Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Jak należy studiować i nauczać nauk

Jak należy studiować i nauczać nauk

Część serii nauk opartych na Stopniowa ścieżka do oświecenia (Lamrim) podane w Fundacja Przyjaźni Dharmy w Seattle w stanie Waszyngton w latach 1991-1994.

Review

  • Cechy rodu
  • Cechy nauk
  • Cechy nauczyciela
  • Cechy ucznia

LR 002: Przegląd (pobieranie)

Jak studiować Dharmę

  • Postawy, których należy unikać
  • Korzyści ze słuchania nauk

LR 002: Korzyści ze słuchania Dharmy (pobieranie)

Dzięki uprzejmości Dharmy i nauczyciela

  • Etykieta podczas nauczania
  • Troska o teksty Dharmy

LR 002: Szacunek (pobieranie)

Rzeczywisty sposób studiowania nauk

  • Unikanie trzech błędów
  • Opierając się na sześciu wyróżnieniach

LR 002: Słuchanie i studiowanie (pobieranie)

Wyjaśnienie Dharmy

  • Biorąc pod uwagę korzyści płynące z wyjaśniania Dharmy
  • Wzmocnienie uprzejmości okazywanej Budda i Dharma
  • Myśli i działania, za pomocą których należy uczyć
  • Kogo uczyć

LR 002: Nauczanie Dharmy (pobieranie)

Review

  • Sposoby studiowania i wyjaśniania Dharmy
  • Korzyści z nauczania Dharmy
  • Założenia do zrozumienia nauk

LR 002: Przegląd (pobieranie)

Pytania i odpowiedzi

  • Zadawanie pytań nauczycielom
  • Relacja między nauczycielem a uczniem
  • Modląc się, aby Dharma istniała i rozkwitała

LR 002: Pytania i odpowiedzi (pobieranie)

Dobrze jest docenić postawę chęci osiągnięcia pełnego oświecenia dla dobra innych, nawet jeśli kultywujemy je tylko sztucznie. Nawet jeśli jest to sztuczne, to i tak robimy niesamowitą rzecz, biorąc pod uwagę, że nigdy tego nie robiliśmy we wszystkich naszych poprzednich życiach! Od nieskończonego czasu robiliśmy wszystko i byliśmy wszystkim w samsarze, ale nigdy tak naprawdę nie podążaliśmy ścieżką właściwie. Nigdy nie kultywowaliśmy bodhiczitta. Tylko to, że teraz wkładamy trochę wysiłku, choć może się to wydawać sztuczne, tylko to, że tym razem sprawiamy, że myśl pojawia się w naszym umyśle, widać, że jest to zupełne przeciwieństwo tego, od czego robiliśmy eony i eony. To bardzo, bardzo wyjątkowe.

Review

Rozmawialiśmy o lamrim-Stopniowa ścieżka do oświecenia. Rozmawialiśmy o dwóch z czterech podstawowych punktów. Pierwsze dwie to cechy linii – kompilatory z Budda aż do Atishy i Lama Congkhapa — i właściwości nauk, w których mówiliśmy o korzyściach, jakie otrzymujemy ze studiowania tych nauk lamrim, zwłaszcza w tym sensie, że daje nam naprawdę dokładny sposób patrzenia na wszystkie Buddanauki w sposób progresywny. W ten sposób nauki mają dla nas sens w kontekście naszej osobistej praktyki. Nie będziemy też zdezorientowani, gdy spotkamy różne tradycje i różne nauki. Dowiemy się, jak wszystkie one pasują do siebie jako jedna całość, która może nas doprowadzić do oświecenia.

Ostatnią sesję rozpoczęliśmy od trzeciego podstawowego punktu, czyli sposobu, w jaki lamrim powinny być studiowane i nauczane. Rozmawialiśmy o cechach nauczyciela. Po pierwsze, cechy, których należy szukać w winaja nauczyciel. Innymi słowy, poziom nauczyciela, który daje nam schronienie, zasadyoraz podstawowe instrukcje. Co ważniejsze, cechy, których powinniśmy szukać u nauczyciela mahajany – kogoś, kto nauczy nas o altruistycznych intencjach i bodhisattwapraktyki. Rozmawialiśmy o tym, jak ważne jest dokładne zbadanie nauczyciela przed podjęciem w myślach decyzji, że jest on naszym mistrz duchowy. Powinniśmy spróbować znaleźć kogoś, kto ma wszystkie 10 cech. Jeśli nie możemy znaleźć kogoś z 10 cechami, to otrzymujemy kogoś z pięcioma cechami. Jeśli nie możemy, to znajdź kogoś, kto ma więcej dobrych cech niż złych, potem kogoś, kto ceni przyszłe życia bardziej niż to życie, albo wreszcie kogoś, kto ceni innych bardziej niż siebie.

Rozmawialiśmy także o cechach ucznia lub studenta. Nie chodzi o to, abyśmy czuli się gorsi, jeśli sami nie posiadamy wszystkich tych cech, ale jest to raczej sposób, abyśmy zobaczyli, w jakim kierunku chcemy spróbować i iść z naszą praktyką i jakie cechy powinniśmy spróbować i rozwijać, ponieważ te cechy pomogą nam w postępie na ścieżce.

Pierwszą cechą jest otwartość – nie przytłoczenie wszystkimi naszymi własnymi pomysłami na to, jak powinno być. Drugim jest bycie inteligentnym, posiadanie jakiejś wnikliwej mądrości. Tutaj inteligencja nie oznacza uzyskiwania dobrych ocen w szkole. Inteligencja Dharmy i inteligencja tego świata są bardzo różne. Spotykasz ludzi, którzy są doktorami lub prawnikami, ale jeśli spróbujesz ich nauczyć, że nasze życie jest przemijające i że umrzemy, mogą powiedzieć: „Gadzisz bzdury. W ogóle tego nie rozumiem!” [śmiech] Ludzie o dużej inteligencji tego świata mogą nie rozumieć prostych rzeczy związanych z Dharmą. Dzieje się tak z powodu wcześniejszych negatywnych działań, które zaciemniają umysł i przedstawiają uprzedzenia i nieszczęścia.1 Inteligencja nie oznacza tutaj inteligencji doczesnej, ale inteligencję Dharmy, która jest czymś zupełnie innym. Zależy to w dużej mierze od naszych zasług, naszej otwartości i naszej zdolności pojmowania zasad.

Ponadto inteligencja Dharmy nie jest czymś, co otrzymujemy zaraz po narodzinach i to wszystko, co mamy. Przynosimy ze sobą trochę inteligencji Dharmy z poprzednich wcieleń, ale możemy również wygenerować więcej inteligencji Dharmy. Można to zrobić na trzy sposoby. Przede wszystkim przez słuchanie nauk, następnie poprzez refleksję nad nimi, a następnie medytowanie nad nimi. Buddyzm mówi: „Tak, nasza inteligencja może wzrosnąć”. Nie mamy ustalonego IQ Dharmy. W tym życiu można ją zwiększyć.

Trzecią cechą dobrego ucznia jest ktoś, kto jest szczerze zainteresowany naukami i zaangażowany w praktykę. Ktoś, kto naprawdę chce robić postępy na ścieżce. Innymi słowy, ktoś, kto jest szczery, a nie tylko gra i marnuje czas.

Dzisiaj przejdziemy do tematów „Jak słuchać Dharmy” i „Jak wyjaśniać Dharmę”.

Sposób na studiowanie (słuchanie) Dharmy

Jak słuchać Dharmy odnosi się do tego, kiedy jesteśmy po stronie słuchaczy lub uczniów. Ale muszę powiedzieć, że czasami, kiedy uczę, słucham tego, co mówię i mówię: „Chłopcze, lepiej o tym pomyśl, to jest naprawdę gorąca sprawa!” [śmiech] Więc ty też słuchasz siebie!

Postawy, których należy unikać

Niektóre z postaw, których chcemy uniknąć, kiedy słuchamy Dharmy, to przede wszystkim postawa gromadzenia nauk. Często to widzisz. Ludzie zbierają nauki lub inicjacje, tak jak zbierają znaczki pocztowe. Po prostu chcą gromadzić więcej. Ale rzecz z Dharmą polega na tym, że nie chodzi tylko o to, by otrzymać dużo, ale o posiadanie właściwych intencji. Przychodzimy do nauk nie tylko po to, aby je zdobyć, ale z ideą wprowadzenia ich w życie. Chcemy uniknąć zwykłego zbierania nauk bez rzeczywistego zainteresowania praktyką.

Inną rzeczą, której chcemy uniknąć, jest to, że chociaż mamy zamiar przyjść i słuchać, tak naprawdę nie rozumiemy korzyści płynących ze słuchania nauk. Kiedy pojawiają się jakieś przeszkody, nasze umysły zniechęcają się i tracimy energię. Dzieje się tak, ponieważ tak naprawdę nie zrozumieliśmy korzyści płynących ze słuchania nauk. Czasami przychodzisz na nauki i bolą cię nogi, albo twój umysł jest rozkojarzony, albo jesteś zmęczony. Mówisz: „Powinienem był zostać w domu; to strata czasu”, po prostu rezygnujesz. A może przychodzisz na nauki i nauczyciel mówi różne rzeczy, które naciskają guziki. Wolałbyś nie słuchać. [śmiech] Znowu umysł zniechęca się lub chce odejść. Dzieje się to bardzo łatwo. Do pewnego stopnia słuchanie nauk może być trochę trudne, ale im lepiej rozumiemy korzyści płynące ze słuchania, tym więcej odwagi będziemy musieli przezwyciężyć nasze trudności. To tak, jak idziesz do pracy. Jeśli zrozumiesz korzyści płynące z otrzymania czeku, będziesz miał dużo wytrwałości, aby przezwyciężyć trudy swojej pracy. [śmiech] Słuchanie nauk jest podobne w ten sposób. Dlatego musimy mówić o korzyściach płynących ze słuchania nauk.

