściwe środki utrzymania

Wspomniałem wcześniej, że inną rzeczą, o której prawie się odwróciłem, było to, że Genla mówi, że z buddyjskiego punktu widzenia w starożytnych Indiach prostytucja była w porządku. Myślę, że w dzisiejszych czasach zakaz prostytucji czy bycia alfonsem jest zdecydowanie uzasadniony, jak sądzę, bo poniża ludzi. Oczywiście, co o tym myślał starożytny człowiek, nie wiem. Wiem, co o tym myślę jako kobieta.

Myślę, że bardzo często w przypadku prostytucji na jednym poziomie jest to zgoda, a na innym nie jest to zgoda. Myślę, że jeśli porozmawiasz z prostytutkami płci męskiej lub żeńskiej i zapytasz ich, czy jest to ich ulubiona kariera, prawdopodobnie odmówią. To interesujące, ponieważ z wieloma rzeczami, z którymi teraz mamy do czynienia, ludzie w przeszłości nie byli. Nie myśleli o tych rzeczach, ponieważ nie mieli z nimi do czynienia.

Dobra. Posiedźmy spokojnie przez kilka minut.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.