Korzyści ze słuchania nauk

Przede wszystkim dzięki słuchaniu nauk wzrasta nasza własna mądrość. Wchodzimy w kontakt z mądrością i współczuciem. Wchodzimy w kontakt z cnotliwymi postawami. Te cechy automatycznie pojawią się w nas o wiele łatwiej. Dzięki mocy słuchania nauk, wszelkie współczucie i mądrość, które już w nas są, zaczynają się ujawniać coraz bardziej.

Po drugie, Dharma jest naszym najlepszym przyjacielem. Ilekroć napotkamy trudności, naszym jedynym trwałym przyjacielem będzie Dharma. Nie zawsze możemy być z naszymi ziemskimi przyjaciółmi, ale zawsze będziemy mieć Dharmę. Jakiekolwiek nauki, które słyszeliśmy, pozostają w naszym umyśle. Niezależnie od sytuacji, w jakich się znajdujemy, możemy przywołać te nauki. Nauki stają się naszym prawdziwym przyjacielem. Kiedy tylko mamy problemy, jeśli nie możemy wezwać prawdziwego przyjaciela, możemy przywołać nauczanie Dharmy. Stosujemy nauki Dharmy do naszych problemów.

Ktoś napisał do mnie list. To jest naprawdę urocze. Ta osoba przyjechała na kurs w Tuszita [ośrodek Dharmy w Dharamsali w Indiach]. Odbyliśmy tam wiele ciekawych dyskusji. Ta osoba była kimś, kto naprawdę dał się ponieść naukom. Miał 24 lata i jedną czwartą życia spędził w izraelskiej armii. Przejście od tego do słuchania nauk Dharmy było dla niego prawdziwą twarzą. Później podróżował i napisał do mnie list. Powiedział, że podczas swoich podróży napotka różne okoliczności i pomyśli: „Co by o tym powiedziała Dharma?” „Co by na to powiedział Chodron?” Powiedział, że to naprawdę pomogło mu zrozumieć, co się dzieje. Jest to jedna z korzyści, jaką otrzymujesz, słuchając nauk. Cały czas masz przy sobie wewnętrznego przyjaciela Dharmy.

Inną korzyścią jest to, że jakiekolwiek urzeczywistnienie i zrozumienie Dharmy, które posiadasz, nigdy nie może zostać ci odebrane. Ludzie mogą zabrać wasze pieniądze, karty kredytowe, zabrać wasze mienie, ale nigdy nie mogą okraść waszego zrozumienia Dharmy.

To jest coś naprawdę cennego. Nasze zrozumienie Dharmy jest nasze. Nikt tego nie zniesie. Spójrz na przykład Tybetańczyków po najechaniu ich kraju. Będąc w Dharamsali przez wiele lat, rozmawiałem z ludźmi, którzy byli w najbardziej niesamowitych sytuacjach i słyszałem, jak pomogło im ich zrozumienie Dharmy, słuchanie nauk i ich własna wewnętrzna integracja nauk.

rozmawiałem z jednym lama który został uwięziony. Miejscem, w którym go uwięzili, był dom jego rodziny. Przejęli dom jego rodziny i zamienili go w więzienie. Tam i w innych miejscach Tybetu był więziony przez 16 lat. Powiedział mi, że w więzieniu robił rekolekcje. Po wysłuchaniu wszystkich nauk wiedział, jak wykonywać medytacje. Wypuszczano ich z pokoi tylko dwa razy dziennie, żeby pójść do łazienki i pospacerować. Resztę czasu spędzał we własnym pokoju i wykonywał wszystkie swoje praktyki oraz wykorzystywał swoje uwięzienie, jakby był na odosobnieniu. Niesamowicie było go poznać, ponieważ po 16 latach w więzieniu jego umysł był nadal bardzo pogodny i był szczęśliwym i łatwym człowiekiem. Wcale nie był neurotyczny.

Na jednej z konferencji naukowej z Jego Świątobliwością Jego Świątobliwość ze zdumieniem dowiedział się, że wielu ludzi Zachodu miało niską samoocenę. Rozmawialiśmy również o zespole stresu pourazowego (PTS). Jego Świątobliwość powiedział, że większość Tybetańczyków nie cierpi z tego powodu. Niektórzy z nich mogą mieć kilka problemów, ale nie w takim stopniu, jak inne osoby w podobnej sytuacji, poddane torturom i więzieniu. Naukowcy byli tym całkowicie zszokowani. Był tam jeden facet, którego cały zawód zajmował się PTS. Nie mógł w to uwierzyć, gdy usłyszał te historie o tym, jak Tybetańczycy przeżyli te straszne okrucieństwa w więzieniu – byli bici, zakładali elektryczne pręty bydlęce na ciało. Niektóre z nich mogły mieć kilka problemów, ale nie były to kompletne, koszmarne sprawy. Myślę, że tak naprawdę dzieje się to dzięki sile ich praktyki Dharmy. Wiedząc, jak spojrzeć na te wszystkie okropne rzeczy z odpowiedniej perspektywy i będąc w stanie wytworzyć pozytywne nastawienie pomimo tego, co dzieje się wokół ciebie.

Jak spojrzeć z perspektywy na okropne rzeczy, które nam się przytrafiają? Kiedy mamy złe sytuacje, myślimy, że dzieje się to z powodu naszego własnego negatywnego karmy w przeszłości. Dobrze, że dojrzewa teraz i kończy się, a nie dojrzewa w przyszłości w naprawdę przerażające odrodzenie. Jeden Lama Poszedłem z wizytą, zapytałem go, jak praktykuje w więzieniu i tak mi powiedział. Dokładnie ta sama technika. W ten sposób ćwiczył i uszczęśliwiał swój umysł w więzieniu. Powiedział również, że praktykuje nauki o miłości i współczuciu. Próbował dostrzec dobroć w ludziach, którzy go więzili i pamiętać, że są to czujące istoty, które pragną szczęścia i nie chcą problemów tak jak on. W ten sposób był w stanie przetrwać całe straszne doświadczenie.

Dzięki tym przykładom możemy zobaczyć korzyści płynące ze słuchania nauk Dharmy. Cokolwiek usłyszysz, możesz zabrać ze sobą bez względu na napotkaną sytuację, bez względu na to, co dzieje się wokół Ciebie. Jeśli teraz dobrze praktykujemy nauki Dharmy, to kiedy umrzemy – wszyscy będziemy musieli umrzeć – nauki te mogą być naszym wielkim przyjacielem w przejściu do przyszłego życia. Umieranie staje się radosną rzeczą, zamiast być czymś, czego się boisz. Mamy techniki i nauki Dharmy, które sprawiają, że nasz umysł jest szczęśliwy w chwili śmierci. To tylko niektóre z korzyści płynących ze słuchania nauk.

Również, jeśli ludzie chcą medytować, musimy najpierw wysłuchać nauk. Niektórzy ludzie Zachodu tego nie rozumieją. Oni po prostu chcą medytować, ale co zamierzasz medytować na? [śmiech] Potrzebujesz nauk, aby zrozumieć, co medytować jeden. Medytacja to nie tylko siedzenie tam, co sprawia, że ​​twój umysł jest pusty. Medytacja jest bardzo specyficzną techniką – wiedząc, jaki jest temat medytacja to wiedzieć, jak rozwinąć to w swoim umyśle, wiedzieć, dokąd chcesz z tym iść i wiedzieć, jak to zrobić. Nauki są narzędziami, które przynoszą korzyści medytacja.

Ponadto, słuchając nauk, wzrasta nasza zdolność pomagania innym. Przekonasz się, że po wysłuchaniu nauk Dharmy, kiedy inni ludzie przyjdą do ciebie ze swoimi problemami, będziesz miał na wyciągnięcie ręki dodatkowe narzędzia, aby im pomóc. Będziesz mieć znacznie bardziej zrównoważony i kochający umysł, pomagając im. Korzyści są dwojakie. Po pierwsze, zwiększa twoją zdolność pomagania innym ludziom, ponieważ wzrastają twoje własne cechy, a także twoje relacje z innymi ludźmi stają się lepsze i bardziej szczere. Po drugie, znając różne techniki i nauki, wiesz, że będziesz miał coś do zaoferowania innym ludziom, którzy przyjdą do ciebie z różnymi problemami.

Sztuką jest nauczyć się być naprawdę zręcznym, gdy twoi przyjaciele przychodzą do ciebie ze swoimi problemami. Nie musisz używać wielu buddyjskich słów: „OK, musisz usiąść, schronić się in BuddaDharma, sangha!” Nie musisz mówić o niczym religijnym. Poprzez zrozumienie przywiązanie i jak się od tego uwolnić, złość i jak się od tego uwolnić, możesz dać wskazówki swoim przyjaciołom, które pomogą im bez rozmawiania o żadnej doktrynie. Jest to możliwe, ponieważ buddyzm jest zasadniczo mądrym sposobem życia. To realna psychologia. Więc kiedy słuchasz nauk i uczysz się tych rzeczy, będziesz miał więcej do dania innym ludziom.

Ważne jest, aby pomyśleć o korzyściach, jakie możemy uzyskać ze słuchania nauk. Zwiększa to nasz entuzjazm do ćwiczeń, a także zwiększa naszą zdolność do znoszenia obolałych kolan! [śmiech]

Okazywanie uprzejmości Dharmie i nauczycielowi

Drugi punkt to okazywanie uprzejmości Dharmie i nauczycielowi. Ludzie pytali o etykietę w naukach i trochę tego znajdziesz w tej sekcji. Tradycyjnie należy mieć czysty pokój i ustawić miejsce dla nauczyciela. Dobrze, jeśli nauczyciel siedzi wyżej niż inni. Przede wszystkim jest to okazanie szacunku dla Dharmy. Podnosisz Dharmę, a nie osobę. Po drugie, aby nauczyciel miał kontakt wzrokowy z ludźmi. Osobiście mówiąc, kiedy muszę udzielać nauk, na których jestem na tym samym poziomie, co wszyscy i widzę tylko ludzi w pierwszym rzędzie, jest to duża przeszkoda, aby być naprawdę skutecznym w rozmowie z grupą. Posiadanie nauczyciela na wyższym poziomie ma tutaj podwójny cel.

Publiczność powinna stać przed wejściem nauczyciela. Po tym, jak nauczyciel wykona pokłony i usiądzie, uczniowie zazwyczaj robią pokłony i siadają. To jest coś, co na Zachodzie musi nadejść powoli i wygodnie. Mówiłem ci już wcześniej, że kiedy pierwszy raz zobaczyłem ludzi leżących na ziemi, pomyślałem, że to bezbożne – „To naprawdę dziwne!” [śmiech] Nie sądzę, żeby nowicjusze byli zmuszani do pokłonów. Powinno to być coś, co przychodzi naturalnie. Powinieneś najpierw zrozumieć, co to znaczy i jak myśleć, kiedy to robisz, a także korzyści z tego płynące. Pokłony i pokłony powinny być dla Ciebie wygodne.

Pod tym względem istnieje różnica w azjatyckich i zachodnich sposobach. Właściwie, jeśli chodzi o etykietę Dharmy, powinieneś kłaniać się po tym, jak nauczyciel usiądzie (przed rozpoczęciem nauczania), a także po zakończeniu nauczania. Uczniowie kłaniają się jeszcze trzy razy, albo po dedykacji, gdy nauczyciel nadal tam siedzi, albo czasami po wyjściu nauczyciela. To kolejny sposób na okazanie szacunku BuddaDharma, sangha. Kiedyś uczyłem w Kirkland, w chińskiej świątyni. Po naukach chińska zakonnica powiedziała do mnie: „Och, ludzie nie kłaniali się po naukach!” I powiedziałem im: „Spójrz, cieszyłem się, że to zrobili wcześniej! [śmiech] Nie wciskajmy tego tutaj.” [śmiech]

Kiedy słuchasz nauk, nie kładź swoich materiałów Dharmy na podłodze. Tak jak nie kładłbyś swoich pysznych ciasteczek na podłodze, ponieważ podłoga jest brudna, tak też nie wkładasz swojego duchowego pokarmu w brudne miejsce. Nawiasem mówiąc, właśnie kiedy o tym mówię, lepiej nie umieszczać liczb Budda, Buddateksty i przedmioty sakralne lub materiały w łazience. Ktoś może powiedzieć: „Dlaczego? The Budda powinno być gdziekolwiek. Powinniśmy móc zabrać te rzeczy do łazienki. Jesteśmy po prostu zbyt formalni. Cóż, z jednej strony można powiedzieć, że to prawda. BuddaWszechwiedzący umysł jest wszędzie. The Budda jest w łazience, w porządku. Ale z drugiej strony nie wkładamy książeczki bankowej do łazienki, nie wkładamy do łazienki naszych starych rodzinnych skarbów. [śmiech] Nasz umysł robi pewną różnicę między tym, co wkładamy do łazienki, a tym, czego nie robimy. Więc lepiej umieścić swój Budda posągi i twoje rzeczy Dharmy na wyższym miejscu. (Oczywiście możesz recytować mantra w łazience, to jest OK.) To tylko wskazówka. Możesz to sprawdzić i zobaczyć, co jest dla Ciebie wygodne; zobacz, czy to rozumowanie ma dla ciebie sens.

Również w kwestii etykiety, kiedy nogi zaczynają boleć i trzeba je wyciągać, lepiej nie kierować stóp bezpośrednio w stronę nauczyciela lub sylwetki nauczyciela. Budda. W kulturach azjatyckich twoje stopy są naprawdę brudne, ponieważ chodzisz boso, a w Azji chodzisz po różnych rzeczach. Na przykład, kiedy idziesz do Dharamsali i idziesz do świątyni, nie zdejmuj butów i nie wspinaj się po ludziach z butami na głowie – oni kompletnie wariują. To część kultury azjatyckiej. Potem zaczynamy myśleć: A co z kulturą amerykańską? Kiedy siedzimy, czy stawiamy stopy na czyjejś twarzy? Zwykle nie, prawda? [śmiech] To, gdzie stawiamy stopy, ma pewne znaczenie w naszej kulturze, choć może nie jest tak silne, jak w kulturze azjatyckiej. Dobrze jest mieć jakąś świadomość na temat naszego ciało język.

Podobnie, kiedy słuchasz nauk, mamy tu miejsce, w którym ludzie siedzą na krzesłach, a ty odchylasz się do tyłu. Jest to całkowicie w porządku, ponieważ trudno będzie usiąść na krześle bez odchylenia się do tyłu. [śmiech] Ale ogólnie mówiąc, kiedy słuchasz nauk, staraj się zachować ciało wyprostowany. Jest to pomocne, ponieważ kiedy masz erekcję ciało, słuchasz z większą uwagą. Nie oznacza wyprostowany jak żołnierz, ale w przeciwieństwie do leżenia. Ułatwia to również nauczycielowi nauczanie, gdy wszyscy mają głowę skierowaną do góry. Nauczycielowi jest łatwiej, jeśli siedzisz z szacunkiem i łatwiej o własną umiejętność słuchania. Powinniśmy być zrelaksowani i wygodni, kiedy słuchamy nauk, ale nie tak zrelaksowani i tak wygodni, żeby zasnąć w ich trakcie. Jeśli zamierzasz zasnąć, możesz to zrobić również bez pochylania się – ja to zrobiłem. Mam jedną przyjaciółkę, zakonnicę; zawsze siedzi spokojnie i perfekcyjnie słuchając nauki. Powiedziałem jej: „Zawsze wyglądasz tak pięknie, kiedy słuchasz nauk. Naprawdę się koncentrujesz. Powiedziała: „Czasami śpię”. [śmiech]

Kiedy słuchasz nauk, nie musisz zamykać oczu i siedzieć medytacja pozycja. Moi nauczyciele powiedzieli, że kiedy słuchasz, powinieneś być rozbudzony i słuchać. Nie jest to również czas na odmawianie mantr ze swoim zły lub różaniec. Jeśli wypowiadasz mantry i jednocześnie próbujesz słuchać nauk, nie jesteś tak skoncentrowany. Dobrze jest wypowiadać mantry, ale nie w czasie nauczania.

Nie gadasz też podczas nauk. Kiedy uczysz, a na widowni są ludzie, którzy ze sobą rozmawiają, to naprawdę rozprasza. Lub jeśli siedzisz obok swojego chłopaka i dziewczyny, to nie jest czas, w którym powinieneś trzymać się za ręce i patrzeć na siebie. Nawiasem mówiąc, na naukach sangha powinni siedzieć z przodu, a laicy z tyłu, ale wielu ludzi Zachodu o tym nie wie i siedzą przed sangha. Czasami utknąłem za jakąś parą. Robią sobie gagaskie oczy, a ja staram się słuchać nauki! To nie czas na to. [śmiech]

To tylko niektóre z rzeczy, o których należy pamiętać.

Czy masz do tej pory jakieś pytania na ten temat?

Publiczność: Czy można pisać o tekstach Dharmy?

Czcigodny Thubten Chodron (VTC): Myślę, że wiele z tego zależy od naszego umysłu i naszego nastawienia. Nigdy nie powinniśmy używać tekstów Dharmy jako kartek do zdrapek, jako kartek do rysowania, aby zapisywać na nich numery telefonów ludzi, takie rzeczy. Robienie notatek to jedno, jeśli robisz to z dobrą motywacją. Jeśli piszemy w naszych tekstach Dharmy z myślą, że jest to sposób, który pomoże nam studiować i uczyć się Dharmy, to nie używamy tekstów Dharmy jako kartek zdrapek. Mój nauczyciel raz skomentował. Powiedział, żeby sobie wyobrazić, że jesteś oferuje kolor. Powiedział, że kiedy piszesz w tekście Dharmy, podkreślasz lub zapisujesz notatkę, myśl o tym tak, jakbyś był oferuje kolor do tekstu Dharmy. Myślę, że w ten sposób staje się oferuje a nie szpecić go.

Publiczność: Jak pozbywamy się tekstów Dharmy?

VTC: Nie kładź ich na dnie śmietnika ze skórkami od banana lub pomarańczy na wierzchu, [śmiech], ale trzymaj je osobno i spalaj. Istnieje konkretna modlitwa, którą możesz odmówić, a nawet jeśli jej nie masz, to nic wielkiego. Ale zasadniczo jest to wyobrażanie sobie, że wysyłasz Dharmę i prosisz, aby powróciła. Zachowaj papiery, a następnie spal je w czystym miejscu.

[Odpowiedź dla słuchaczy] Właściwie, ściśle mówiąc, w pismach jest napisane, że wszelkie pisane słowa, które mogą być użyte do wyrażenia znaczenia Dharmy, powinny być spalone. Pamiętam, że kiedy to usłyszeliśmy (mieszkałem wtedy w ośrodku Dharmy), zaczęliśmy zdzierać wszystkie etykiety z puszek. Po prostu stało się to rzeczą niemożliwą. Nie ma mowy, abyś mógł spalić wszystko, co ma na sobie napisane słowa. Wypisaliśmy słowa na naszym chodniku, na naszej ulicy, na naszych butach, prawda? Podstawową ideą jest bycie świadomym i myślenie w myślach: „Nie depczę słowa pisanego”. Nie chodzi tu o to, że jest to święte (gdzie jest napisane „Stop” na ulicy), ale o docenienie wartości języka pisanego i tego, co może on dla nas zrobić. Nauki były przekazywane ustnie przez wiele stuleci, zanim zostały spisane. Cenna jest umiejętność posługiwania się językiem pisanym. Bez tego trudno byłoby nam się uczyć, prawda? Nie mogliśmy mieć wszystkiego w pamięci. Jeśli przejeżdżasz nad „Stop” lub przejeżdżasz po słowach pisanych, dobrze jest być świadomym i myśleć mentalnie: „Wciąż cenię słowo pisane w moim sercu, nawet jeśli nie są to konkretnie słowa Dharmy. Doceniam umiejętności językowe, których można użyć do wyrażenia znaczenia Dharmy”.

Publiczność: Czy recykling materiałów Dharmy jest w porządku?

VTC: Tak to jest. Tusz jest usuwany z papieru i tylko papier jest poddawany recyklingowi. Dla nas, buddystów, ważne jest, abyśmy byli świadomi naszego środowiska i pomagali środowisku. Jest to część praktyki miłującej dobroci.

Rzeczywisty sposób studiowania

Unikanie trzech błędów

Studiowanie oznacza słuchanie, a także czytanie różnych nauk. Używając analogii puli, musimy unikać trzech błędów. To naprawdę dobra technika. Jest jak lustro dla naszego umysłu, które pomaga nam sprawdzić, jak słuchamy lub jak się uczymy.

Doniczka do góry nogami

Jest jeden sposób studiowania, który przypomina garnek do góry nogami. Kiedy pula jest odwrócona, możesz mieć ten niesamowity nektar, ale nie może on dostać się do puli, ponieważ pula jest odwrócona. Jest to analogiczne do tego, kiedy dochodzimy do nauk, ale nasz umysł jest całkowicie oderwany i nieuważny. Twój ciało jest tutaj, ale nic nie wchodzi. Twój umysł jest w pracy, jest na wakacjach lub myśli o twoim przyjacielu. Nawet jeśli twój ciało jest tutaj, nic nie wchodzi do umysłu. To jak odwrócony garnek. Widzimy wady tego. Gdy tylko opuścisz nauczanie, a ktoś, kto nie jest na nauczaniu, pyta: „O czym ona mówiła?” mówisz: „Urr…hmm… coś o Dharmie”, [śmiech], ponieważ jakoś nic nie weszło.

To jest odwrócona pula. Chodzi o to, że kiedy dochodzimy do nauk, powinniśmy starać się być uważnym, tak uważnym, jak tylko możemy. Wypij filiżankę kawy przed przyjściem, spryskaj twarz wodą lub zbuduj silną motywację. Kiedy zauważysz, że twój umysł się zastanawia, powiedz sobie: „Hej, poczekaj chwilę. Jestem tutaj. Powinienem pamiętać o korzyściach płynących ze słuchania”. Następnie ponownie zajmij się tematem.

Nieszczelny garnek

Drugi błąd to być jak nieszczelny garnek. Cieknący garnek ma prawą stronę do góry i wszystko wchodzi do środka, ale wycieka. W końcu zostaje ci zilch. Znowu jesteś tutaj i zwracasz uwagę, ale jak tylko wrócisz do domu, nie pamiętasz, o czym mówiono. Nie zostaje w umyśle. Aby temu zaradzić, trzeba uważnie słuchać i w tym przypadku bardzo pomocne jest robienie notatek. To, co uważam za bardzo dobre, to kiedy opuszczasz nauczanie, zamiast mówić o bla, bla, bla, spróbuj przypomnieć sobie i zapamiętać punkty, które były omawiane w nauczaniu. Dlatego mam trochę trawienia medytacja na końcu. Aby pomóc nam spróbować zapamiętać przynajmniej najważniejsze punkty, abyśmy mogli je zapamiętać i przemyśleć je później.

Aby uniknąć bycia nieszczelnym garnkiem, potrzebujemy pewnej konsekwencji w naszym umyśle, pewnej zdolności do trzymania materiału nie tylko podczas nauczania, ale także do noszenia go ze sobą po jego zakończeniu. Bardzo pomocne jest to, że cokolwiek słyszałeś, spróbuj użyć tego w swoim codziennym życiu zaraz potem. Spróbuj i pomyśl o nauczaniu, gdy jest ono świeże w twoim umyśle. Spróbuj powiązać różne rzeczy, które dzieją się w twoim życiu, z nauką, którą właśnie usłyszałeś. Postaraj się pomyśleć o pewnych rzeczach, które uderzyły cię w nauczaniu, gdy się przechadzasz.

Brudny statek

Trzeci rodzaj garnka to garnek, który jest pionowy, nie ma dziury, ale jest wypełniony śmieciami. Jeśli wlejesz swój nektar, „Jak!” [śmiech] Będzie po prostu zanieczyszczony. To tak, jak gdy jesteśmy uważni i możemy później pamiętać nauki, ale nasz umysł jest tak wypełniony uprzedzeniami i złymi motywacjami, że zanieczyszczamy wszystko, co słyszymy.

Na przykład byłoby to jak przychodzenie na nauki z ideą: „Będę dużo się uczyć, aby zostać wielkim nauczycielem i wszyscy będą mnie szanować” lub „Będę się dużo uczyć, abym potrafię wskazać błędy wszystkich moich kolegów ze studiów”. [śmiech] Kiedy nauczyciel mówi o złość, zamiast patrzeć na swoje złość, szturchasz faceta obok siebie i mówisz: „Hej, nauczyciel mówi o tym złość, Spójrz na siebie złość”. To zła motywacja – używasz Dharmy, aby nałożyć trip na kogoś innego. Dharma powinna być lustrem dla naszego własnego umysłu.

Chcemy uniknąć tych trzech wad bytu:

  1. Odwrócony garnek, do którego dochodzimy nauk, ale nic nie wchodzi do środka
  2. Cieknący garnek, w którym dochodzimy do nauk, słuchamy, ale od razu o tym zapominamy
  3. Brudny garnek, do którego przychodzimy, wchodzi nauka, pamiętamy o tym, ale nasza motywacja jest całkowicie zanieczyszczona, więc nie ma sensu przychodzić po nauki

Przejrzyj te przykłady, gdy robisz swoje analizy medytacja. Pomyśl: „Jakie są przykłady, kiedy jestem jak cieknący garnek i co mam z tym zrobić?” Pomyśl: czy jestem brudnym garnkiem i co mogę z tym zrobić? Pomyśl o tych przykładach.

Opierając się na sześciu wyróżnieniach

Przejdziemy teraz do tego, jak słuchać nauk, opierając się na sześciu rozpoznaniach. Oto sześć rzeczy, które powinniśmy spróbować i rozpoznać. W rzeczywistości są bardzo, bardzo owocne do kontemplacji. Pomyśl o nich w kategoriach własnego życia.

Siebie jako chory

Pierwszym rozpoznaniem jest uznanie siebie za osobę chorą. Mówią, że jeśli zdobędziesz ten, pozostałe pięć przyjdzie naprawdę łatwo. To jest podstawowy. Co to znaczy uznać się za chorego? To znaczy być całkowicie szczerym wobec siebie w kwestii tego, że w naszym życiu nie wszystko jest gówniane. To zabawne, bo jakoś w naszym kraju zawsze stawiamy na wielką fasadę, że wszystko jest super, prawda? "Jak się masz?" "Och, w porządku!" To prawie tak, jakby coś było z tobą nie tak, jeśli masz problem. Tutaj staramy się zrozumieć, że „Trzymaj się, nie muszę dawać wielkiego show, że wszystko w moim życiu jest fantastyczne i że jestem super razem. Będę szczery i przyznam, że nie jestem osobą do końca razem. I nie wszystko w moim życiu jest cudowne”. Nie w sensie przyznania się do tych rzeczy i „Biedny ja! Wszystkie moje problemy!” ale tylko w sensie rozpoznawania ich mądrym umysłem: „Jestem chorą osobą. cierpię z powodu ignorancji, przywiązanie, złość. Cierpię na skutek własnych szkodliwych działań. Cierpię będąc samolubnym, ale jak każda chora osoba, chcę być zdrowy i mam potencjał, aby być zdrowym”.

Uznanie siebie za osobę chorą — sprowadza się to do uczciwości wobec faktu, że jesteśmy w samsarze. Samsara jest pełna problemów, ale jesteśmy w stanie osiągnąć wyższy stan i większe szczęście. Sprowadza się to również do bardzo skromnego podejścia do nauk. Kiedy jesteś chory i idziesz do lekarza, idziesz z bardzo otwartym, chłonnym umysłem. Chcesz się dowiedzieć, co jest z tobą nie tak. Nie idziesz do lekarza naprawdę arogancko: „Wiem to wszystko!” Tutaj jest podobnie. Jeśli dojdziemy do nauk z nastawieniem: „Słyszałem to wszystko już wcześniej. Wiem to. Dlaczego nie powiesz mi czegoś nowego? lub „Co w ogóle wiesz?” Arogancka i dumna postawa całkowicie zamyka nasz umysł i uniemożliwia nam naukę czegokolwiek z nauczania. Ale uznając, że jesteśmy chorzy z niewiedzy, złość, przywiązanie czyni nas pokornymi, otwiera nas i wtedy możemy czerpać korzyści z uczęszczania na nauki, czytania książek o Dharmie i omawiania Dharmy z naszymi przyjaciółmi. Ważna jest postawa pokory.

Nauczyciel jako wykwalifikowany lekarz

Nie tylko jesteśmy chorzy, ale każdego, kto naucza, postrzegamy jako wprawnego lekarza. Osoba, która uczy, jest jak lekarz, który może zdiagnozować naszą chorobę, a następnie przepisać lekarstwo.

Dharma jako lekarstwo

Dharma to lekarstwo. Kiedy przychodzisz na nauki, to jak pójście do gabinetu lekarskiego. Dostajesz lekarstwo, które pomoże ci uporać się z twoim problemem. Bardzo ważne jest, aby słuchać Dharmy z takim nastawieniem: „To jest medycyna. Całe moje emocjonalne zamieszanie, całe moje zamieszanie, cała moja sytuacja bycia w tym życiu, w którym starzeję się, choruję i umieram bez wyboru – to wszystko może zostać wyleczone przez to, co słyszę”. Kiedy masz takie nastawienie, wtedy to, co słyszysz, nawet jedno zdanie, jest bardzo cenne i naprawdę zapada w pamięć. Staje się bardzo potężny. Jeśli dobrze to rozmyślasz i potrafisz z takim nastawieniem podejść do nauk, to nawet jedno zdanie może wywrzeć niesamowity wpływ na twój umysł. Dharma staje się lekarstwem na wszelkie problemy, jakie masz.

Praktykowanie Dharmy jako sposobu na wyzdrowienie

Jesteśmy chorą osobą, nauczyciel jest lekarzem, Dharma jest lekarstwem, a praktykowanie Dharmy jest sposobem na wyleczenie. Gdy lekarz poda nam lek, nie zabieramy go tylko do domu i odkładamy na półkę. Musimy wziąć lek i włożyć go do ust. Podobnie, kiedy wracamy do domu po nauczaniu lub kiedy czytamy książki Dharmy lub idziemy na dyskusje, musimy wrócić do domu i zastosować to, czego się nauczyliśmy, w praktyce w naszym życiu. Jeden z moich nauczycieli, Gesze Ngałang Dhargyey, mawiał do nas:

Piszesz tyle notatek w klasie, zeszyt za zeszytem za zeszytem, ​​a potem wszystkie idą na najwyższą półkę i zbierają kurz!

Powiedział, że tak nie powinno być. Powinniśmy wziąć to, co słyszeliśmy i to praktykować. Kiedy bierzesz lekarstwo, może cię uzdrowić. Kiedy praktykujesz Dharmę, zmienia to twój umysł.

Budda jako święta istota, której medycyna Dharmy nie jest zwodnicza

Spróbuj też rozpoznać Budda jako święta istota, której medycyna Dharmy nie jest zwodnicza. Innymi słowy, otrzymujemy właściwe lekarstwo. Otrzymujemy prawdziwe, solidne lekarstwo, które jest naprawdę skuteczne w leczeniu naszej choroby. The Budda jest świętą istotą, która może nas tego nauczyć. Czemu? Umożliwiły to jego wspaniałe realizacje.

Metody, których się uczymy, to rzeczy, o które powinniśmy się modlić, istnieją i rozwijają się

[Nauki utracone z powodu zmiany taśmy. Zobacz pytania i odpowiedzi poniżej, aby uzyskać krótkie wyjaśnienie.]

Jak wyjaśnić Dharmę

Biorąc pod uwagę korzyści płynące z wyjaśniania Dharmy

[Nauki utracone z powodu zmiany taśmy.]

…Ponadto twoi przyjaciele są bardziej wytrwali. Znowu myślę, że dzieje się tak, ponieważ jeśli uczysz, to starasz się praktykować to, co głosisz. Automatycznie poprawiają się Twoje relacje z ludźmi. Twoje przyjaźnie są trwalsze. Twoje słowa są szanowane. To, co masz do powiedzenia, jest warte zachodu. Kiedy mówisz o Dharmie, nie jesteś tylko bla, bla, bla, plotka, plotka. Działa naprawdę oczyszczająco na twoją mowę. Możesz to poczuć. Kiedy spędzasz całe popołudnie na plotkowaniu o błędach innych, jak się potem czujesz? Jeśli spędzisz cały wieczór na dyskusji o Dharmie, poczujesz się inaczej wobec siebie. Twoja mowa będzie inna. Kiedy rozmawiasz o Dharmie z innymi ludźmi, masz oczyszczający wpływ na twoją mowę.

Twoje szczęście psychiczne wzrasta. Możesz też mieć obolałe nogi, [śmiech], ale mentalnie umysł staje się bardzo szczęśliwy. Mogę to powiedzieć z własnego doświadczenia. Jakoś po tym, jak uczę, zawsze czuję się naprawdę szczęśliwa. Zdarzyło mi się to wiele razy. Może nie czułem się dobrze przed nauką, ale podczas nauczania zapominam, że byłem chory. To samo z pójściem do grupy medytacja sesja. Są chwile, kiedy nie czułem się dobrze, ale trochę się powlokłem do pujai jakoś wyszło mi świetnie. Zdarzyło się też, że chodziłem na nauczanie. Nie czułem się dobrze, fizycznie, a czasem psychicznie, ale to uczucie znika w procesie zbliżania się do Dharmy.

Oto niektóre z zalet oferuje Dharma.

Wzmocnienie uprzejmości okazywanej Buddzie i Dharmie

Od strony nauczyciela, wzmocnienie uprzejmości okazywanej Budda i Dharmę. W tradycji tybetańskiej na początku nauki nauczyciel wchodzi i kłania się trzy razy. Kiedy ty jako nauczyciel kłaniasz się, wyobrażasz sobie przed sobą całą linię nauczycieli – od Budda przez wszystkich mędrców indyjskich, przez mędrców tybetańskich, całą linię nauczycieli – i kłaniając się im. Łączycie się z tą linią i szczerze okazujecie szacunek wszystkim nauczycielom i nauczycielom nauczycieli, którzy tak życzliwie przekazali wam Dharmę od czasów Budda. Kiedy pokłonisz się, pokłonisz się całej tej linii. Kiedy siadasz, wyobrażasz sobie, że wszystkie one rozpuszczają się w tobie.

Być może zauważyłeś, że nauczyciele czasami pstrykają palcami, gdy siadają. Ma to na celu zapamiętanie nietrwałości. Jak pstryknięcie palcem, rzeczy nie trwają długo. Ma to również na celu przeciwdziałanie dumie, abyś nie był dumny jako nauczyciel. Nie myślisz: „Siedzę na wyższym miejscu niż wszyscy inni, uczę ich wszystkich tych rzeczy, a oni okazują mi szacunek!” Aby zapobiec wpadaniu umysłu w tego rodzaju śmieci, pstrykaj palcami i pamiętaj, że każda sytuacja jest nietrwała. Nie ma się do czego przywiązywać, do czego można by się przyczepić. Wtedy ludzie zwykle odmawiają hołdy Budda i Sutry Serca. Ideą recytowania Sutry Serca jest rozproszenie zakłóceń poprzez oczyszczenie karmiczne i mentalne rozproszenie wszelkiego rodzaju zakłóceń. My także schronić się oraz generowanie bodhiczitta, siedmioczłonowa modlitwa jest również często wykonywany, podobnie jak mandala oferuje.

Oferując mandala jest w rzeczywistości częścią uczniów, a idea polega na tym, że uczniowie ofiarowują wszystko w całym wszechświecie nauczycielowi, aby poprosił o nauki Dharmy, które są nawet cenniejsze niż cały wszechświat. Zobaczysz to w tradycji tybetańskiej. Często na początku nauk uczniowie wykonują mandalę oferuje. Pierwszego dnia nauk ktoś (zwykle ludzie, którzy prosili o nauki) wstanie i zrobi trzy pokłony przed nauczycielem. Mają tacę z posągiem Budda, tekst Dharmy i kolumna. Posąg reprezentuje ciało ukończenia Budda, tekst reprezentuje Buddaprzemówienie, a kolumna dotychczasowy Buddaumysł. Następnie, używając khaty (białego płótna), najpierw ofiarowują mandalę (reprezentującą wszechświat). Nauczyciel akceptuje to i odkłada na bok. Następnie oferują Buddaposąg (reprezentujący Budda'S ciało), a nauczyciel ją akceptuje, dotyka do głowy i odkłada na bok. Następnie tekst, a następnie kolumna są oferowane, po których czasami pojawia się dodatkowa oferuje. Pomysł robienia ofiary jest okazywanie szacunku naukom Dharmy. To także sposób na stworzenie dużego pozytywnego potencjału przed wysłuchaniem nauk. Jeśli stworzysz pozytywny potencjał i oczyścisz swój umysł, wtedy Dharma wejdzie na znacznie głębszy poziom.

Teraz, tutaj na Zachodzie, na takich sesjach nauczania, zazwyczaj wykonuję Sutrę Serca po cichu. To jest nawyk, w który wpadłem, ponieważ większość ludzi na Zachodzie nie zna Sutry Serca. Jeśli usiądę i zacznę na głos przed nauczaniem, ludzie pomyślą: „To jest jakaś dziwna tybetańska rzecz!” Więc zazwyczaj mam po prostu ludzi medytować, a potem mentalnie recytuję Sutrę Serca i wykonuję inne praktyki przygotowawcze do nauczania. Również dla ludzi na Zachodzie bardzo dobrze jest medytować przed naukami, ponieważ przez cały dzień biegaliśmy w kółko. Naprawdę potrzebujemy tego czasu, żeby usiąść.

To interesujące. Pewnego razu ktoś poprosił jednego z moich nauczycieli o radę, jak zrobić ośrodek na Zachodzie. Gesze-la poradził, że kiedy ludzie gromadzą się jako grupa Dharmy, powinno to służyć naukom i dyskusjom, a nie medytacja. Ludzie mogą zrobić medytacja na własną rękę. Tłumaczka Gesze-li, która była kobietą z Zachodu, i oboje powiedzieliśmy Gesze-li z całym szacunkiem, że uważamy, że sytuacja ludzi Zachodu jest inna. Przede wszystkim ludzie muszą medytować, ale prowadzą tak pracowite życie, że dla wielu z nich czas, w którym się spotykają, jest jedynym czasem, kiedy muszą siedzieć. Kiedy wracają do domu, są tam dzieci, telewizja i wiele innych rozrywek. Nawet jeśli ludzie mają czas, aby medytować w domu muszą uspokoić swój umysł po ciężkim dniu przed wysłuchaniem nauki. W ten sposób, kiedy słuchają nauk, nauki te wchodzą.

Medytacja to naprawdę cenna rzecz do zrobienia razem jako grupa przed naukami. Naprawdę tak myślę i właśnie z tego powodu zmieniam zwykły protokół, kiedy uczę i mam ludzi medytować uprzednio. Poza tym, jeśli uczę starą grupę uczniów, to jedno (wy lubicie odmawiać modlitwy), ale jeśli pójdę uczyć w księgarni, nie zamierzam zabierać ze sobą arkuszy modlitewnych i kazać tym ludziom czytać modlitwy wcześniej rozmowa. To po prostu nie pasuje. Kiedy rozmawiam z różnymi grupami, odpowiednio zmieniam protokół, aby dopasować się do różnych odbiorców, ale dla ludzi Zachodu medytacja jest zdecydowanie bardzo ważne. Tybetańczycy lubią wykonywać wiele rytuałów i śpiewać. Niektórzy z nas też to lubią, ale myślę, że nasze życie jest tak pełne słów, że miło jest po prostu siedzieć cicho. Dlatego kazałem nam milczeć medytacja, poprzedzone modlitwami — modlitwami, które pomogą nam wytworzyć odpowiednią motywację, milczenie medytacja uspokoić nasz umysł.

Staramy się również generować bodhiczitta. Nawet jeśli już go wygenerowaliśmy, kiedy odmawiamy modlitwy przed medytacja, robimy to ponownie mocno po medytacja przed naukami, ponieważ motywacja jest najważniejszą częścią każdego działania. To naprawdę ważne, aby stale pielęgnować dobrą motywację do tego, co robimy.

Są one objęte odpowiedzialnością nauczyciela za okazywanie uprzejmości Budda i Dharmę, gdy ktoś naucza.

Myśl i działania, za pomocą których należy uczyć

Jako nauczyciel nie uczysz dla sławy. Uczysz nie dlatego, że chcesz, aby wszyscy krążyli wokół i mówili: „Och, to były takie dobre nauki, powinieneś zaprosić tę osobę, aby przyjechała uczyć w twoim centrum”. Nie myślisz też: „Tak, jestem dobrym nauczycielem. Zobacz, ile osób mnie zaprasza. Jako nauczyciel nie popadasz w żadną podróż ego dla sławy lub reputacji. To jest całkowicie odwrotne do zamierzonych. To jest bardzo szkodliwe dla ciebie i uczniów. Poza tym nie chcesz wchodzić w umysł, o którym myślisz ofiary: „Jeśli pójdę uczyć, ile mi dadzą?” Nauczanie z pragnienia otrzymywania ofiary to bardzo zła motywacja. Całkowicie zanieczyszcza proces. Powinieneś uczyć z dobrą motywacją, ze szczerej, szczerej troski o uczniów.

Powinniście udzielać nieomylnych nauk. Innymi słowy, uczysz tak, jak uczył cię twój nauczyciel w linii nauk. Nie wymyślasz własnej rzeczy. Nie mieszasz Dharmy ze wszystkimi innymi rzeczami, które czytasz w biuletynie New Age. Lub jeśli przedstawisz inne kwestie, które odnoszą się do innych dziedzin, mówisz (tak jak czasami słyszysz), „To jest coś, czego nauczyłem się, studiując komunikację” lub „To jest coś, czego nauczyłem się dzięki mediacji teorię, którą stosuję tutaj do nauk”. Jeśli wnosisz jakiś inny materiał, to przedstawiasz go w ten sposób. Jako nauczyciel powinieneś zawsze udzielać czystych nauk, czegoś, co jest Buddasłowo schodziło w ten sposób.

Mówią również, że powinieneś uczyć w zrozumiały sposób, aby ludzie mogli zrozumieć twoje słowa. Nie powinieneś mamrotać. Powinieneś uczyć na przykładach z codziennego życia, aby ludzie mogli zastosować Dharmę w swoim życiu, aby mogli ją zrozumieć. To wielkie wyzwanie, które odnajduję jako zachodni nauczyciel. Wysłuchałem nauk ze wszystkimi tybetańskimi historiami i przykładami. Jak historia o facecie, który tańczył i uderzył worek tsampy w sufit, a worek tsampy rozbił mu się na głowie i go zabił – miało to zilustrować śmierć i nietrwałość. [śmiech] Mają wpisane pewne historie lamrim, ale myślę, że naszym wyzwaniem jako ludzi Zachodu jest przedstawianie historii, które odnoszą się do naszego życia.

Kiedy uczysz, powinieneś uczyć entuzjastycznie i nie myśleć, że to ciężka praca: „Dziś wieczorem znowu mam nauczanie – co za okropna rzecz!” Zamiast mieć takie nastawienie, powinieneś się nim cieszyć. Postrzegasz nauczanie jako przyjemność.

Powinieneś uczyć tylko tego, co jest przydatne. Innymi słowy, nie uczysz wszystkiego, co wiesz, tylko dlatego, że to wiesz. Nie chodzi o to, by przeliterować wszystko, co wiesz, żeby inni byli pod wrażeniem. Chodzi o to, aby nauczyć drugą osobę tego, co jest przydatne. Myślę, że jest to dla nas bardzo pomocne nawet w naszym ogólnym życiu. Nauczanie Dharmy to mówienie o tym, co jest przydatne dla drugiej osoby, a nie wszystko, co wiemy na ten temat.

Nie powinniśmy też skąpić się w nauczaniu, nie czuć: „Nauki Dharmy są moje i nie chcę cię uczyć, ponieważ wtedy możesz wiedzieć więcej ode mnie”. Innymi słowy, powinniśmy uczyć z prawdziwym hojnym sercem, z prawdziwą otwartością i postawą dzielenia się, a nie „Zachowuję nauki dla siebie, nie chcę, żebyś je posiadał, ponieważ może się ich nauczysz i stać się bardziej sławnym niż ja.” Nasze umysły mogą wpaść w dziwne rzeczy. Dochodzi do tego, by zawsze mieć dobrą motywację.

Różnica między kogo uczyć, a kogo nie uczyć

Ogólnie rzecz biorąc, nie uczysz, dopóki nie zostaniesz o to poproszony. Ponownie, na Zachodzie pewne rzeczy są trochę inne, ponieważ ludzie nie wiedzą, że powinni prosić o nauki. [śmiech] Myślą, że ty jako nauczyciel masz przyjść i powiedzieć: „Teraz będziemy się uczyć”. Ale w rzeczywistości zwykle robi się to tak, że masz prosić i masz prosić trzy razy. To bardziej tradycyjny sposób. Ma to na celu poinformowanie cię, że nie powinieneś się wstydzić proszenia o nauki. Jeśli jest jakiś konkretny tekst lub cokolwiek, o czym chcesz nauczać, jest całkowicie w porządku, aby poprosić o nauki. Ogólnie rzecz biorąc, w starym stylu uczysz tylko wtedy, gdy cię o to poproszono. Ale w pewnym sensie pasuje to również teraz, ponieważ nauczyciele przychodzą tylko wtedy, gdy proszą ich uczniowie Dharmy. Są wyjątki, ale w zasadzie to zależy od ludzi. Kierując się zainteresowaniem ludzi, rysujesz nauczyciela i prosisz o nauki.

Nauczyciel powinien również być w stanie rozróżnić, którzy uczniowie są gotowi do jakich przedmiotów. Nauczyciel nie powinien nikogo po prostu uczyć. Powinni naprawdę znać poziom umysłu różnych ludzi i odpowiednio ich uczyć. Jeśli ktoś ma usposobienie do nauk therawady, dajesz to. Jeśli mają usposobienie do mahajany, daj to. Dajesz coś odpowiedniego dla osoby. Musisz jak najlepiej poznać uczniów, zanim zaczniesz nauczać. Oczywiście jest to niemożliwe, jeśli masz ogromny tłum. Kiedy Jego Świątobliwość naucza, są tysiące ludzi. Nie prześwietla wszystkich z góry, ale zauważysz, że kiedy uczy, w ciągu jednego nauczania, da coś dla każdego. Jego Świątobliwość jest tak zręczny. Rozpocznie wykład Dharmy mówiący o czymś tak prostym, że mama i tata, którzy właśnie przybyli z Tybetu i są analfabetami, mogą naprawdę zrozumieć. Następnie wejdzie w tę niesamowicie głęboką filozofię, którą zrozumieją tylko ludzie w pierwszym rzędzie. A potem wyjdzie i zażartuje, żeby wszystkich obudzić i powiedzieć coś, co każdy może zrozumieć. Mimo, że nie może zasłaniać publiczności, w nauczaniu daje coś dla każdego. Czasami sprawdza publiczność. Zdarzało się, że mówił: „OK, daję pewną tantryczną inicjacja. Każdy, kto do tego dojdzie, powinien być buddystą od co najmniej pięciu lat”. Są chwile, które da Warunki lubię to.

Review

Rozmawialiśmy o sposobie studiowania i wyjaśnianiu Dharmy. Jeśli chodzi o studiowanie, powinniśmy pomyśleć o korzyściach płynących ze słuchania Dharmy. To zwiększy nasz entuzjazm i wytrwałość. Korzyści obejmują zwiększenie naszej mądrości, fakt, że nasze zrozumienie Dharmy jest naszym najlepszym przyjacielem, naszych urzeczywistnień Dharmy nie można nam ukraść, a poznanie nauk daje nam całą podstawę do medytacja.

Rozmawialiśmy także o okazaniu uprzejmości Dharmie i nauczycielowi w sensie ustawienia siedzenia, robienia pokłonów, oferuje mandali, siedząc w pełnej szacunku pozycji.

Właściwym sposobem studiowania jest unikanie trzech wad: odwróconego garnka, do którego nic nie wchodzi (nie zwracamy uwagi podczas nauk), garnka z otworem (rzeczy wchodzą, ale potem zapominamy o naukach) i brudne pot (przychodzą nauki, pamiętamy, ale ponieważ naszą motywacją jest wyłapywać błędy innych lub samemu stać się sławnymi, całkowicie zanieczyszczamy to, co usłyszeliśmy).

Rozmawialiśmy o znaczeniu polegania na sześciu wyróżnieniach. Zwłaszcza ten pierwszy, uznający siebie za osobę cierpiącą na przywiązanie, złośći ignorancji, kto jest pod kontrolą naszego poprzedniego karmy. To jak pójście do lekarza (naszego nauczyciela) na leczenie. Postrzegamy nauki jako lekarstwo. Uważamy, że zabieranie nauk Dharmy do domu i praktykowanie ich jest sposobem na przyjmowanie lekarstw i wyzdrowienie. Uważamy buddów za święte istoty, które dały nam nieoszukańcze lekarstwo. Uważamy również nauki za coś bardzo cennego, o co modlimy się, aby istniało i rozkwitło na świecie.

Następnie rozmawialiśmy o tym, jak wyjaśnić Dharmę i korzyści płynące z nauczania Dharmy. Dar Dharmy jest najwyższym darem. Dawanie przyjaciołom książek o Dharmie to bardzo miły prezent. Na Boże Narodzenie Twoi znajomi otrzymali już 10 ciastek owocowych. Nie potrzebują kolejnego ciasta owocowego! Miło jest uważać książki Dharmy za prezenty dla ludzi. Na jednym z rekolekcji podeszła do mnie kobieta. Jej chrześniaczka kończyła studia. Chciała dać jej księgę Dharmy i kazała mi coś w niej napisać. Powiedziała, że ​​jej chrześniaczka nic nie wie o Dharmie, ale ponieważ mają dobry związek, dziewczyna przynajmniej to przeczyta i coś sobie przyjrzy. Pomyślałem, że to było naprawdę miłe. Bardzo mnie to ucieszyło.

Dar Dharmy jest najwyższym ze wszystkich darów. Sami też na tym skorzystamy, kiedy uczymy. Dharma pomaga nam oczyścić nasz umysł z materiału, rozwija inteligencję i uważność na praktykę. Sprawia, że ​​nasza mowa jest mocniejsza, wyraźniejsza i bardziej wiarygodna. Poprawia nasze relacje z innymi ludźmi. Uszczęśliwia nasz umysł. Czasami boli cię też gardło, ale nie zwracamy na to większej uwagi. [śmiech] To prawda. Kiedy możesz rozmawiać z ludźmi o Dharmie, czujesz, że naprawdę dajesz innym coś, co jest warte zachodu. Dajesz coś z serca i coś, co może być dla nich pożyteczne. To miłe uczucie.

Rozmawialiśmy również o okazaniu uprzejmości wobec Budda i Dharmę ze strony nauczyciela. Wykonujesz pokłony linii rodu lamowie, wchłaniają się w ciebie, gdy wypowiadasz Sutrę Serca. Prowadzisz wszystkich w odmawianiu różnych modlitw. Potem jest mandala oferuje a potem prowadzisz wszystkich w kultywowaniu motywacji. A potem tybetański styl polega na tym, że rozwijasz tekst i dotykasz nim swojej głowy, zanim zaczniesz nauczać. Zobaczysz, jak Tybetańczycy często to robią, dotykając różnych rzeczy do głowy. To sposób na okazanie szacunku.

Następnie przeanalizowaliśmy myśli i działania, którymi mamy uczyć. Najważniejsza jest motywacja. Innymi słowy, nie dla sławy i ofiary, korzyści finansowe, ale ze szczerej troski o ludzi, których uczysz. Powinieneś uczyć inteligentnie. Mówią, że nie powinno się uczyć jak starzec coś jedzący — żuje miękkie części i wypluwa twarde. [śmiech] Nie powinieneś uczyć tylko miłych rzeczy, ale staraj się być zdolnym do nauczania nawet trudnych rzeczy. Podaj przykłady związane z życiem ludzi. Dawaj czyste i nieomylne nauki. Nie myśl, że to ciężka praca, ale podchodź do niej z radością. Ucz tylko tego, co jest przydatne dla innych ludzi. Nie bądź skąpy, kiedy uczysz, chcąc zachować nauki dla siebie lub będąc leniwym.

A potem rozmawialiśmy o różnicy między tym, kogo uczyć, a kogo nie uczyć. Ogólnie rzecz biorąc, uczysz wtedy, gdy Cię o to proszą. Nie krążysz i nie zapraszasz siebie: „Oto jestem. Wspaniały guru jest tutaj, aby uczyć”. Uczysz, ponieważ inni pytali. Jak powiedziałem, zwykle trzeba zapytać trzy razy. Kiedy ktoś odmówi ci za pierwszym razem, nie rozpaczaj. Powinieneś także poznać publiczność, wiedzieć, na jakim poziomie jest publiczność i uczyć zgodnie z ich poziomem zrozumienia. Jeśli prowadzisz jakieś wzniosłe nauczanie, powinieneś albo wcześniej prześwietlić słuchaczy, albo upewnić się, że są odpowiednio przygotowani.

Tutaj rozmawialiśmy o pierwszych trzech głównych punktach w lamrim— cechy kompilatorów, cechy nauk oraz to, jak nauki powinny być studiowane i praktykowane.

Następnie przejdziemy do czwartego punktu, który jest podstawowym materiałem soi – jacyś wegetarianie w okolicy? [śmiech] – jak prowadzić kogoś na Stopniowej Ścieżce. Teraz, jak powiedziałem w pierwszym przemówieniu, Stopniowa ścieżka napisana przez Lama Congkhapa zakłada mnóstwo innych materiałów. Jest to dobry punkt, aby porozmawiać o niektórych rzeczach, które są z góry założone; na przykład odrodzenie. Odrodzenie to temat, który może być dla nas bardzo trudny. Wykorzystam następną sesję, aby wyjaśnić odrodzenie i sposoby podejścia do niego, aby zyskać przekonanie. Wiele z tego, czego się nauczymy, łatwiej zrozumieć, jeśli rozumiesz odrodzenie. Porozmawiam też trochę o tym karmy. Karma jest właściwie omówiona w dalszej części lamrim. Ale znowu, trochę zrozumienia karmy pomoże ci zrozumieć wiele rzeczy, które pojawiają się na początku tekstu. Opowiem też trochę o różnych sferach egzystencji, ponieważ są one wspomniane wcześniej w tekście. Jeśli nic o nich nie wiesz, może to stworzyć przeszkody w twoim umyśle.

Nie krępuj się również podczas następnej sesji, aby wydobyć inne rzeczy, które Twoim zdaniem są warunkiem wstępnym nauki buddyzmu, a które nie zostały w pełni wyjaśnione. Na przykład istnienie Budda, Dharma i sangha. Zakładają na początku, że ty wierzysz Budda istnieje. Ale my, ludzie z Zachodu, kiedy dochodzimy do nauczania, nie zakładamy Budda istnieje. Porozmawiamy o niektórych z tych rzeczy, aby w dalszej części tekstu stały się one znacznie łatwiejsze.

Pytania i odpowiedzi

Publiczność: Czy powinniśmy zadawać pytania nauczycielom, czy powinniśmy brać pod uwagę ich czas?

VTC: Myślę, że musimy zrobić jedno i drugie. Myślę, że zadawanie pytań jest niezwykle ważne. Jeśli nie zadajesz pytań, te same problemy po prostu pozostają w tobie i mogą stać się trudne. Dobrze jest zadawać nasze pytania i być bardzo szczerym i szczerym w odniesieniu do naszych pytań. Zadawałem wszystkie pytania, których nie powinni zadawać dobrzy buddyści. Jeden lama ostrzegł mnie i już wiedziałem, aby uważać, komu zadawać jakie pytania. Jeśli jest to prawdziwy, prawdziwy, tradycyjny nauczyciel, nie zadawaj pytań dotyczących rzeczy, których by nie zrozumieli, ale ważne jest, aby zadać swoje pytania. Wybierz ludzi, z którymi czujesz się dobrze, którzy będą otwarci na pytania, które masz i zadaj. Tak się uczymy.

Jednocześnie dobrze jest być ostrożnym. Załóżmy, że uczęszczasz na kurs. Dla nauczyciela ważna jest przerwa. Muszą wyciszyć głos. Mają inne praktyki do wykonania. Ale nadal możesz podejść do nich i powiedzieć: „Czy mogę się z tobą spotkać na kilka minut?” Wybierz czas, w którym w trakcie kursu jest dogodny, aby spotkać się z nimi na kilka minut, lub jeśli chcesz się z nimi spotkać po zakończeniu kursu, gdy jest więcej czasu, to umów się na później. Podobnie z innymi sangha członków na kursie. Czasami można zorientować się, kim są ci, którzy lubią dużo mówić, a kim nie. Nie wstydź się do nich podejść. To znaczy, jeśli ktoś mówi: „Jem i wolę się nie odzywać, kiedy jem” lub coś w tym rodzaju, bądź wrażliwy. Myślę, że to po prostu bycie świadomym i zwykłą uprzejmość. Ale nie powinniśmy popadać w skrajność bycia tak nieśmiałymi, że przegrywamy.

Publiczność: Czy Siakjamuni Budda przekazać, ponieważ nie został poproszony o nauczanie?

VTC: Nie chodziło o to, że Budda przeszedł, ponieważ nie został poproszony o nauczanie. Pewnego razu Budda wspomniał o opuszczeniu świata, a Ananda, jego sługa, nie poprosił go od razu o dalsze życie. Po Budda zmarł, wszyscy zajęli się sprawą Anandy. Ja osobiście opowiadam się za Anandą. Nie sądzę, żeby to było w porządku obwiniać go. To ze względu na zbiorowość karmy że Budda umiera. Może Ananda mógł zapytać Budda żyć dłużej, gdyby o tym pomyślał, ale nie sądzę, by miało sens obwinianie kogokolwiek.

Współzależna relacja między nauczycielem a uczniem

[W odpowiedzi na publiczność] Tak. To bardzo zależna relacja. To znaczy, nie jesteś nauczycielem w sobie. Jest tylko nauczyciel, bo są uczniowie. Są uczniowie, bo są nauczyciele. Jeśli uczniowie nie są zainteresowani, to nauczyciele idą gdzie indziej, albo umierają, albo coś w tym stylu.

Publiczność: Czasami czuję, że marnuję swój czas na praktykowanie Dharmy.

VTC: Czasami zastanawiasz się: „Co ja u licha robię? Powinienem być użyteczny!” To dotyczy każdego. Czemu? Ponieważ wychowywaliśmy się nie tylko od czasów bez początku, ale także w tym życiu, z pewnością widoki tego, co jest warte zachodu. A wiele z Dharmy jest całkowitym przeciwieństwem. Czasami pojawiają się te stare nawykowe sposoby myślenia. Pojawiają się bardzo silnie, zwłaszcza gdy Dharma naprawdę zaczyna przenikać – ego wpada w kompletny napad złości. [śmiech] Tak. Ego staje się jak małe dziecko, które po prostu chce zrobić wielką chaotyczną scenę, aby nas rozproszyć. Kiedy tak się dzieje, miej świadomość, że to ego wywołuje napad złości. Nie musimy tego przestrzegać. Myślę, że byłoby bardzo interesujące spisać w tym czasie dokładnie to, co uważasz za wartościowe, co powinieneś robić, zamiast siedzieć na poduszce medytując lub uczęszczać na nauki – giełda i tego typu rzeczy [śmiech] – a potem spójrz na nich umysłem Dharmy. Zbadaj: „Gdybym to zrobił, czy byłbym szczęśliwy? Jeśli to zrobiłem, czy to jest prawdziwy sens posiadania drogocennego ludzkiego życia? Jeśli to zrobię, kiedy umrę, czy będę zadowolony z tego, jak żyłem?” Zadaj sobie te pytania. To bardzo pomoże przebić się przez całą historię, którą daje ci ego. Nie przejmuj się, gdy te rzeczy się pojawią. To bardzo naturalne. Nie pojawi się tylko raz. Pojawi się wiele razy. [śmiech]

Szóste uznanie: Modlitwa o istnienie i rozkwit Dharmy

[Odpowiedź dla słuchaczy] W tym czasie postrzegamy siebie jako osobę chorą, Dharmę jako lekarstwo, nauczyciela jako lekarza i przyjmującego lekarstwo, czyli praktykującego Dharmę, jako lekarstwo. Dlatego postrzegamy Dharmę jako coś bardzo, bardzo wartościowego. Na przykład, jeśli jesteś pacjentem z rakiem, idziesz do lekarza, a on daje ci lekarstwo, które leczy twojego raka. Będziesz wtedy chciał, aby inni ludzie dowiedzieli się o tym lekarstwie, aby wszyscy inni pacjenci z rakiem mogli odnieść korzyści. Podobnie tutaj widzisz korzyści w Dharmie i cenisz je. Chcesz mieć pewność, że stworzysz przyczynę do ciągłego spotykania się z Dharmą w przyszłych żywotach. Chcesz również, aby inni ludzie korzystali z Dharmy. Modlisz się, aby rozprzestrzeniał się w innych miejscach, dotykał serc innych ludzi i aby ci ludzie również mogli znaleźć ulgę w ich przywiązanie, złośći ignorancję.

[W odpowiedzi na publiczność] Tak. Modlisz się, aby wszystkie nauki Dharmy rozprzestrzeniały się i rozkwitały.

Publiczność: Nie tylko jedna nauka?

VTC: Nie. Nie tylko jedna nauka. Mógłbyś skoncentrować się głównie na jednym nauczaniu, ale jeśli lubisz wszystkie nauki, nie musisz ich pomijać.

Publiczność: Jak zawrzeć w modlitwie wszystkie nauki — czy muszę je wymienić?

VTC: Nie musisz wymieniać dla siebie wszystkich nauk Dharmy. Możesz modlić się o wszystkie nauki – i być może zrobić kilka przykładów w swoim umyśle z nauk, które uważasz za naprawdę cenne – aby rozpowszechniały się w świecie.

Publiczność: Czy brudny garnek odnosi się tylko do motywacji? A może odnosi się również do porównywania Dharmy do czegoś innego, co studiujesz lub czegoś podobnego?

VTC: To bardzo ciekawe pytanie. Jest to trudna sprawa, ponieważ bardzo często przychodzimy z umysłem, który natychmiast chce porównać Dharmę z czymś innym, co znamy. Czasami może to być blokadą w naszym umyśle. Mamy pewną z góry określoną strukturę i staramy się przyjąć Dharmę i w nią wcisnąć. Widzimy Dharmę przez zasłonę, poprzez matrycę tego, co chcemy widzieć, a czego nie chcemy widzieć. Czasami może to być mylące. Najlepiej, gdy studiujesz jedną filozofię lub cokolwiek innego, studiuj tylko tę. Kiedy studiujesz Dharmę, studiuj tylko Dharmę. Kiedy masz pewną znajomość obu filozofii, dokonaj porównań. Trudno porównywać dwie rzeczy, jeśli nie rozumiesz zbyt dobrze żadnej z nich.

Być może studiowałeś już wcześniej inne filozofie, psychologię lub naukę, a teraz, kiedy słuchasz Dharmy, pewne rzeczy będą dzwonić i mówisz: „Wow! To jest dokładnie jak to, co słyszałem wcześniej. W porządku. Nie musisz tłumić tej myśli. W rzeczywistości jest to naprawdę przydatne, ponieważ wtedy widzisz, jak Dharma odnosi się do czegoś, z czym już czujesz się komfortowo i już widzisz cel. To ci w żaden sposób nie szkodzi. Problemy mogą pojawić się dopiero wtedy, gdy masz z góry określoną strukturę i próbujesz wcisnąć w nią Dharmę.

Publiczność: Jedną z cech ucznia jest otwartość. Ale wszyscy przychodzimy do nauk z własnymi uprzedzeniami, prawda?

VTC: Do pewnego stopnia prawdą jest, że wszyscy przychodzimy z własnymi uprzedzeniami. Chodzi o to, aby spróbować słuchać z jak najświeższym umysłem. Na przykład, przychodzisz na nauczanie wyłącznie po to, by dowiedzieć się, czy buddyzm wierzy w Boga. Wtedy wszystko, czego będziesz słuchać lub czego będziesz słuchać, to czy buddyzm wierzy w Boga. Będziesz tęsknił za wszystkim innym, ponieważ koncentrujesz się tylko na tym. Taka postawa utrudnia naukę. Do pewnego stopnia to prawda, wszyscy przychodzimy z własnymi uprzedzeniami. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, zgodnie z naszymi uprzedzeniami. Kiedy zauważysz, że w nauczaniu Dharmy zachowujesz się jak krytyk teatralny, a nie jak student, to wiesz, że nadszedł czas, aby słuchać nie jako krytyk lub profesor religii porównawczej, ale słuchać jako osoba chora.

Publiczność: Jedną z wad, których jako uczeń chcemy uniknąć, jest bycie brudnym garnkiem. Ale jeśli zaczekamy, aż garnek będzie idealnie czysty, zanim zaczniemy uczęszczać na nauki, nigdy nie będziemy uczestniczyć w naukach Dharmy. Aby wyczyścić garnek, potrzebujemy nauk Dharmy.

VTC: Prawidłowy. Cieszę się, że zadałeś to pytanie. To jest bardzo dobre. To prawda, że ​​nie powinniśmy czekać, aż garnek będzie idealnie czysty, aby otrzymać Dharmę. Musielibyśmy najpierw nauczyć się Dharmy, aby garnek był idealnie czysty. Chcemy mieć świadomość, że „Tak, garnek jest brudny”, ale jednocześnie staramy się być bardziej świadomym tego, jaki to brud i na ile to możliwe, stopniowo go usuwać. Innymi słowy, nie powinieneś czuć, że musisz być numerem jeden w klasie A bodhisattwa zanim wejdziesz do pokoju nauczania Dharmy. [śmiech] O ile przychodzimy z postawą „Naprawdę potrzebuję nauk”, to o wiele bardziej mogą nam one pomóc. Czujemy, że potrzebujemy nauk, wiedząc, że jesteśmy brudnym garnkiem. Sprowadza się to do tego, że kiedy widzisz swoje śmieci, nie zniechęcaj się. Powinieneś być szczęśliwy, gdy widzisz swoje śmieci. Śmieci były tam przez cały czas. Jeśli go nie widzisz, śmieci będą tam siedzieć i gnić. Powinieneś być naprawdę szczęśliwy widząc to, ponieważ daje ci to możliwość zrobienia czegoś z tym. Nie popadaj w depresję, gdy widzisz swoje wady. Zamiast tego bądź naprawdę szczęśliwy: „Ach, teraz wreszcie to widzę! Mam okazję nad tym popracować.”

Spotkałem kiedyś zakonnicę katolicką. Była zakonnicą od 50 lat. Byłem pod wrażeniem. Była piękną, piękną kobietą i przyjechała do naszego klasztoru we Francji, ponieważ interesowała się buddyzmem. Zapytałem ją raz, ponieważ była zakonnicą od tak dawna, jak to zrobiła, jak utrzymywała swój umysł szczęśliwy, robiąc to? Powiedziała, że ​​będą chwile, kiedy przeżyjesz kryzys, ale każdy kryzys jest szansą. Zanim nastąpił kryzys, poziom zrozumienia, jaki miałeś, był wystarczający. Byłeś zadowolony i zadowolony z tego poziomu. Kryzys oznacza, że ​​teraz wnikasz głębiej, że jesteś gotowy, aby zrozumieć więcej. To, co wcześniej było zadowalające, teraz jest niewystarczające. Sytuacja kryzysowa to Twoja szansa na rozwój. Dotyczy to bez względu na to, jaki jest kryzys i czy jesteś zakonnicą, czy nie. Powiedziała, że ​​naprawdę to cieszy, kiedy to się dzieje. Myślałem, że to taka piękna postawa.

OK. Więc usiądźmy spokojnie i przetrawiajmy.


  1. „Utrapienia” to tłumaczenie, którego teraz używa czcigodny Thubten Chodron zamiast „niepokojących postaw”. 

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.

Więcej na ten temat